W książce "Die Freiheit, allein zu sein" ("Wolność przebywania w samotności") pojawia się m.in. wyznanie: „Gdy jestem sama, cały świat należy do mnie”. Autorka doprecyzowuje, że w samotności ma możliwość podążać za swoimi pragnieniami i postępować zgodnie z tym, jaką odczuwa w danym momencie potrzebę. Nie ma przy tym konieczności konsultowania swoich zamiarów z nikim ani podawania ich pod czyjąkolwiek ocenę. Uważa siebie za swoją najlepszą przyjaciółkę, co pozwala jej w pełni korzystać z jakości czasu spędzanego bez towarzystwa innych osób.
Pisarka podkreśla jednak, że jej zamiarem nie jest upiększanie samotności. – Moja książka ma inspirować i zachęcać kobiety do świadomego poszukiwania samotności i swobodnego kształtowania jej na własnych zasadach. Moim zdaniem kobiety zdecydowanie zbyt rzadko są same – konstatuje Diehl.
Samotny wilk skrywający tajemnicę
Pisarka zauważa, że na samotnych mężczyzn patrzy się z pewnego rodzaju podziwem, nazywając ich samotnymi wilkami i traktując poniekąd jako nieodgadnioną tajemnicę. Dla kobiet nie mamy takiej wyrozumiałości, znajdując na określenie ich stanu znacznie mniej subtelne sformułowania. Samotność wywołuje u kobiet strach: przed rozstaniem czy separacją oraz wynikającym z nich znacznym obniżeniem statusu społecznego.
Ten strach nie jest do końca uzasadniony. Kobiety, dzięki wysoce rozwiniętym kompetencjom społecznym, są w stanie szybko nawiązywać kontakty i, zdaniem autorki, sprawnie odbudować swój status społeczny, nawet po doświadczeniu straty. Przy czym, jak podkreśla, posiadanie rodziny i stałego partnera nie jest lekarstwem na samotność. Wręcz przeciwnie, może nawet wzmocnić to poczucie, jeśli w związku brakuje bliskości i wzajemnego wsparcia, a partnerzy stopniowo oddalają się od siebie. Autorka dodaje, że, będąc w związku, często ograniczamy kontakty z osobami spoza naszej relacji. Co więcej, kobietom od najmłodszych lat wmawia się, że to głównie na nich spoczywa obowiązek zapewnienia opieki nad pozostałymi – również zdrowymi – członkami rodziny. – Jeśli z jakiegoś powodu kobieta jednak postanawia przeciwstawić się temu schematowi, nie jest to dobrze odbierane – konstatuje Sarah Diehl.
Czytaj więcej
Brytyjscy naukowcy dowodzą, że brak wizyt krewnych i przyjaciół zwiększa ryzyko śmierci starszych osób aż o 40 proc.