Reklama

Modelka AI na łamach znanego magazynu o modzie. Nowe standardy piękna?

Gęste blond fale, regularne rysy twarzy, pełna blasku skóra, śnieżnobiałe zęby – modelka uśmiechająca się na jednym ze zdjęć opublikowanych na łamach „Vogue” prezentuje się idealnie. Trudno dopatrzyć się w niej wad, ponieważ jest wytworem sztucznej inteligencji.

Publikacja: 02.09.2025 10:09

Współzałożycielka firmy specjalizującej się w kreowaniu nieskazitelnych wizerunków modelek przy użyc

Współzałożycielka firmy specjalizującej się w kreowaniu nieskazitelnych wizerunków modelek przy użyciu sztucznej inteligencji zapewnia, że proces stworzenia wskazanych przez klientów awatarów jest, wbrew pozorom, skomplikowany i czasochłonny.

Foto: Adobe Stock

– Wybierz lub opisz modelki AI, które mamy stworzyć, udostępnij nam zdjęcia swoich produktów, my przedstawimy propozycję kampanii twojej marki i dostarczymy gotowy projekt – tak w czterech prostych krokach opisano proces tworzenia kampanii danej marki z użyciem modelek AI. Specjalizująca się w tym procesie londyńska firma Seraphinne Vallora założona przez dwie 25-latki, Valentinę Gonzalez i Andreę Petrescu, ma doświadczenie między innymi w tworzeniu kampanii marketingowych w oparciu o technologię AI, kreowaniu tak zwanych bliźniaków cyfrowych modelek i modeli, którzy w zastępstwie oryginałów mogą uczestniczyć w sesjach zdjęciowych w odległych rejonach świata czy też w wykonywaniu wysokiej jakości fotografii produktów powstających dzięki wykorzystaniu sztucznej inteligencji. Do pokaźnego grona klientów Seraphinne Vallora w ostatnich tygodniach dołączyła marka Guess. Opublikowana na łamach „Vogue” kampania z udziałem wygenerowanej przez AI modelki, budzi sporo kontrowersji wśród przedstawicieli świata mody.

Seraphinne Vallora: firma specjalizująca się w kreowaniu modelek przy pomocy AI

Bajecznie kwiecista suknia w kolorze błękitu oraz ozdobiona fantazyjnym wzorem w zygzaki kreacja sięgająca połowy łydki – takie stroje z najnowszej kolekcji amerykańskiej marki zostały zaprezentowane w ramach kampanii powstałej przy udziale modelki AI. O tym, że jej nieskazitelna uroda i perfekcyjna sylwetka w kształcie klepsydry nie są dziełem natury a efektem pracy zdolnych grafików komputerowych, można dowiedzieć się z nadrukowanej niewielkimi literami informacji umieszczonej pionowo w lewym górnym rogu zdjęcia.

Na profilu instagramowym firmy Seraphinne Vallora takich modelek są tysiące: perfekcyjnie wykadrowane zdjęcia kobiet pozbawionych jakichkolwiek mankamentów urody przewijać można bez końca, a towarzyszące im opisy mają przypominać paniom o drzemiącym w nich potencjale i motywować do wiary w siebie. – W każdej kobiecie tkwi wojowniczka, uzdrowicielka, leaderka i bogini; Szacunek do siebie samej powinien być mocniejszy niż jakiekolwiek inne uczucia, które w sobie nosisz. Nie bój się odejść od tego, co ci nie służy – brzmią niektóre z nich.

Czytaj więcej

H&M eksperymentuje z klonami modelek stworzonymi przez AI. Zagrożenie czy usprawnienie?
Reklama
Reklama

Seraphinne Vallora: 10 propozycji modelek stworzonych przez AI

Założycielki firmy pierwotnie miały w planach stworzyć markę biżuteryjną. Gdy jednak zorientowały się, że koszty zatrudniania modelek prezentujących ich kolekcje byłby zbyt wysokie, wpadły na pomysł wykreowania awatarów przy użyciu technologii AI. Popularność tworzonych tym sposobem fotografii pozwoliła wkrótce pozyskać tak prestiżowych klientów jak między innymi „ELLE”, „Harper’s Bazaar”, „Forbes”, „The Wall Street Journal” czy „Financial Times”. Wśród zainteresowanych ofertą firmy znalazł się też Paul Marciano, jeden z założycieli marki Guess. Skontaktował się bezpośrednio z założycielkami Seraphinne Vallora, prosząc o przedstawienie kilku propozycji modelek wygenerowanych przy pomocy technologii AI. – Przygotowałyśmy 10 propozycji awatarów, spośród których jego wybór padł na jedną brunetkę i jedną blondynkę. W dalszej kolejności kontynuowałyśmy prace nad wskazanymi prototypami – wyjaśnia cytowana przez BBC Valentina Gonzalez.

