W Wielkiej Brytanii wciąż funkcjonują ekskluzywne kluby dżentelmenów, skupiające intelektualistów, artystów, biznesmenów, dyplomatów i innych przedstawicieli tamtejszych elit. Pierwotnie do członkostwa w tego rodzaju stowarzyszeniach dopuszczano wyłącznie mężczyzn, w ostatnich latach jednak stopniowo stają się one bardziej inkluzywne.
The Savile Club pozostanie 100-procentowo męskim klubem dżentelmenów
Wolę utrzymania dotychczasowego status quo dotyczącego płci swoich członków przegłosowano ostatnio w The Savile Club, jednym z historycznych londyńskich klubów dżentelmenów z siedzibą przy Brooke Street 69 w ekskluzywnej, historycznej dzielnicy Mayfair. Założono go w 1868 roku, pierwotnie jako klub literatów i artystów – oczywiście wyłącznie płci męskiej.
Do liczącego obecnie nieco ponad tysiąc członków klubu należeli i należą tacy znani Brytyjczycy jak autor „Kubusia Puchatka” A. A. Milne, kompozytor „Upiora w Operze” Andrew Lloyd Webber czy aktor Stephen Fry. Podobnie jak w przypadku wielu innych brytyjskich klubów dżentelmenów, kobieta może wziąć udział w spotkaniu tylko jako gość w towarzystwie mężczyzny, który ją na nie zaprosił.
Jak informuje „The Guardian”, niedawno odbyło się walne spotkanie członków The Savile Club, w trakcie którego głosowano nad wprowadzeniem bardziej inkluzywnych zasad członkostwa w klubie, a także nad zastąpieniem słowa „mężczyzna” słowem „osoba” w kontekście członków stowarzyszenia. Przeciwko reformie zagłosowało 53 proc. klubowiczów.
Czytaj więcej
Płeć staje się kluczowym czynnikiem kształtującym poglądy polityczne młodego pokolenia. Jakie są przyczyny rosnących różnic w ich preferencjach wyborczych i jak wpływają one na przyszłość społeczeństwa?