Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 30.06.2025 11:44 Publikacja: 27.01.2025 20:17
Adejoké Bakare: Lubię być w niej już o 7.00 rano, aby pracować nad sosami, zanim przyjdzie reszta ekipy kuchennej – uwielbiam ciszę w kuchni o poranku.
Foto: Harriet Langford
Marzenie Joké o pracy w gastronomii sięga jeszcze czasów jej studiów na uniwersytecie w Nigerii. Studiowała tam nauki biologiczne i prowadziła wózek z rybami i frytkami w wolnym czasie. Po przeprowadzce do Wielkiej Brytanii 20 lat temu pracowała w różnych branżach, w tym w opiece medycznej oraz zarządzaniu infrastrukturą. Dodatkowo sprzedawała jedzenie z vana przed kościołem w południowo-wschodnim Londynie. Prowadziła również kilka klubów kolacyjnych, a następnie wygrała konkurs, który umożliwił jej otwarcie na trzy miesiące restauracji typu pop-up w Brixton Village na południu Londynu. Kiedy Jay Rayner, słynny krytyk kulinarny piszący dla tygodnika „Observer” odwiedził restaurację i opisał ją w recenzji, pop-up przekształcił się w stałą restaurację.
Młodzieżowe delegatki RP do ONZ reprezentują interesy młodych na arenie międzynarodowej. Jak wygląda ich praca o...
Jako lekarz i autorka powieści fantastycznych czuję się tak, jakbym dostała prezent od losu. Rozpiera mnie duma...
Z kuchni spod Kielc prosto na orbitę. Ich pierogi lecą w kosmos razem ze Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim i robią...
Czy rozminowanie Ukrainy zajmie setki lat? Jak wygląda szkolenie saperów i czy ich praca na polach minowych jest...
Co kryje się za sukcesem kobiety w branży inżynieryjnej zdominowanej przez mężczyzn? Jak zmienia się zawód inżyn...
Od ponad dwóch dekad służy w Państwowej Straży Pożarnej. Zdobyła tytuł „Najtwardszego Strażaka Europy”, przełamu...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas