Od lat lekarze i psycholodzy podkreślają, jak ważna jest odpowiednia ilość zdrowego, niczym nie zakłóconego snu w kontekście zachowania zdrowia fizycznego i psychicznego. To, czy jesteśmy wyspani, wpływa m.in. na decyzje dotyczące jedzenia.
Dwie kiepskie noce wystarczają, aby czuć się starzej o ponad cztery lata
Grupa psychologów z Uniwersytetu w Sztokholmie zbadała wpływ określonej ilości snu na subiektywną percepcję własnego wieku, czyli innymi słowy na to, jak młodo — lub jak staro — czują się uczestniczki i uczestnicy badania. Wyniki swoich obserwacji naukowcy zawarli w raporcie, który pojawił się na łamach naukowego czasopisma „The Royal Society Publishing”.
Naukowcy przeprowadzili dwa badania na mieszkańcach Szwecji i Wielkiej Brytanii obydwu płci, w różnym wieku. W pierwszym z nich wzięła udział grupa 429 uczestników w wieku od 18 do 70 lat, w której 66 procent stanowiły kobiety. W drugim badaniu uczestniczyło 186 osób w wieku od 18 do 46 lat, w tym 55 procent kobiet.
Czytaj więcej
Według badań, zasypianie z ukochanym zwierzakiem u boku jest dobre dla ludzkiego zdrowia. Jak naukowcy to argumentują, a które czynniki przemawiają przeciwko takiemu podejściu?
W ramach pierwszego badania uczestników poproszono o określenie, na ile lat się czują, a także opisanie, jak spali w ciągu ostatniego miesiąca. Naukowcy obliczyli, że każda noc, w trakcie której badani doświadczyli deprywacji snu, skutkowała tym, że czuli się oni starsi o około trzy miesiące. Co więcej badani, którzy dobrze wysypiali się przez cały miesiąc, czuli się prawie sześć lat młodsi w porównaniu z wiekiem, który wskazuje ich metryka.