O starym nowym trendzie, czyli samotnym wyjściu na posiłek do restauracji, informuje coraz więcej mediów. Popularność nowego zjawiska potwierdzają dane, a socjolodzy wiążą nasilenie trendu m.in. z pandemią.
Solo dining coraz popularniejszy. Dane potwierdzają wzrost trendu
Zjawisko, które zwróciło uwagę ekspertów badających pokolenie Z, dotyczy samotnego wychodzenia do restauracji. Potwierdzenie zmiany w myśleniu o „samotnym posiłku” pojawia się coraz częściej w social mediach, ale trend widać także w precyzyjnych danych. Guardian i CNN przytaczają informacje podane przez OpenTable, firmę dostarczającą systemy rezerwacji online. Najnowsze dane potwierdzają, że w Wielkiej Brytanii o 14 proc. wzrosła liczba rezerwacji pojedynczych stolików (w porównaniu z poprzednim rokiem). W Londynie wzrost ten wyniósł 10 proc, a w Manchesterze aż 23 proc.
„New York Post” podjął się z kolei analizy danych z systemu OpenTable, biorąc pod uwagę amerykańskie restauracje. Jak się okazuje, trend solo dining trzyma się też mocno w Stanach Zjednoczonych, gdzie zanotowano skokowy wzrost „solo rezerwacji” na poziomie 29 proc. (w ciągu ostatnich 2 lat). Nowe zjawisko nie ominęło też konsumentów z Azji. Samotne posiłki są coraz popularniejsze w Japonii. Dane dostarczone przez Hot Pepper Gourmet Eating Out Research Institute pokazują, że 23 proc. japońskich konsumentów regularnie spożywa „samotne” posiłki w restauracjach (jeszcze 6 lat temu ta opcja dotyczyła 18 proc. japońskich konsumentów).
Czytaj więcej
Solo dining czyli samotne jedzenie w restauracjach, jeszcze niedawno budziło mieszane uczucia. Dziś staje się coraz bardziej popularne i akceptowane. W pędzącym świecie to sposób na oderwanie się od codziennych obowiązków i skupienie na przyjemności jedzenia.
Pandemia czynnikiem zmiany zachowania?
Eksperci analizujący zjawisko solo dining namierzyli kilka czynników, które – ich zdaniem – mogły najmocniej wpłynąć na popularność tego trendu. W opiniach i komentarzach powtarza się m.in. temat pandemii Covid-19. O zmianie zachowania w jej trakcie mówią także sami przedstawiciele pokolenia Z i milenialsów, wśród których szczególnie widać wzrost popularności trendu solo dining. - Pandemia była jak dzwonek ostrzegawczy, przypominający, aby wychodzić, cieszyć się wolnością i małymi przyjemnościami – wyjaśnia na łamach Guardiana pisarka Alice Bradley. Jak podkreśla, samotne wyjście do restauracji było w jej przypadku konsekwencją zmiany perspektywy, która nastąpiła w okresie pandemii koronawirusa.