Zofia Bawarska. Księżna kraju, którego prawo nie pozwala kobietom na objęcie tronu

W jej żyłach płynie krew wielu rodów monarszych i mówi się, że jest najlepiej urodzoną żoną europejskiego następcy tronu. Księżna dziedziczna Zofia Bawarska z Liechtensteinu sprawuje najwyższą funkcję dostępną dla kobiet w tym kraju, który jako jedyny na Starym Kontynencie nie uznaje prawa do sukcesji tronu w żeńskiej linii.

Publikacja: 13.06.2024 17:38

Para książęca Liechtensteinu: księżna Zofia i książę Alojzy. Zgodnie z obowiązującym w Liechtenstein

Para książęca Liechtensteinu: księżna Zofia i książę Alojzy. Zgodnie z obowiązującym w Liechtensteinie prawem kobieta nie obejmie panowania, bo nie ma możliwości dziedziczenia tronu w linii żeńskiej.

Foto: PAP/PA

Dziedziczna księżniczka Liechtensteinu hrabina Rietbergu Zofia (Sophie Elisabeth Marie Gabrielle) jest najstarszą z pięciu córek Maxa Emanuela Wittelsbacha i jego żony, Elizabeth Douglas, czyli księcia Maxa i księżnej Elżbiety w Bawarii. Pochodzi w prostej linii od ostatniego bawarskiego króla Ludwika III, który był jej prapradziadkiem. Jest również potomkinią norweskiej rodziny Vogt za sprawą urodzonej w Szwecji matki oraz stuartowskich pretendentów do tronów Anglii, Szkocji i Irlandii. W jej drzewie genealogicznym można znaleźć również wiele innych osobistości, które zapisały się na kartach historii.

Urodziła się w Monachium 28 października 1967 roku. Dzieciństwo spędziła z rodzicami i rodzeństwem w niemieckim Wildbad Kreuth. Po ukończeniu szkoły średniej, podczas kilkumiesięcznego pobytu w Londynie, uczęszczała na zajęcia z projektowania wnętrz w Inchbald School of Interior Design. Następnie studiowała historię, język i literaturę angielską na Uniwersytecie Katolickim Eichstätt-Ingolstadt.

Na początku lat 90. XX wieku poznała swojego przyszłego męża, księcia dziedzicznego Lichtensteinu Alojzego (Aloisa) na przyjęciu urodzinowym swojego kuzyna. Arystokrata studiował wtedy w Salzburgu. Nie była to jednak miłość od pierwszego wejrzenia. "Trochę to trwało, ale gdy w końcu zaiskrzyło, wszystko potoczyło się bardzo szybko" – wspominała Zofia Bawarska w wywiadzie dla serwisu Luxarazzi.com. "Moja pierwsza wizyta (w księstwie – red.) miała miejsce podczas letniego weekendu na początku lat 90. Mój mąż zaprosił mnie wraz z kilkoma przyjaciółmi. Bardzo podobała mi się ta wizyta, pomyślałam, że ten kraj jest piękny. Do dziś codziennie zachwyca mnie wspaniały widok z zamku na dolinę Renu" – opowiadała.

Czytaj więcej

„Diana Północy”. Kim jest Mary Donaldson, królowa Danii?

Liechtenstein jest ciekawym krajem pod wieloma względami. Położony w górach między Austrią a Szwajcarią ma 24 kilometry długości i zamieszkuje go niespełna 40 tysięcy mieszkańców. Od 1719 roku rządzi nim rodzina Liechtensteinów, a władzę ustawodawczą sprawuje Landstag, jednoizbowy parlament składający się z 25 deputowanych. Kobiety otrzymały tu prawa wyborcze dopiero w 1984 r. – w wyniku referendum, w którym wzięli udział jedynie mężczyźni. Monarchia nie utrzymuje się z podatków, ale z działalności biznesowej. Obecnie wartość jej majątku szacuje się na około 3 mld dolarów, włączając w to potężną kolekcję dzieł sztuki i własność banku LGT. Zresztą całe księstwo jest bardzo bogate, co przekłada się również na jakość życia jego mieszkańców.

