W dobie coraz większej mobilności rośnie grupa pracowników, a także osób samozatrudnionych, które decydują się zamieszkać w innym kraju — i pracować w nim zdalnie lub jako ekspat. Wybierając swój nowy dom, kierują się one nie tylko kulturą i kosztami życia w danym kraju, ale również polityką socjalną i środowiskiem pracy, które uchroni ich przed wypaleniem zawodowym.
W tych krajach najłatwiej o równowagę między życiem zawodowym a prywatnym
Wszystkie te kwestie wzięła niedawno na warsztat redakcja BBC. Na potrzeby rankingu krajów, w których najłatwiej jest pogodzić pracę z życiem prywatnym, pod uwagę wzięto najnowszy ranking działającej w branży HR firmy Remote oraz raport OECD.
Do najlepszej piątki dostała się Nowa Zelandia. Kobiety mogą liczyć tam na 26-tygodniowy płatny urlop macierzyński, a wszyscy pracownicy — na 32 dni urlopu wypoczynkowego. W Nowej Zelandii obowiązuje też stosunkowo wysokie najniższe wynagrodzenie i 80 procent wypłaty w trakcie zwolnienia lekarskiego.
Nowa Zelandia ma też pewne wady. Autorzy rankingu podkreślają, że aż 14 procent pracowników w tym kraju pracuje ponad 50 godzin tygodniowo, a do dyspozycji mają oni średnio niecałe 15 wolnych godzin dziennie. Co więcej, koszty posiadania dzieci są tu stosunkowo wysokie.
W rankingu BBC znalazła się również Hiszpania z 26-dniowym urlopem wypoczynkowym. Na życie prywatne Hiszpanie mają niemal tak dużo czasu jak Włosi i Francuzi — bardzo długo pracuje tylko 2,5 procenta mieszkańców tego kraju.