Jak zaczęła się pani kariera zawodowa?
Jestem z pokolenia, które pracę zawodową rozpoczęło zanim Polska wstąpiła do Unii Europejskiej i została członkiem NATO. Transformacja ustrojowa w latach 90-tych stworzyła wiele nowych możliwości dla absolwentów uniwersytetów, ponieważ Polska stała się atrakcyjnym miejscem dla inwestorów zagranicznych. Globalne marki zaczęły inwestować w Polsce. Wtedy skończyłam studia na wydziale lingwistyki stosowanej na Uniwersytecie Warszawskim oraz na Université Catholique de l'Ouest we Francji. Zdobyłam też dyplom absolwentki studiów MBA Minnesota University i SGH. Byłam bardzo dobrą kandydatką dla międzynarodowych korporacji z doskonałą znajomością języka angielskiego i francuskiego.
Początkowo planowałam pracować jako tłumaczka kabinowa i symultaniczna, ale praktyki zawodowe i praca w tym obszarze skłoniły mnie do zmiany planów i spojrzenia na to, co chciałabym robić w życiu z zupełnie innej perspektywy. Moje pierwsze doświadczenie w biznesie zdobyłam w Londynie. Spotkałam tam ludzi, którzy wywarli znaczący wpływ na to, jak zbudowałam moją ścieżkę zawodową. W Londynie otrzymałam ofertę pracy w British Airways, a po powrocie do Polski rozpoczęłam pracę w dziale sprzedaży tej firmy. Następnie pracowałam w Citi, a w 1994 roku dołączyłam do L'Oréal’a.
W tamtym czasie zespół liczył zaledwie kilkadziesiąt osób. Rozpoczęłam pracę w dziale marketingu, gdzie jako szefowa produktu odpowiadałam za wprowadzenie na rynek farb do włosów oraz produktów do pielęgnacji twarzy i stylizacji włosów. Była to kariera budowana od podstaw. Zaczynałam jako menedżerka produktu, później awansowałam na różne stanowiska marketingowe i sprzedażowe, aż po kilku latach zostałam dyrektorką marketingu, później dyrektorką sprzedaży. Związałam się z tą firmą na ponad 25 lat, co stanowi niemal całe moje życie zawodowe. Praca z misją wprowadzania kosmetycznych produktów z czasem zamieniła się na misję tworzenia efektywnych zespołów. Przez ostatnie 9 lat zbudowałam zespół sprzedażowy liczący prawie 200 osób w Polsce i krajach bałtyckich. To z nimi stworzyłam przepis na sukces osiągania wzrostów dwukrotnie wyższych w porównaniu z trendami rynkowymi.
Czytaj więcej
Większość młodych ludzi zwraca uwagę na to, jaka jest polityka danej organizacji, jeżeli chodzi o zapewnienie różnorodności. Jeśli nie jesteśmy w stanie pokazać, że dbamy o tę różnorodność, że mamy procesy i kulturę organizacyjną, które ją zapewniają począwszy od poziomu rekrutacji, przez system rozwoju pracowników, to młodzi ludzie do nas nie przyjdą - mówi założycielka Fundacji Liderek Biznesu.