W kraju, o którym mowa, oryginalnie obchodzi się jedno ze świąt państwowych — wigilię urodzin księcia Franciszka Józefa II, który panował w 1940 r., kiedy je ustanowiono. Do zamku w Varduz, stolicy Liechtensteinu, przybywają wtedy wszyscy chętni, którzy nie tylko biorą udział w uroczystościach państwowych, ale i części nieoficjalnej święta Staatsfeiertag. Można wtedy skorzystać z poczęstunku przygotowanego na koszt rodziny książęcej, w tym piwa i precli, oraz porozmawiać czy zrobić sobie zdjęcie z oficjalną głową państwa księciem Janem Adamem II, jego synem Alojzym lub synową księżną Zofią.

"Życie jako żona i matka stawia przed tobą inne wyzwania niż życie jako dziecko czy nastolatka"

Zgodnie z obowiązującym w Liechtensteinie prawem kobieta nie obejmie panowania, bo nie ma możliwości dziedziczenia tronu w linii żeńskiej. "Taka forma sukcesji obowiązuje w Liechtensteinie od stuleci i doskonale się sprawdza. W przeciwieństwie do innych europejskich monarchii, w Liechtensteinie władca odgrywa aktywną polityczną rolę. Jednocześnie jest ojcem rodziny i szefem należących do rodziny przedsiębiorstw. To niełatwe i zajmujące czas zajęcia, którym towarzyszy duża odpowiedzialność. Połączenie tych zadań z rolą matki może być bardzo trudne. Rola kobiety w rodzinie książęcej jest również ważna – to ona przecież zapewnia sukcesję, rodząc następcę tronu" – przekonywał książę Alojzy von Liechtenstein w wywiadzie dla "National Geographic Polska". Zofia Bawarska urodziła ich trzech, nie licząc drugiej w kolejności księżniczki.

Ślub księżnej Zofii i księcia Alojzego odbył się 3 lipca 1993 roku w katedrze św. Floryna w Vaduz. Po uroczystości nowożeńcy spotkali się z obywatelami księstwa, by odebrać od nich osobiście gratulacje i drobne upominki. Kilka lat po zawarciu związku małżeńskiego para mieszkała w Londynie. Tam w 1995 roku przyszedł na świat ich pierworodny syn — Józef Wacław (Joseph Wenzel Maximilian Maria). Kolejne dziecko pojawiło się na świecie już po przeprowadzce do Vaduz. Maria Karolina (Marie-Caroline Elisabeth Immaculata) urodziła się w 1996, Jerzy (Georg Antonius Constantin Maria) w 1999, a Mikołaj (Nikolaus Sebastian Alexander Maria) w 2000 roku. Ich porody odbyły się w szwajcarskiej miejscowości Grabs, ponieważ w księstwie nie ma żadnego szpitala. Wszyscy potomkowie Liechtensteinów są już dorośli, studiują zagranicą i – jak podkreśla ich matka – mają się dobrze. Nazwisko tyko czasem sprawia im kłopoty. "Jednym z doświadczeń, które wszyscy regularnie mamy, jest to, że nasze paszporty są bardzo dokładnie sprawdzane, ponieważ zarówno nazwa kraju, jak i nazwisko są takie same. Im dalej od Europy, tym częściej jesteśmy pytani, z jakiego kraju pochodzimy..." – opowiada Zofia Bawarska.

