Reklama

Biznesowa inspiracja. Córki producenta muzycznego mają wyjątkową smykałkę do zarabiania

Firma Favorite Daughter, założona przez dwie córki producenta muzycznego, Davida Fostera, osiąga zyski rzędu 100 mln dol. rocznie. Siostry są współproducentkami serialu „Nikt tego nie chce” i gospodyniami podcastu. W czym tkwi tajemnica ich sukcesu?

Publikacja: 12.11.2025 09:46

W serialu komediowym „Barely Famous” siostry Foster wcieliły się w role aspirujących celebrytek, des

W serialu komediowym „Barely Famous” siostry Foster wcieliły się w role aspirujących celebrytek, desperacko próbujących nawiązać kontakty biznesowe z pierwszoligowymi gwiazdami kina.

Foto: PAP/ABACA

– Odłóż torebkę, odłóż lody – brzmiały bardzo dokładne wytyczne rabina Noah pod adresem jego nowej sympatii, pełnej uroku Joanne, oczekującej na pierwszy pocałunek. Odbywający się w rytm nastrojowej muzyki, z udziałem dwojga topowych aktorów znanych z wielu popularnych seriali – Kristen Bell i Adama Brody’ego – pocałunek na tyle przypadł do gustu fanom serialu „Nikt tego nie chce”, że nazywają go najlepszym w historii telewizji. Bluzy z nadrukiem zawierającym fragment kultowej rozmowy można nabyć na stronie internetowej marki Favorite Daughter, należącej do współproducentek show – Sary i Foster. W ofercie znajdują się też koszulki z napisem „Gorsza siostra”, wyraźnie nawiązującym do niezliczonych dialogów głównych bohaterek serialu: Joanne i Morgan. Analogii do wątków znanych fanom produkcji nie brakuje w życiu przedsiębiorczych sióstr Foster, a popularność serialu pomaga im sprawnie łączyć elementy doceniane przez widzów z innymi obszarami ich biznesowej działalności. W czym jeszcze Erin i Sara przypominają Joanne i Morgan i jak przekłada się to na sukces ich przedsiębiorstwa?

Czytaj więcej

Liga NFL. Trzy córki miliardera na czele drużyny Indianapolis Colts

Sara i Erin Foster: kariera aktorska trampoliną do świata biznesu

Występ w teledysku „Shape of My Heart” grupy Backstreet Boys, który 44-letnia Sara Foster z sentymentem wspomina do dziś, a także role w tak znanych produkcjach, jak między innymi „Castle”, „The O.C.”, „Gilmore Girls”, „CSI: Crime Scene Investigation” czy „Roswell” będące udziałem jej młodszej o rok siostry, to wystarczające powody ku temu, by zyskać popularność i zbudować niebagatelne zaplecze finansowe niezbędne do podejmowania dalszych działań zawodowych. Dla sióstr Foster stanowiły one jedynie początek ich błyskotliwej kariery w świecie biznesu. Występy aktorskie szybko zaczęły zamieniać na pracę przy produkcji nowych seriali, a także współtworzenie nowoczesnych aplikacji, prowadzenie podcastu czy założenie własnej marki odzieżowej.

W produkowanym w latach 2015-2016 serialu komediowym „Barely Famous” siostry Foster wcieliły się w role aspirujących celebrytek, desperacko próbujących nawiązać kontakty biznesowe z pierwszoligowymi gwiazdami kina, takimi jak Jessica Alba, Courteney Cox, Kate Hudson czy Milla Jovovich występującymi pod własnymi nazwiskami. Po dwóch sezonach show wyprodukowanego przez ambitne córki 16-krotnego zdobywcy nagrody Grammy, Sara i Erin Foster wkroczyły w świat biznesu, współpracując z twórczynią aplikacji randkowej Bumble przy kreatywnym rozwoju marki. Ich strategie wdrażane w życie w latach 2017-2020 pozwoliły na sprzedaż akcji Bumble firmie Blackstone Group za 3 mld. dol. Jako inwestorki i doradczynie w firmie Mirror tworzącej interaktywne urządzenia do ćwiczeń, również miały swój udział w transakcji sprzedaży. W czerwcu 2020 r. przedsiębiorstwo zostało nabyte przez Lululemon za 500 mln. dol. Choć siostry zwykle inwestują w działalność firm zakładanych przez kobiety, również inne czynniki są decydujące w przypadku podejmowanych działań biznesowych. – Staramy się dawać przykład innym, inwestując w firmy tworzone przez kobiety. Nasze słowa potwierdzamy czynami, powtarzając początkującym przedsiębiorczyniom, że doceniamy ich pracę, wierzymy w nie i chcemy, by osiągnęły sukces – mówiła Erin Foster w rozmowie z „Forbes” w listopadzie 2020 r., dodając przy tym, że równie ważna w podejmowaniu planów inwestycyjnych jest dla sióstr autentyczność danej marki. – Nie ma sensu inwestować w firmę, której sens wydaje ci się wątpliwy i czujesz, że sama nie skorzystałabyś z jej usług. Jeśli zatem widzisz, że dana marka świetnie się rozwija i wiele osób się nią interesuje, ale jednak sam nie masz do niej przekonania, to prawdopodobnie nie jesteś właściwym inwestorem dla tego przedsiębiorstwa – dodała.

