W najnowszym odcinku podcastu „Powiedz to kobiecie” rozmawiam z twórczynią znanych wielu Polkom torebek – Zofią Chylak-Widmańską. Zofia, z wykształcenia historyk sztuki, córka architekta i zmarłej w 2022 roku autorki libretta i tekstów piosenek do kultowego w latach 90. musicalu „Metro”, Maryny Miklaszewskiej, swoją przygodę ze światem mody rozpoczęła od pracy u projektantki Ani Kuczyńskiej. Potem odbyła też staż w Nowym Jorku w marce Proenza Schouler. Przez krótki czas szyła ubrania na miarę, aż w 2014 zdecydowała się założyć własną firmę produkującą akcesoria – jej worki od razu spodobały się klientkom.
– Pomogło mi to, że wtedy nie mieliśmy właściwie żadnej konkurencji – mówi Zofia Chylak, której torebki szybko zaczęły się cieszyć ogromną popularnością wśród kobiet, do tego stopnia, że większość modeli była często niedostępna w sprzedaży i zainteresowani zmuszeni byli zapisywać się na listy oczekujących.
Zofia Chylak, zapytana, czy taka forma prowadzenia sprzedaży była formą chwytu marketingowego czy skutecznej walki z nadprodukcją, odpowiada: – Nigdy bym takiego chwytu marketingowego sama nie wymyśliła, bo nie mam takiego podejścia do biznesu. To się wydarzyło zupełnie naturalnie i organicznie i nas wszystkich zaskoczyło. Proces produkcyjny jest bardzo długi, z prawie sześciomiesięcznym wyprzedzeniem musimy planować całą produkcję i nie bardzo da się jej przyspieszyć. Wszystko robimy w Europie, we Włoszech, a tam czas oczekiwania jest długi. Na wszystko się czeka, a nagle okazało się, że bardzo dużo osób chce kupić te torebki. Dałoby się to zmienić, gdybyśmy produkcję przenieśli do odległych krajów, ale stałaby się wtedy bardziej masowa i to już nie byłby „mój” produkt.
Czytaj więcej
Nie mówmy, że się starzejemy, starość zostawmy medykom. Kobiety powinny myśleć, że po prostu dora...