64-latka została gwiazdą kulturystyki. Nowe życie w dojrzałym wieku

Mając za sobą dwa rozwody i problemy związane z zaburzeniami odżywiania, Marlene Flowers uznała, że musi coś zmienić w swoim życiu. W wieku 64 lat Marlen została gwiazdą zawodów kulturystycznych i idolką wielu nawet dużo młodszych kobiet.

Publikacja: 03.06.2024 12:30

Historia Marlene Flowers to dowód na to, że przygodę ze sportem można zacząć w każdym wieku.

Historia Marlene Flowers to dowód na to, że przygodę ze sportem można zacząć w każdym wieku.

Foto: Adobe Stock

Marlene Flowers wzięła udział w swoich pierwszych zawodach kulturystycznych w 2021 r., w wieku 64 lat. Opalona, naoliwiona i ubrana w bikini właścicielka warsztatu samochodowego z Pittsburgha w Pensylwanii stanęła na środku sceny, oświetlona światłami reflektorów, by prężyć muskuły w towarzystwie ludzi o połowę młodszych od siebie.

Po zakończeniu prezentacji sylwetki wykonała jednominutową procedurę pozowania do piosenki przewodniej z „Flashdance”, jednego ze swoich ulubionych filmów. „Początkowo byłam przerażona, ale nagle zdałam sobie sprawę, że wszyscy bardzo mi kibicują i wspierają” – mówiła w jednym z wywiadów. „Każdy z występujących chciał odnieść sukces, ja wyszłam z trofeum”.

"Skoro on może to robić, to ja też"

W dzieciństwie Flowers miała problemy z relacją z ciałem. Z jednej strony miała naturalne predyspozycje do pływania stylem dowolnym, z drugiej – nie akceptowała swojego wyglądu. Była skrępowana i nieśmiała. W dorosłym życiu dwukrotnie wychodziła za mąż i się rozwodziła. "To wszystko wpłynęło na moją samoocenę i skończyło się tym, że przez wiele lat cierpiałam na zaburzenia odżywiania" – mówi. "Było coraz gorzej, aż w wieku 58 lat trafiłem do szpitala z powodu problemów związanych z utratą wagi. To był dla mnie sygnał, to było moje przebudzenie" - wspomina.

Kiedy nabrała sił i została wypisana ze szpitala, najmłodszy z jej dwóch synów, Ryan, zachęcił ją, aby zaczęła dbać o swoje ciało, by zaczęła ćwiczyć, a przede wszystkim traktować jedzenie jako sposób na utrzymanie formy. Podsunął mamie kilka filmów z ćwiczeniami, które można wykonywać w domu, a gdy Marle zauważyła, że instruktor na jednym z nich jest starszy od niej, postanowiła spróbować. "Pomyślałam, że skoro on może to robić, to ja też. Z czasem zaczęłam nabierać siły, a oglądanie tych filmików zaczęło mi sprawiać przyjemność " – mówi Flowers. "Czułam się pewniej w swoim ciele, ale wciąż była to moja prywatna sprawa. Publiczny trening to był dla mnie zbyt ekstremalny pomysł".

Marlene Flowers: Poczułam się silniejsza

Po pięciu latach ćwiczeń w domu Ryan zdołał w końcu przekonać mamę, by spróbowała swych sił w lokalnej siłowni. "Byłam bardzo zdenerwowana, bałam się, że ludzie będą się na mnie gapić, będą coś mówić na temat mojego wieku, ale w ćwiczeniach domowych osiągnęłam już swój limit, więcej nie mogłam osiągnąć, trenując w domu" – mówi. "Weszliśmy więc na salę razem, wypróbowaliśmy kilka maszyn, a kiedy wyszłam, pamiętam, że powiedziałem do Ryana: 'Nie było tak źle'" – wspomina Marlene.

Podczas codziennych ćwiczeń z Ryanem, Flowers zaczęła nie tylko nabierać masy mięśniowej, ale i pewności siebie. "Poczułam się silniejsza, a inni ludzie też zaczęli to zauważać. Podchodzili do mnie i mówili, że chcieliby mieć taką 'broń', jak ja!".

