Kobiety w Japonii muszą nosić nazwisko męża. Sprawa trafiła pod lupę ONZ

Komitet ds. Likwidacji Dyskryminacji Kobiet (CEDAW) przy Organizacji Narodów Zjednoczonych po raz pierwszy od ośmiu lat przeprowadza ocenę postępów Japonii w zakresie równouprawnienia. Wyniki zaskakują.

Publikacja: 18.10.2024 15:38

Obecnie obowiązujące w Japonii prawo wymaga, aby małżonkowie nosili jedno nazwisko, co w praktyce cz

Obecnie obowiązujące w Japonii prawo wymaga, aby małżonkowie nosili jedno nazwisko, co w praktyce często oznacza, że kobiety muszą rezygnować ze swojego.

Foto: Adobe Stock

CEDAW bacznie przygląda się Japonii. Komitet, składający się z ekspertów z 23 państw ocenia, na ile różne kraje wdrażają zasady równości płci. Każde państwo, w tym Japonia, zobowiązane jest do zaprezentowania swoich działań i osiągnięć. Spotkanie w Genewie to okazja, by Japonia nie tylko przedstawiła swoje stanowisko, ale również wysłuchała uwag organizacji pozarządowych, przedstawiających realny obraz sytuacji kobiet. Rekomendacje, które dostanie, oparte będą na konwencji w sprawie likwidacji wszelkich form dyskryminacji kobiet (ang. Convention on the Elimination of All Forms of Discrimination against Women), przyjętej przez Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych 18 grudnia 1979 roku, nazywanej niekiedy “światową konstytucją” praw kobiet.

W 2016 roku raport CEDAW wyraźnie wskazał na problematyczne przepisy dotyczące praw małżeńskich i rozwodowych. W odpowiedzi Japonia wprowadziła pewne zmiany, takie jak wyrównanie minimalnego wieku małżeństwa oraz zniesienie zakazu ponownego zamążpójścia dla rozwiedzionych kobiet w określonym czasie. Jednak wciąż nierozwiązana pozostaje kwestia nazwisk małżonków, która stanowi kluczowy temat tegorocznych rozmów.

Spór o nazwisko: symboliczna zmiana

Obecnie obowiązujące prawo wymaga, aby małżonkowie nosili jedno nazwisko, co w praktyce często oznacza, że kobiety muszą rezygnować ze swojego. Choć dla wielu może się to wydawać drobnostką, w rzeczywistości dotyczy samego sedna równości. W społeczeństwie, które stara się balansować między tradycją a nowoczesnością, kwestia nazwisk pokazuje, jak trudne są zmiany.

Komitet ONZ jasno wskazuje, że potrzeba modernizacji w tej dziedzinie. Hiroyuki Taniguchi, profesor na Uniwersytecie Aoyama Gakuin, ekspert w dziedzinie praw człowieka, przypomniał w rozmowie z japońską gazetą The Asahi Shimbun, że Japonia, podpisując traktaty międzynarodowe, ma obowiązek przestrzegania ich wytycznych. „Zalecenia wydane przez komisję są konkretnymi postanowieniami mającymi na celu wyeliminowanie dyskryminacji, które zostały przyjęte po przedyskutowaniu ich przez międzynarodowe środowisko” – podkreśla Taniguchi.

Czytaj więcej

Ikigai: na czym polega japońska sztuka poszukiwania sensu istnienia

Japonia a reszta świata

Na tle innych państw Japonia wyróżnia się zachowawczym podejściem do kwestii praw kobiet. Z 189 krajów, które podpisały konwencję CEDAW, aż 115 ratyfikowało protokół opcjonalny, który umożliwia składanie skarg bezpośrednio do ONZ. Japonia nadal nie zdecydowała się na ten krok, co stawia ją w niekomfortowej sytuacji.

Ratyfikacja protokołu byłaby ważnym krokiem w stronę wzmocnienia ochrony praw kobiet w kraju, co zapewne zostanie ponownie podkreślone w trakcie rozmów w Genewie. Jest to szczególnie istotne, ponieważ daje możliwość szukania sprawiedliwości, gdy krajowy system nie spełnia swojej roli.

Przemoc, zdrowie reprodukcyjne i kobiety w polityce

Narady CEDAW w Genewie obejmują nie tylko temat nazwisk, ale też inne istotne zagadnienia, takie jak przemoc wobec kobiet, dostęp do usług zdrowotnych oraz wprowadzenie systemu kwotowego, który miałby zwiększyć udział kobiet w parlamencie. Są to tematy kluczowe, które wymagają poważnej refleksji i otwartości na zmiany.

Dla Japonii, gdzie tradycja odgrywa ogromną rolę, wdrożenie reform stanowi wyzwanie. Jednak presja ze strony społeczności międzynarodowej może przyczynić się do większej otwartości i przynieść korzyści nie tylko kobietom, ale i całemu społeczeństwu.

Japońska delegacja w Genewie

Spotkanie, które odbyło się 17 października było nie tylko okazją do przedstawienia stanowiska Japonii, ale i możliwością wykazania gotowości do dialogu. Sesja z przedstawicielami rządu oraz organizacjami pozarządowymi może wpłynąć na politykę Japonii w nadchodzących latach.

Czytaj więcej

Polka z Okinawy: Ludzie żyją tu dłużej, bo stosują zasadę "nankurunaisa" czyli...

Zalecenia CEDAW będą stanowić wyraźną wskazówkę dla Japonii w kwestii tego jak powinna podejść do tematu równości płci. To również szansa na zbudowanie wizerunku kraju, na pokazanie, że gotów słuchać i reagować na potrzeby swoich obywateli, dostosowując swoje regulacje do międzynarodowych standardów.

Równość jako szansa na przyszłość

Japonia stoi przed poważnym wyborem: albo przyjmie zalecenia ONZ i wdroży zmiany, albo pozostanie przy dotychczasowych rozwiązaniach, narażając się na krytykę. Jednak niezależnie od decyzji, temat praw kobiet w Japonii z pewnością nie zniknie z międzynarodowej agendy. Świat będzie uważnie obserwować, czy Japonia wybierze drogę reform.

Jedno jest pewne – przyszłość kobiet w Japonii staje się tematem globalnym, a decyzje podjęte w najbliższych miesiącach mogą wpłynąć na życie wielu osób. Rekomendacje ONZ to klucz do nowego rozdziału w historii Japonii – rozdziału, który może połączyć szacunek do tradycji z nowoczesnym podejściem do równości płci.

Źródło:
https://www.asahi.com/ajw/

CEDAW bacznie przygląda się Japonii. Komitet, składający się z ekspertów z 23 państw ocenia, na ile różne kraje wdrażają zasady równości płci. Każde państwo, w tym Japonia, zobowiązane jest do zaprezentowania swoich działań i osiągnięć. Spotkanie w Genewie to okazja, by Japonia nie tylko przedstawiła swoje stanowisko, ale również wysłuchała uwag organizacji pozarządowych, przedstawiających realny obraz sytuacji kobiet. Rekomendacje, które dostanie, oparte będą na konwencji w sprawie likwidacji wszelkich form dyskryminacji kobiet (ang. Convention on the Elimination of All Forms of Discrimination against Women), przyjętej przez Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych 18 grudnia 1979 roku, nazywanej niekiedy “światową konstytucją” praw kobiet.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Styl życia
Meghan Markle: jak reaguje na nienawistne komentarze ze strony internautów
Materiał Promocyjny
Stabilność systemu e-commerce – Twój klucz do sukcesu
Styl życia
Korea Południowa wręcza medale za rodzenie dzieci. W tle kryzys demograficzny
Styl życia
Ikigai: na czym polega japońska sztuka poszukiwania sensu istnienia
Ludzie
Terapia w czwartki: Simone Biles inspiruje kobiety do dbania o zdrowie psychiczne
Materiał Promocyjny
Rusza Jungle Night w outletach FACTORY. To największa akcja sprzedażowa w Polsce