Księżna Kate, miłośniczka tenisa i patronka All England Lawn Tennis and Crocquet Club co roku zaszczycała swoją obecnością korty Wimbledonu. Wyjątek zrobiła w 2013 r., kiedy zbliżał się termin porodu pierworodnego syna książęcej part. Lekarze odradzili jej uczestnictwo w tym wydarzeniu ze względów zdrowotnych. W tym roku od stycznia wiadomo, że księżna Kate ma poważne problemy ze zdrowiem. W związku z tym pojawia się pytanie, czy małżonka księcia Williama będzie oglądała mecze z trybun stadionu.
Księżna Kate wycofała się z życia publicznego
W połowie stycznia świat dowiedział się, że księżna Kate przeszła planowaną operację jamy brzusznej. 22 marca Kate opublikowała w mediach społecznościowych film, w którym poinformowała, że zdiagnozowano u niej nowotwór. Od tego czasu żona księcia Williama, następcy tronu, wycofała się z życia publicznego. Od razu też podjęto spekulacje na temat tego, czy i kiedy do niego powróci.
15 czerwca księżna Kate dość nieoczekiwanie pojawiła się na wielkiej dorocznej paradzie Trooping the Colour, na cześć urodzin króla Karola III. Od tego czasu nie pełniła jednak publicznie żadnych oficjalnych obowiązków.
Niepewności i oczekiwanie na powrót księżnej Kate wzmogły się wraz ze zbliżającym się prestiżowym turniejem tenisowym w Londynie. Tym bardziej, że księżna Walii jest znaną miłośniczką tenisa, łączy ją także bliska relacja z ośmiokrotnym mistrzem Wimbledonu Rogerem Federerem. Szwajcar i jego żona Miroslava są przyjaciółmi domu Kate i Williama. Legenda kortów udziela nawet księciu Louisowi prywatnych lekcji tenisa.
Dużą dozę ostrożności zachowała w tej kwestii Debbie Jevans, przewodnicząca All England Lawn Tennis and Crocquet Club, która przekazała mediom, że wciąż "ma nadzieję", iż Kate pojawi się na korcie centralnym, ale jak na razie "priorytetem jest zdrowie księżnej".