Wykonywanie dziesięciu tysięcy kroków dziennie z pewnością poprawia formę – zwłaszcza u tych osób, które wcześniej stroniły od jakiejkolwiek aktywności fizycznej. Dla osób w starszym wieku taki cel może być jednak zbyt ambitny.
Jest natomiast udowodnione naukowo, że codzienne spacery zmniejszają ryzyko rozwinięcia się tak zwanego zespołu słabości, który dotyka część seniorów. Do jego objawów należą między innymi poczucie wyczerpania i niemocy, powolność ruchów i niska aktywność fizyczna.
Wystarczy nieco szybsze tempo spaceru, aby odgonić widmo demencji
Szacuje się, że w skali całego globu na zespół słabości choruje około jednej czwartej osób starszych. Przypadłość ta może mieć tak poważne konsekwencje jak obniżenie funkcji intelektualnych i demencja. Zespół słabości może też prowadzić do groźnych kontuzji, utraty samodzielności, a nawet śmierci.
Czytaj więcej
Używanie smartfona w odpowiedni sposób może uchronić przed demencją — takie są ustalenia naukowcó...
Aby uchronić się przed tym schorzeniem i jego negatywnymi skutkami, na początek wystarczy tylko niewielkie zwiększenie tempa normalnego chodu. Do takiego wniosku doszli naukowcy z Uniwersytetu w Chicago, którzy opublikowali niedawno nowy raport na ten temat. Publikacja pojawiła się na łamach czasopisma naukowego „PLOS One”.