Czytaj więcej

Danielle Guizio: jak seria zbiegów okoliczności zagwarantowała jej sukces w świecie mody?
Reklama
Reklama

Sara i Erin Foster o marce „Favorite Daughter”: Wszystkie ubrania, które chciałybyśmy mieć w szafie

Wśród czynników mających istotny wpływ na decyzje biznesowe ambitnych przedsiębiorczyń znajduje się też ich intuicja. Brak zaufania do danej osoby, przekonanie o niewłaściwych praktykach stosowanych w firmie lub przeczucie dotyczące niepożądanych następstw podejmowanej współpracy, skutecznie zniechęcają je do podejmowania rozmów z potencjalnymi partnerami biznesowymi. – Nigdy nie lekceważ własnych przeczuć związanych z tym, jakie kroki masz przedsięwziąć. Twoja intuicja podpowie ci, czy dane działanie będzie dla ciebie słuszne czy nie – przekonuje Sara Foster w cytowanej rozmowie.

Wątpliwości w kwestii kolejnych przedsięwzięć biznesowych nie miała żadna z sióstr, gdy w grudniu 2020 r. wspólnie zdecydowały się uruchomić markę odzieżową „Favorite Daughter”. – Pomysł zrodził się z chęci stworzenia kolekcji złożonej ze wszystkich ubrań, które same chciałybyśmy mieć w szafie oraz tych, wymagających w naszym odczuciu udoskonalenia – wyjaśniała Sara Foster w rozmowie z „Forbes” w lutym 2021 r., dając przy tym wyraz zamiłowaniu do ubrań wysokiej jakości. W asortymencie nowo powstałej marki znalazły się początkowo kaszmirowe swetry, golfy, wełniane kardigany, a także wygodne spodnie dresowe, tak pożądane przez klientki w czasie wymuszonej pandemią pracy zdalnej. W następnych kolekcjach oferta marki powiększała się o spodnie jeansowe każdego typu – od tych z szerokimi nogawkami, poprzez modele typu boyfriend, dzwony, rurki, aż po spodnie z regulowaną szerokością w talii, dostosowane dla kobiet w ciąży. Nie brakuje też imponującej kolekcji sukienek, zarówno w wersji mini, jak i tych, sięgających kostek i idealnie nadających się na wyjątkowe okazje, a także wełnianych, otulających dekolt i szyję ciepłym golfem. Klasyczne topy, kamizelki zestawiane z eleganckimi spodniami, kaszmirowe płaszcze, sztruksowe marynarki czy śnieżnobiałe, satynowe żakiety to kolejne elementy kolekcji określane mianem Wardrobe Essentials, czyli niezbędnych elementów garderoby. – Jesteśmy zaangażowane w każdą, nawet najmniejszą decyzję dotyczącą ubrań naszej marki i nie wypuszczamy na rynek niczego, czego same byśmy nie założyły lub co naszym zdaniem nie wygląda korzystnie na kobiecej sylwetce – można przeczytać w wywiadzie udzielonym „Forbes” w 2021 r.

Pytane o inspiracje modowe, zgodnym chórem wypowiadają nazwisko Carolyn Bessette-Kennedy. – Jej styl charakteryzował się ponadczasową klasyką. Wszystko, co nosiła, było eleganckie. Bez eksponowania ciała, zawsze wyglądała niezwykle szykownie. Oczywiście nie ma niczego złego w podkreślaniu świetnej sylwetki, ale ona udowadniała, że kobieta może wyglądać znakomicie bez konieczności epatowania nagością – mówiła Sara Foster w rozmowie z portalem „Fashionista”.