Te komplementy podsunęły im pomysł na życie. Ryan postanowił sfilmować niektóre z ich sesji, a następnie udostępnił je na Instagramie i TikToku pod nazwą @granny_guns. Po tym, jak filmik, na którym Flowers pręży swoje muskuły, stał się viralem, lawinowo zaczęła jej rosnąć liczba obserwujących, a Internet zalała fala pozytywnych komentarzy. Była to wystarczająca motywacja, by seniorka zdecydowała się w końcu wziąć udział w zawodach kulturystycznych. "Uzyskaliśmy około 8 milionów wyświetleń jednego filmu, to było szalone" – mówi Marlene. "Zauważyłem, że naprawdę inspiruję ludzi do dbania o kondycję fizyczną, a to zmotywowało mnie do dalszego działania" - dodaje.

Czytaj więcej

Pierwsza kobieta w historii wygrała brytyjską Formułę 4. Kim jest Abbi Pulling?

Jej fanem jest Arnold Schwarzenegger

67-letnia dziś Marlene Flowers zdobyła już cztery trofea w zawodach kulturystyczne. Może też pochwalić się ponad milionem obserwujących Instagramie i TikToku. Pozyskała także sponsoring marki odzieżowej YoungLA, dzięki czemu stała się najstarszą sponsorowaną sportsmenką w USA. Marlene nie zaniedbuje codziennych ćwiczeń w domu. Zaczyna od 10-minutowej serii wzmacniającej mięśnie brzucha i 130 pompek, po czym udaje się na siłownię na dwugodzinną sesję z Ryanem, który porzucił pracę w rozwoju biznesu, by całkowicie poświęcić się treningom z matką.

"Moi nowi przyjaciele z branży kulturystycznej stali się moją rodziną" – mówi Marlene Flowers. "Naprawdę im zależy na mnie i na moim rozwoju. Wspaniałe jest to, że przełamuję stereotypy. Zauważyłam, że nawet w naszej lokalnej siłowni dołączają do nas starsi ludzie. Mam teraz więcej pewności siebie niż kiedykolwiek w całym moim życiu" – podkreśla 67-letnia kulturystka.

Flowers zyskała też sławnych fanów, w tym legendę kulturystyki i kina Arnolda Schwarzeneggera, który również obserwuje jej konto na Instagramie. W listopadzie Marlene Flowers chce wziąć udział w zawodach, na których być może uda jej się zdobyć "kartę zawodowca", dzięki której zyska tytuł profesjonalnej kulturystki.

"Bycie starszym oznacza po prostu, że potrzebuję trochę więcej czasu na regenerację, ale poza tym wiek to tylko liczba w twoim umyśle" – mówi. "Moją misją jest motywowanie wszystkich. Kiedy już się ruszysz, zawsze czujesz się lepiej. Nie da się tego z niczym porównać" - zapewnia Marlene Flowers.

Źródło: The Guardian

Marlene Flowers wzięła udział w swoich pierwszych zawodach kulturystycznych w 2021 r., w wieku 64 lat. Opalona, naoliwiona i ubrana w bikini właścicielka warsztatu samochodowego z Pittsburgha w Pensylwanii stanęła na środku sceny, oświetlona światłami reflektorów, by prężyć muskuły w towarzystwie ludzi o połowę młodszych od siebie.

Po zakończeniu prezentacji sylwetki wykonała jednominutową procedurę pozowania do piosenki przewodniej z „Flashdance”, jednego ze swoich ulubionych filmów. „Początkowo byłam przerażona, ale nagle zdałam sobie sprawę, że wszyscy bardzo mi kibicują i wspierają” – mówiła w jednym z wywiadów. „Każdy z występujących chciał odnieść sukces, ja wyszłam z trofeum”.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Jej historia
Jak Maria Teresa Wielka Księżna Luksemburga pomaga wojennym ofiarom przemocy seksualnej?
Jej historia
Cindy Crawford o sobie: Nie lubię określenia „byłam modelką”
Jej historia
Eva Herzigová przekonuje: Z wiekiem stajesz się potężniejsza
Jej historia
Urodzona w więzieniu przyszła pani mecenas: kto jej pomógł w drodze na Harvard?
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Jej historia
Życie Księżniczki Stefanii z Monako to gotowy materiał na film: melodramat z happy endem?