Współzałożycielka firmy specjalizującej się w kreowaniu nieskazitelnych wizerunków modelek przy użyciu sztucznej inteligencji zapewnia, że proces stworzenia wskazanych przez klientów awatarów jest, wbrew pozorom, skomplikowany i czasochłonny. Dla pięcioosobowego zespołu pracującego obecnie pod szyldem Seraphinne Vallora realizacja danego zlecenia trwa około miesiąca. Zdarza się, że w procesie biorą udział prawdziwe modelki, które mają wspomóc grafików w opracowaniu odpowiednich pozycji lub zaprezentowaniu ubrań w naturalny sposób – We współpracy z naszymi klientami starannie opracowujemy profil danej modelki. Zaczynamy od doboru idealnego typu sylwetki, koloru oczu, fryzury, wzrostu i innych cech, które najlepiej odzwierciedlają tożsamość Twojej marki – można przeczytać na stronie internetowej Seraphinne Vallora.

Czytaj więcej

Prezenterki stworzone przez AI w meksykańskiej telewizji. "Świetnie sobie radzą"

Modelki AI w ocenie reprezentantek świata mody i internautów

Nieskazitelny wizerunek opracowanego wedle opisanej procedury awataru nie przypadł do gustu reprezentantom świata mody, którzy w takiej praktyce upatrują się chęci zastąpienia prawdziwych modelek substytutem przeczącym idei wspierania różnorodności. – Uważam to rozwiązanie za przejaw skąpstwa i lenistwa – mówi dosadnie cytowana przez BBC modelka plus-size, Felicity Hayward. – Albo twórcy marki chcą wzbudzić zainteresowanie odbiorców i wywołać dyskusję na temat nowych standardów piękna, albo próbują redukować koszty, nie biorąc pod uwagę konsekwencji swoich działań – dodaje.

Decyzję redakcji o umieszczeniu reklamy uznaje przy tym za „zniechęcającą i przerażającą”, wyrażając obawę, że może ona zniweczyć lata pracy na rzecz większej różnorodności w świecie mody. – Możliwość kreowania modelek przy pomocy technologii AI to cios, który w największym stopniu odczują osoby plus-size reprezentujące tę branżę – podkreśla. Tymczasem w oświadczeniu przekazanym CNN przez rzecznika Condé Nast, wydawcy „Vogue”, podkreślono, że dotychczas żadna modelka AI nie pojawiła się na stronach redakcyjnych pisma, a jedynie w reklamie pochodzącej z zewnętrznego źródła.

Czytaj więcej

AI partycypuje w tworzeniu powieści. Autorka nagrodzona
Reklama
Reklama

Była modelka Sinead Bovell, w wywiadzie dla BBC podkreśla, że kreowanie perfekcyjnych wizerunków modelek przy pomocy AI uważa za „wyjątkowo problematyczne”, ponieważ może mieć ono szkodliwy wpływ na zdrowie psychiczne i samoocenę młodych dziewcząt. – Standardy piękna już teraz są zawyżone za sprawą filtrów używanych w mediach społecznościowych czy stosowanych nagminnie narzędzi sztucznej inteligencji. Młode dziewczyny poddają się operacjom plastycznym, aby wyglądać tak, jak osoby przedstawione na zdjęciach. Za sprawą takich kampanii zapragną wyglądać jak postaci, które nie są prawdziwe – mówi.

W podobnym tonie utrzymane są komentarze internautów, którzy wyrażają dezaprobatę wobec praktyki zastosowanej przez amerykańską firmę odzieżową. – To czyste szaleństwo. Przecież nie brakuje prawdziwych modelek poszukujących zleceń w branży, w której pracują; Najpierw kobiety porównują się do modelek, których twarze i sylwetki zostały wyretuszowane w programie graficznym, a teraz ideałem piękna stają się modelki, które w ogóle nie istnieją? – brzmią wybrane opinie zamieszczane w mediach społecznościowych przez poruszonych internautów.

Czytaj więcej

Ai-Da: pierwsza na świecie artystka AI. Jej osiągnięcia mogą zaskoczyć

Pomysłodawczynie modelki AI: wszystkie reklamy są tworzone tak, aby wyglądały idealnie

Tymczasem założycielki powstałej przed dwoma laty firmy Seraphinne Vallora bronią obranej przez siebie strategii, twierdząc, że ich działania nie mają na celu kreowania nieosiągalnych standardów piękna. – Nie wyznaczamy nowych kanonów estetycznych. W rzeczywistości modelka AI w kampanii Guess wygląda całkiem realistycznie – zauważa w rozmowie z BBC Andreea Petrescu. – W zasadzie wszystkie reklamy są tworzone tak, aby wyglądały idealnie i zazwyczaj występują w nich supermodelki, więc to, co robimy, nie jest wyjątkiem.