"Moje obecne projekty sprawiają mi wielką przyjemność i zajmują sporą część mojego czasu"

Zofia Bawarska, podobnie jak jej zmarła już teściowa Marie Kinsky von Wchinitz und Tettau (w 2001 roku z powodu udaru mózgu), działa na terenie księstwa społecznie oraz przewodniczy Liechtensteińskiemu Czerwonemu Krzyżowi. W 2006 roku założyła założyła fundację schwanger.li, która pomaga kobietom w ciąży, ale również mężczyznom spodziewającym się dziecka. "Z własnego doświadczenia wiem, że ważne jest zapewnienie kobietom w ciąży i parom najlepszego możliwego wsparcia. Żadna kobieta w ciąży nie powinna być zmuszana do aborcji lub znajdować się w innej sytuacji awaryjnej z powodu złych warunków ogólnych. Będziemy wspierać każdą kobietę w ciąży, która się do nas zgłosi, nawet długoterminowo, jeśli będzie to konieczne. Nie zostawimy ich samych" – zapewnia księżna na stronie fundacji. Potrzebujący wsparcia mogą się zgłosić do trzech placówek prowadzonych przez tę organizację, lub online.

Czytaj więcej

Szwedzka księżniczka koronna Wiktoria obejmie kiedyś tron, ale bez aprobaty ojca. W czym tkwi problem?

W 2003 roku u Zofii zdiagnozowano nowotwór mózgu — oponiaka. Objawy były jednak łagodne, a operacja usunięcia zmiany zakończyła się sukcesem.

Bycie członkiem rodziny książęcej nie przeszkadza Liechtensteinom w codziennym życiu. Chodzą po zakupy i swobodnie poruszają się po ulicach miejscowości. "Dla nich to normalne, że my też musimy robić zakupy. Właśnie to doceniam w Liechtensteinczykach. Kiwasz głową, witasz się i jeśli kogoś znasz, trochę rozmawiasz. To wszystko jest bardzo nieskomplikowane, tak jak sąsiedzi. Czasami zdarzają się obcokrajowcy, którzy reagują, gdy cię widzą, ponieważ nie spodziewali się, że cię spotkają. Ale na szczęście w większości przypadków nas nie rozpoznają, więc możesz zająć się swoim codziennym życiem i załatwiać swoje sprawy jak wszyscy inni" – mówi księżna Liechtensteinu dodając, że w obywatelach tego kraju ceni innowacyjną energię, pomysłowość, pracowitość i zwracanie uwagi na jakość - w każdym aspekcie życia. Lubi też ich poczucie humoru, prostolinijność, swobodną nieformalność oraz miłość do natury.

Źródła

https://fuerstenhaus.li

https://schwanger.li

https://www.liechtenstein.li

http://www.luxarazzi.com/

Dziedziczna księżniczka Liechtensteinu hrabina Rietbergu Zofia (Sophie Elisabeth Marie Gabrielle) jest najstarszą z pięciu córek Maxa Emanuela Wittelsbacha i jego żony, Elizabeth Douglas, czyli księcia Maxa i księżnej Elżbiety w Bawarii. Pochodzi w prostej linii od ostatniego bawarskiego króla Ludwika III, który był jej prapradziadkiem. Jest również potomkinią norweskiej rodziny Vogt za sprawą urodzonej w Szwecji matki oraz stuartowskich pretendentów do tronów Anglii, Szkocji i Irlandii. W jej drzewie genealogicznym można znaleźć również wiele innych osobistości, które zapisały się na kartach historii.

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Jej historia
20-letnia córka znanej polskiej pary wystawiła w Mediolanie sztukę swojego autorstwa
Materiał Promocyjny
Naszą siłą jest różnorodność
Jej historia
Charlotte Casiraghi nie nosi szlacheckich tytułów. Podkreśla, że nie jest księżniczką
Jej historia
Córka Angeliny Jolie odebrała z nią ważną nagrodę. Trema mocno dała jej się w znaki
Jej historia
Księżna Kate pojawiła się na paradzie Trooping the Colour. Kulisy uroczystości
Akcje Specjalne
Dekarbonizacja gospodarki bez wodoru będzie bardzo trudna
Jej historia
Ukończyła liceum w wieku 99 lat. Ma zamiar kontynuować naukę?
Materiał Promocyjny
Sztuczna inteligencja może być wykorzystywana w każdej branży