Dezinformacja szczególnie dotyka kobiety. Jak działa ten skomplikowany mechanizm?

Badania pokazują, że manipulacja informacjami podważa pewność siebie kobiet i ogranicza ich udział w debacie publicznej, a równocześnie przyczynia się do podziałów społecznych. Czy można temu przeciwdziałać?

Publikacja: 31.10.2024 15:33

Dezinformacja w kontekście płci posługuje się fałszywymi lub wprowadzającymi w błąd narracjami.

Kobieta przy komputerze

Dezinformacja w kontekście płci posługuje się fałszywymi lub wprowadzającymi w błąd narracjami.

Foto: Adobe Stock

Zgodnie z powszechnie przyjętą definicją dezinformacja to celowe i systematyczne przekazywanie zmanipulowanych lub fałszywych informacji oraz fabrykowanie przekazów poprzez tworzenie różnego rodzaju fikcyjnych dokumentów czy organizacji. Wszystko to ma na celu wprowadzenie odbiorców w błąd, stworzenie obrazu rzeczywistości, który jest zgodny z prawdą. Zadaniem dezinformacji jest sprawienie, aby odbiorca uwierzył w fałszywy przekaz, a w wyniku tego podejmował niekorzystne dla siebie decyzje lub działania na korzyść podmiotu dezinformującego. Według raportu Instytutu Zamenhofa zatytułowanego „Dezinformacja jako forma przemocy wobec kobiet w Polsce”, 79 proc. Polaków deklaruje, że zetknęło się z dezinformacją, po uprzednim przedstawieniu im definicji tego terminu.

Pozostało jeszcze 93% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Styl życia
Młoda matka zyskała sławę, prezentując oryginalny sposób na wieczorny reset. Inspiracja?
Styl życia
Badanie pokazało, z czego są dziś dumni Polacy. Dobra materialne na ostatnim miejscu
Styl życia
Pokolenie Z wpada w zawodowe sidła starszych generacji. Czego nie mogą przeskoczyć młodzi?
Styl życia
Powstała aplikacja, która wspiera kobiety w bezpiecznym powrocie do domu nocą
SPOŁECZEŃSTWO
Kobiety i mężczyźni w Polsce inaczej widzą zagrożenia cyberatakiem. Ekspert ostrzega