Czytaj więcej

Mira Murati po odejściu z OpenAI zakłada start-up warty miliardy dolarów

Sara i Erin Foster. Marka odzieżowa i wspólny podcast

Nienaganne stylizacje, podkreślające sylwetki pierwszoligowych aktorek, ale i pozwalające im swobodnie poruszać się podczas spacerów po mieście czy plotek w trakcie meczów koszykówki na hali sportowej, stanowią znak charakterystyczny bohaterek serialu „Nikt tego nie chce”. Kristen Bell, Justine Lupe czy Jackie Tohn wcielające się w role Joanne, Morgan i Esther, zadają szyku niezależnie od okazji, a ich niewymuszone, pozbawione nadęcia stylizacje świetnie prezentują się zarówno podczas uroczystych spotkań, jak i nagrań podcastu czy rozmów pod kocem z filiżanką ciepłej kawy w dłoni. Ubrania rozpoznawalne z poszczególnych scen serialu można nabyć na stronie internetowej współproducentek show, a ich pokaźna kolekcja dostępna pod serialowym tytułem obfituje w spodnie, bluzy, T-shirty i czapeczki z daszkiem z zabawnymi nadrukami, a także eleganckie sukienki, dla uhonorowania serialowej młodszej siostry nazwane „sukienkami Morgan”. – Widzimy dużo celebrytek chcących nadążać za modą i wybierających ubrania Chanel czy Celine. My nie należymy do tego grona. Nie interesują nas podróże do Paryża w celu zakupienia kilku ubrań topowych marek. Chcemy nosić wygodne, łatwe do nabycia rzeczy, które mają wysoką jakość – deklarowała Sara Foster w rozmowie z portalem „Business of Fashion”, zapytana o charakter kolekcji „Favorite Daughter”. – Dziewczyny, które oglądają nasz serial, chętnie sięgają po ubrania marki i interesują się produktami firm, z którymi współpracujemy – dodaje, uchylając przy tym rąbka tajemnicy sukcesu produktów sygnowanych logo marki.

Siostrzana lojalność, porozumienie bez słów i wsparcie w najbardziej ekstremalnych sytuacjach, to jedynie wybrane przykłady podobieństw między serialowymi bohaterkami a współproducentkami show. Niekończące się rozmowy, często kontynuowane lub celowo zawieszane podczas wspólnie prowadzonego podcastu, są domeną nie tylko Joanne i Morgan. W uruchomionym przed czterema laty podcaście „The World’s First Podcast” również Erin i Sara z właściwym sobie dystansem, poczuciem humoru i szczerością omawiają bieżące wydarzenia z ich życia, do rozmów zapraszając wybranych ekspertów, ale też we własnym gronie chętnie odsłaniając najciekawsze kulisy serialowego hitu. – Tak, mój związek z Simonem przypomina przedstawioną na ekranie relację Joanne i Noah, ale nasze rozmowy są o wiele bardziej niestosowne – żartuje w jednym z odcinków podcastu Erin Foster. Dla obecnego męża Simona Tikhmana, poznanego, gdy miała 35 lat, bez wahania zgodziła się zmienić wyznanie na judaizm. Podjęła przy tym decyzję, z którą Joanne waha się od pierwszego sezonu serialu.

Reklama
Reklama

Źródła:
https://www.forbes.com/
https://fashionista.com/
https://www.harpersbazaar.com/
https://shopfavoritedaughter.com/

– Odłóż torebkę, odłóż lody – brzmiały bardzo dokładne wytyczne rabina Noah pod adresem jego nowej sympatii, pełnej uroku Joanne, oczekującej na pierwszy pocałunek. Odbywający się w rytm nastrojowej muzyki, z udziałem dwojga topowych aktorów znanych z wielu popularnych seriali – Kristen Bell i Adama Brody’ego – pocałunek na tyle przypadł do gustu fanom serialu „Nikt tego nie chce”, że nazywają go najlepszym w historii telewizji. Bluzy z nadrukiem zawierającym fragment kultowej rozmowy można nabyć na stronie internetowej marki Favorite Daughter, należącej do współproducentek show – Sary i Foster. W ofercie znajdują się też koszulki z napisem „Gorsza siostra”, wyraźnie nawiązującym do niezliczonych dialogów głównych bohaterek serialu: Joanne i Morgan. Analogii do wątków znanych fanom produkcji nie brakuje w życiu przedsiębiorczych sióstr Foster, a popularność serialu pomaga im sprawnie łączyć elementy doceniane przez widzów z innymi obszarami ich biznesowej działalności. W czym jeszcze Erin i Sara przypominają Joanne i Morgan i jak przekłada się to na sukces ich przedsiębiorstwa?

Pozostało jeszcze 89% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Biznes
Niepokojący wzrost luki płacowej w USA. Co się dzieje?
Biznes
Anna Salomon: Stworzenie marki jakościowych kosmetyków to koszt około dwóch milionów złotych
Biznes
Microshifting: czy taki model pracy służy organizacjom?
Biznes
Jubilerski gigant ma nową prezeskę. To pierwsza w historii firmy kobieta na tym stanowisku
Materiał Promocyjny
Rynek europejski potrzebuje lepszych regulacji
Biznes
Danielle Guizio: jak seria zbiegów okoliczności zagwarantowała jej sukces w świecie mody?
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama