Nowy rok - nowa forma. Najważniejsze zasady skutecznego odchudzania i mity na ten temat

Wśród noworocznych postanowień utrata zbędnych kilogramów i zadbanie o sylwetkę zajmują wysokie pozycje. Jak podejść do tego zagadnienia rozsądnie i nie stracić motywacji już na starcie? Alicja Janowicz, specjalistka od metamorfoz kobiecych sylwetek, zdrowia i jakości życia, podpowiada.

Publikacja: 06.01.2024 12:48

Narzucając sobie reżim już od samego początku, można po krótkim czasie stracić motywację do działani

Narzucając sobie reżim już od samego początku, można po krótkim czasie stracić motywację do działania.

Foto: Adobe Stock

Z początkiem stycznia kluby fitness przeżywają oblężenie. Klienci czekają w gigantycznych kolejkach do wejścia, w szatniach brakuje szafek, a na zajęcia popołudniowe trzeba zapisywać się we wczesnych godzinach porannych. Taki boom trwa zazwyczaj 2-3 tygodnie, po czym wszystko powoli wraca do normy i znów można ćwiczyć w komfortowych warunkach, bez ryzyka, że ulubione maszyny będą nieustannie zajęte. 

Odchudzanie i chęć zadbania o zdrową sylwetkę znajdują się na szczycie listy postanowień noworocznych, co, jak uważa Alicja Janowicz, nie powinno dziwić.

– Coraz więcej ludzi zwraca uwagę na swoje odżywianie oraz aktywność fizyczną, mając na celu nie tylko poprawę sylwetki, ale także stanu zdrowia i jakości życia – podkreśla trenerka.

Aby jednak osiągnąć zamierzone cele bez ryzyka utraty motywacji już na starcie, warto zastosować się do kilku wskazówek.

– W kwestii motywacji do treningów widzę ogromną zależność pomiędzy ilością zaplanowanych treningów i ich intensywnością, a długością trwania w postanowieniu. Im mocniej zaczniesz, tym szybciej się wypalisz i zrezygnujesz. – zauważa twórczyni popularnego profilu na Instagramie alicjajanowicz_fitmotivation.

W prostocie siła

Narzucając sobie reżim już od samego początku, można po krótkim czasie stracić motywację do działania, ponieważ zarówno tempo ćwiczeń, jak i częstotliwość treningów oraz ograniczenia wynikające z diety mogą okazać się niedostosowane do indywidualnych potrzeb danej osoby. Alicja Janowicz zaleca zrównoważone podejście, oparte na prostych zasadach, które łatwo wprowadzić w życie, a następnie konsekwentnie stosować.

– Przede wszystkim trzeba zacząć od podstaw i nie próbować zmieniać wszystkiego od razu – zaznacza specjalistka. – Trzeba ułożyć sobie taki plan działania, który jest adekwatny do naszych aktualnych możliwości finansowych, fizycznych i czasowych oraz oczywiście stanu zdrowia i naszego celu – dodaje Janowicz

Pomocne może okazać się też spisanie planu oraz założonej listy celów. Aby konsekwentnie za nimi podążać, warto umieścić zapiski w widocznym miejscu, by nie umknęły w toku bieżących obowiązków i nie poszły w zapomnienie już w drugim tygodniu stycznia. Alicja Janowicz radzi, by, w razie niepewności, przystąpić do działań w najprostszy możliwy sposób.

– Plan i cele należy spisać, trzymać w widocznym miejscu i konsekwentnie je realizować. Jeżeli czytając to nie wiesz co zrobić, by uzyskać szczuplejszą sylwetkę i poprawić zdrowie to zacznij od absolutnych podstaw: regularnie podejmuj aktywność fizyczną, nawet najprostszą w formie spacerów, zrezygnuj z przetworzonego jedzenia, ogranicz, ale nie eliminuj węglowodanów w swojej diecie – wymienia. – Spożywaj więcej produktów bogatych w białko takich jak jajka, mięso, ryby oraz produktów bogatych w niezbędne kwasy tłuszczowe takich jak na przykład orzechy czy oliwa z oliwek. Brzmi to banalnie, ale siła tkwi w prostocie. Krok po kroku trzeba tylko wprowadzać zmiany, pamiętając, że to małe rzeczy tworzą wielki, końcowy sukces – konstatuje specjalistka.

Nie sprint, tylko maraton

Czytaj więcej

Badania dowodzą, że regularne jedzenie jogurtu greckiego pozwala zmniejszyć obwód talii. Pod jednym warunkiem

Jako specjalistka od metamorfoz kobiecych sylwetek, Alicja Janowicz współpracowała i ma kontakt z kilkunastoma tysiącami kobiet. Zauważa, że nadal wiele z nich wierzy, iż jedynym kluczem do sukcesu w dążeniu do wymarzonej szczuplej sylwetki są katorżnicze treningi, w trakcie których trzeba się mocno spocić, by osiągnąć upragniony cel. Tymczasem takie podejście wcale nie wróży sukcesu, a wręcz przeciwnie, może wiązać się z komplikacjami zdrowotnymi.

– Największym mitem dotyczącym odchudzania jest to, że im więcej się zmęczymy i spocimy podczas treningu, tym szybciej schudniemy. Oczywiście taki trening spali mnóstwo kalorii, ale podejmowanie regularnie wysiłku, który jest w gruncie rzeczy ponad nasze możliwości może spowodować problemy zdrowotne, w tym problemy hormonalne, kontuzje czy prowadzić do szybkiej rezygnacji i zniechęcenia – zastrzega. – Zmiana sylwetki, zdrowia i jakości życia to nie sprint, tylko maraton – dodaje.

Mitów jest mnóstwo

Nie jest to jedyny mit, w który wierzą Polki w kwestii odchudzania. Kolejnym jest błędne założenie co do jakości i rodzaju spożywanych pokarmów zapewniających zdrową sylwetkę.

  – Jako osoba mająca aktywny kontakt z klientkami i moimi obserwatorkami jako najczęstsze mity odchudzania dodam błędy dietetyczne w postaci wiary w to, że dieta warzywno-owocowa jest zdrowa i odpowiednia dla  organizmu, że spożywanie nabiału jest korzystne, a wręcz konieczne, gdy dbamy o sylwetkę – wymienia Alicja Janowicz. – Oraz to, że bez cardio w postaci biegania czy godzin spędzanych na spacerach na bieżni nie uda się schudnąć – dodaje. – Mitów jest mnóstwo – konstatuje specjalistka. – Narastały one przez lata, a teraz są powielane, a nawet wymyślane przez kolejne osoby, które nie mając żadnego doświadczenia próbują zaistnieć poprzez próbę kreowania nowych trendów. Dlatego wybierając specjalistę od zmian sylwetki, zdrowia i jakości życia należy kierować się jego doświadczeniem i zrobić dokładny research o jego pracy, oraz osiągnięciach – rekomenduje.

Trening w zaciszu domowym

Pandemia i związany z nią przymusowy lock-down pozwoliły odkryć zalety treningów domowych, które wcześniej przez wiele osób były uważane za niewystarczające i znacznie mniej skuteczne niż te, odbywające się w klubach fitness. Mimo że od 2020 roku minęło już kilka lat, treningi domowe cieszą się sporą popularnością, co potwierdza również Alicja Janowicz.

– Pomimo tak ogromnej ilości fitness klubów nadal prym wiodą treningi w domu, przed ekranem telewizora. Nie można się temu dziwić, ponieważ dzięki temu można zaoszczędzić sporo czasu i pieniędzy, a efekty niczym nie odbiegają od tych wypracowanych na siłowni – mówi Alicja Janowicz.

Ćwicząc w domu, można samodzielnie podjąć decyzję o godzinie, rodzaju i czasie trwania treningu. Ominięcie kolejek do szatni czy ulubionych sprzętów, zredukowanie do zera czasu dojazdu i powrotu z fitness clubu, a także możliwość ćwiczenia w wygodnym, niezobowiązującym stroju, to kolejne zalety tego typu aktywności.

Niezależnie od wyboru rodzaju sportu oraz miejsca treningu, na rozpoczęcie działań w tym zakresie nie trzeba czekać do początku stycznia.

– Każdy dzień jest dobry na zmiany bez względu czy to Nowy Rok czy środek wakacji. Najlepszy dzień na zmianę jest dzisiaj – przekonuje Alicja Janowicz.

Z początkiem stycznia kluby fitness przeżywają oblężenie. Klienci czekają w gigantycznych kolejkach do wejścia, w szatniach brakuje szafek, a na zajęcia popołudniowe trzeba zapisywać się we wczesnych godzinach porannych. Taki boom trwa zazwyczaj 2-3 tygodnie, po czym wszystko powoli wraca do normy i znów można ćwiczyć w komfortowych warunkach, bez ryzyka, że ulubione maszyny będą nieustannie zajęte. 

Odchudzanie i chęć zadbania o zdrową sylwetkę znajdują się na szczycie listy postanowień noworocznych, co, jak uważa Alicja Janowicz, nie powinno dziwić.

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Styl życia
Dookoła świata w 153 dni. Historyczne zwycięstwo kobiecej załogi jachtu Maiden
Styl życia
Rekordowe tłumy na koncercie Madonny. Konkurentki zdeklasowane
Styl życia
Döstädning: rytuał, który pomoże przygotować najbliższych na własne odejście
Styl życia
Na boku, na wznak czy na brzuchu? Wiadomo, jaka pozycja do spania jest najzdrowsza
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Styl życia
Odkryto, że koty chętniej ufają ludziom, którzy ich nie lubią. Jak to działa?