Partnerki biznesowe przyznają jednocześnie, że niezliczone zdjęcia widoczne na profilu instagramowym ich firmy są mało zróżnicowane, a występujące na nich modelki AI zwykle reprezentują standardy urody charakteryzujące się takimi cechami jak gładka, świetlista cera, wysokie kości policzkowe, wydatne usta, perfekcyjna sylwetka czy gęste, lśniące włosy. Próby publikowania wizerunków kobiet odbiegających od tych standardów kończyły się zwykle niepowodzeniem w postaci braku zainteresowania ze strony obserwatorów profilu instagramowego firmy. – Publikowałyśmy zdjęcia kobiet o różnym odcieniu skóry generowane przez sztuczną inteligencję, ale ludzie na nie nie reagują. Takie fotografie nie generowały zainteresowania ze strony obserwujących. Zależy nam na tym, by publikowane treści inspirowały odbiorców do dyskusji i pomagały nam w pozyskiwaniu nowych klientów – argumentuje Valentina Gonzalez w rozmowie z BBC. Zapytane o plany użycia technologii AI do stworzenia awatarów modelek plus-size, przedsiębiorczynie przyznają, że używane przez nie narzędzia nie są jeszcze na tyle zaawansowane, by podjąć ten krok.

Tymczasem oferowanie potencjalnym klientom możliwości stworzenia pożądanych wizerunków modelek przy pomocy AI jest, zdaniem młodych bizneswomen rozwiązaniem korzystnym pod względem finansowym i logistycznym. Zleceniodawca może samodzielnie dokonać wyboru preferowanego typu sylwetki czy urody danego awatara, bez konieczności organizowania czasochłonnego castingu w celu znalezienia prawdziwych modelek spełniających wyznaczone przez daną markę standardy.

Reklama
Reklama

Tak wybrana modelka z pewnością nie wykaże się niesubordynacją wobec zleceniodawcy, a na jej perfekcyjnej twarzy nie zagości grymas znudzenia czy niezadowolenia. Czy jednak wpatrujące się w jej nieskazitelny wizerunek kobiety spoza świata mody zdołają zauważyć nadrukowany niewielkimi literami napis świadczący o tym, że zaprezentowana na zdjęciu postać nigdy nie przemówi ludzkim głosem?

Źródła:
https://edition.cnn.com/
https://www.bbc.com/
https://www.seraphinnevallora.com/

– Wybierz lub opisz modelki AI, które mamy stworzyć, udostępnij nam zdjęcia swoich produktów, my przedstawimy propozycję kampanii twojej marki i dostarczymy gotowy projekt – tak w czterech prostych krokach opisano proces tworzenia kampanii danej marki z użyciem modelek AI. Specjalizująca się w tym procesie londyńska firma Seraphinne Vallora założona przez dwie 25-latki, Valentinę Gonzalez i Andreę Petrescu, ma doświadczenie między innymi w tworzeniu kampanii marketingowych w oparciu o technologię AI, kreowaniu tak zwanych bliźniaków cyfrowych modelek i modeli, którzy w zastępstwie oryginałów mogą uczestniczyć w sesjach zdjęciowych w odległych rejonach świata czy też w wykonywaniu wysokiej jakości fotografii produktów powstających dzięki wykorzystaniu sztucznej inteligencji. Do pokaźnego grona klientów Seraphinne Vallora w ostatnich tygodniach dołączyła marka Guess. Opublikowana na łamach „Vogue” kampania z udziałem wygenerowanej przez AI modelki, budzi sporo kontrowersji wśród przedstawicieli świata mody.

Pozostało jeszcze 90% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Moda
Zielone złudzenia. Jak greenwashing i eko-metki tworzą nową mitologię konsumpcji
Moda
Agnieszka Rosa: Wartością samą w sobie jest to, że mogę się utrzymywać z własnej pasji
Moda
Narasta problem z ogromem używanej odzieży. Jego ofiarą padają organizacje charytatywne
Moda
Dziś wolno wszystko? Tak wygląd definiuje współcześnie kobiecy autorytet
Moda
Francuzi się buntują. Będą kary dla influencerów za reklamowanie ultraszybkiej mody
Reklama
Reklama