Reklama
Rozwiń

Owady zamiast mody: znana marka czyści konto na Instagramie

Chloe to kolejna znana marka mody, która zmienia sposób prowadzenia swoich kont w mediach społecznościowych. To nowy trend, marki luksusowe coraz bardziej chcą się wyróżniać i dzielić swoją filozofią, a do sprzedaży wykorzystują inne kanały.

Publikacja: 21.05.2021 12:07

Owady zamiast mody: znana marka czyści konto na Instagramie

Foto: Fot: Instagram Chloe

Gdy Bottega Veneta zdecydowała o usunięciu swoich profili w mediach społecznościowych dużo dyskutowano o roli mediów społecznościowych w świecie współczesnej mody. Czy lepiej docierać z komunikatem do mas, czy też węższej, ale „jakościowej”  grupy lojalnych klientów? Czy marki z pozycją i historią potrzebują internetowego szumu, żeby przyciągać odbiorcę? Takie zainteresowanie z pewnością świadczy o pozycji Bottegi Venety i jej dyrektora kreatywnego, Daniela Lee, we współczesnej modzie, jednak za dyskusjami rzadko dotąd szły konkretne decyzje. Świat mody zdaje się coraz bardziej różnicować strategie obecności w sieci, czego przykładem mogą być najnowsze zmiany w Chloé, marce należącej koncernu Richemont, właściciela między innymi takich marek jak Cartier czy Dunhill.

Czytaj też: Gucci, Prada, TikTok: po co domy mody się w to bawią?

Kilka dni temu 9 milionów fanów Chloé na Instagramie mogło poczuć się zdezorientowanych. Z profilu tej marki zniknęły wszystkie dotychczas umieszczone tam zdjęcia produktów. Zastąpiły je przyrodnicze detale – zdjęcia owadów, roślin, owoców czy grzybów. Nie wszyscy dobrze przyjęli tę zmianę, jednak Gabriela Hearst, dyrektor kreatywna marki Chloe, wyjaśniła w rozmowie z serwisem „WWD”, że chodzi o „rekonfigurację umysłów” i przypomnienie o  korzyściach, jakie daje nam planeta, i że bez natury moda po prostu by nie istniała. Gabriela Hearst to jedna z najgłośniejszych projektantek ostatnich lat, jeśli chodzi o zrównoważoną modę, nic dziwnego, że w zmianie komunikacji sięgnęła po element ekologiczny.

Jak zauważa Ceciilia Caruso z NSS Magazine, marki coraz częściej decydują się na zrezygnowanie z mediów społecznościowych jako platformy sprzedażowej, by wykorzystać tę przestrzeń do refleksji i nad własną estetyką, wizją świata czy przesłaniem. Niektóre, jak np. popularna w Stanach Zjednoczonych marka The Row, stworzona przez siostry Ashley i Mary-Kate Olsen, nigdy nie prowadziły „normalnego” profilu, zastępując zdjęcia produktów obrazami, dziełami sztuki czy fotografiami budynków. Podobnie – czyli jak bardzo oryginalną tablicę inspiracji (mood board) swój profil na Instagramie od 2018 roku prowadzi Balenciaga. 

Rezygnacja z wykorzystania Instagrama jako kanału sprzedażowego może mieć też konkretniejsze przyczyny. W ubiegłym tygodniu serwis „Business of Fashion” opublikował tekst, podsumowujący dwa lata istnienia usługi Instagram Checkout, pozwalającej markom na sprzedaż bezpośrednio w tym serwisie, bez konieczności przechodzenia na stronę sklepu. Wśród właścicieli marek i projektantów, którzy wypowiadali się o sprzedażowej roli usługi, dominowało przekonanie, że Checkout nie stał się optymalnym rozwiązaniem – nie pozwala na zaprezentowanie wszystkich zalet produktów, odrywa od kontekstu i filozofii marki, utrudnia budowanie relacji.

Moda
Piękna 80-letnia. Seniorka z Zambii robi furorę w social mediach jako ikona stylu
Moda
Słynna marka luksusowych torebek ma kłopoty. Klienci zarzucają jej nieuczciwe praktyki
Moda
Victoria’s Secret stawia teraz na inkluzywność. Nie wszystkim jednak to się podoba
Moda
Kate Moss wraz z córką wzięły udział w pokazie bielizny. Uroda i talent widoczne gołym okiem?
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego
Moda
Fjällräven - szwedzka jakość na lata
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku