W Dniu Singla aplikacje randkowe rozgrzewają się do czerwoności. Psycholog ostrzega

Z aplikacji randkowych Polacy korzystają regularnie, a najczęściej robią to na początku roku, przed wakacjami i w połowie lutego. Jakie płyną z tego korzyści i jakie wiążą się z tym zagrożenia? Psycholog wyjaśnia.

Publikacja: 15.02.2024 10:25

Mając do dyspozycji algorytm, własne atrakcyjne zdjęcia i spisując kilka ciekawostek na swój temat,

Mając do dyspozycji algorytm, własne atrakcyjne zdjęcia i spisując kilka ciekawostek na swój temat, można w krótkim czasie założyć konto na portalu randkowym i znaleźć partnera niemal od ręki.

Foto: Adobe Stock

- Dwie wódki proszę.

- Ja dziękuję.

- No to tylko dwie wódki.

Pierwsza rozmowa podczas umówionej przez Internet randki nie musi przebiegać tak jak ta, przedstawiona w Planecie Singli. Nie musi też kończyć się koniecznością odstawienia niedoszłego partnera do taksówki i wepchnięcia go tam siłą, ponieważ sam nie jest w stanie utrzymać równowagi.

Algorytm podpowie, człowiek wybierze

Mając do dyspozycji algorytm, własne atrakcyjne zdjęcia i spisując kilka ciekawostek na swój temat, można w krótkim czasie założyć konto na portalu randkowym i znaleźć partnera niemal od ręki. Zdarzają się jednak i takie sytuacje, kiedy system dobiera danemu użytkownikowi więcej niż jednego potencjalnego partnera i wówczas wybór tego właściwego towarzysza na romantyczne spacery i wieczory przy winie staje się coraz bardziej skomplikowany. – Cechą charakterystyczną naszego współczesnego społeczeństwa stało się to, że na półce mamy za dużo opcji do wyboru – przyznaje dr Kuba Piwowar, kulturoznawca i socjolog z Uniwersytetu SWPS. – W przypadku aplikacji randkowych dodatkowo należy zwrócić uwagę na to, że wyboru dokonujemy nie tylko my, ale i druga strona. Okazując zainteresowanie przesunięciem zdjęcia w aplikacji, cieszymy się, kiedy to uczucie i te emocje są odwzajemnione. Może to potęgować poczucie sporego wyboru. Jednak nawet jeśli w naszej okolicy uda nam się „zmatchować” z kilkunastoma osobami i może być to bardzo nagradzające, to mimo wszystko dobrze byłoby wybrać spośród tych osób tę jedną, z którą będziemy chcieli zbudować związek – wyjaśnia socjolog.

Dobierając potencjalnych partnerów, system bazuje na starannie wyselekcjonowanych filtrach i kryteriach określonych przez danego użytkownika. Jeśli partnerzy wybiorą siebie nawzajem, może to stanowić dobry początek ich znajomości, a z czasem być może i związku. Jednak, jak podkreśla ekspert, nad przebiegiem relacji i rozwinięciem jej w pożądanym dla partnerów kierunku, należy już pracować indywidualnie. – Trzeba sporo inwestycji, aby z tymi osobami się umówić, zebrać dodatkowe dane i ustalić, z kim później ewentualnie chcemy budować związek, jeśli akurat jesteśmy na takim etapie naszego życia – wymienia. – Jednak zawsze w relacjach międzyludzkich to my jesteśmy najważniejszą jednostką. Algorytm może pomóc, może podpowiedzieć, może kogoś pokazać lub kogoś ukryć, ale ostateczna decyzja należy do nas – wyjaśnia dr Piwowar.

2 duże czerwone flagi

Przy wielu korzyściach związanych z używaniem aplikacji randkowych warto zwrócić uwagę również i na zagrożenia z nimi związane. Ekspert mówi wprost o czerwonych flagach i wyróżnia w tym zakresie dwie kategorie: możliwość naruszenia prywatności użytkownika oraz narażenie się na stalking wynikający z dzielenia się z innymi randkowiczami informacją o swojej obecnej lokalizacji. – Aplikacje wykorzystują różne sygnały, aby pomóc nam w znalezieniu właściwej dla nas osoby – potwierdza dr Piwowar. – Mówiąc o czerwonych flagach, mam na myśli choćby taką sytuację, że udostępniamy na przykład komuś zdjęcie swojego nagiego ciała i wtedy warto zastanowić się, w jaki sposób wysyłając takie zdjęcie, możemy sobie zaszkodzić. Może trafić ono do sieci i natkniemy się na nie na stronie z treściami pornograficznymi, a tego pewnie byśmy nie chcieli – zastrzega.

O ile dzielenie się informacją na temat swojej lokalizacji znacznie pomaga w znalezieniu potencjalnego partnera w najbliższej okolicy, to i w tym zakresie mogą pojawić się zagrożenia, które warto sobie uświadomić przed podjęciem tego kroku. – Z jednej strony jesteśmy w stanie umówić się na kawę z kimś, kto jest blisko i zrobić to za pół godziny – przyznaje dr Piwowar. – Ale z drugiej strony może to być narzędzie użyte do inwigilowania nas. Jeśli ktoś zakłada konto na portalu randkowym bez poszukiwania tam partnera, a jedynie w celu śledzenia kogoś, to może na przykład poprzez ustawienie odpowiednich filtrów znaleźć nas i wskazać dokładne miejsce naszego przebywania w danym momencie. I jest to pewna forma stalkingu – ostrzega ekspert.

Czytaj więcej

Od kiedy ludzie się całują? Nowe ustalenia naukowców obalają dotychczasowe teorie na ten temat

AI wykryje konta oszustów

Decydując się na randkę z osobą wybraną za pośrednictwem aplikacji, niejednokrotnie można doznać rozczarowania, widząc rozdźwięk między atrakcyjnym zdjęciem profilowym a prawdziwym obliczem wybranki lub wybranka. – W aplikacjach próbujemy stworzyć lepszą, bardziej atrakcyjną wersję siebie – wyjaśnia dr Piwowar. – Ładne zdjęcia czy ubarwiony opis mają przyciągnąć innych do nas i zachęcić do rozmowy. Rzeczywistość często wygląda odmiennie. Niekoniecznie gorzej, ale jednak inaczej. Może być też tak, że zdjęcia, które komuś się podobają, tak naprawdę spłaszczają czyjś wizerunek i taka osoba na żywo wygląda dużo bardziej interesująco, więc to może działać w obie strony – konstatuje.

Pomocne w wykreowaniu przyciągających uwagę zdjęć lub w wyretuszowaniu tych już istniejących mogą okazać się narzędzia AI. Zakres ich działania jest jednak znacznie szerszy, ponieważ przy ich użyciu niektóre firmy blokują fałszywe konta na portalach randkowych i pomagają w błyskawicznym czasie wykryć spam czy złośliwe treści. – Aplikacja randkowa Bumble będzie blokować konta oszustów. Nowa funkcja oparta na sztucznej inteligencji ma pomóc wykrywać spam, oszustwa i fałszywe profile – jak można dowiedzieć się z jednego z najnowszych podcastów Jarosława Kuźniara. – Narzędzie nazwie Deception Detector ma blokować złośliwe treści zanim trafią do użytkowników. Podczas testów narzędzie było w stanie automatycznie zablokować 95 proc kont, które zostały rozpoznane jako spam lub oszustwo. Uruchomienie nowej funkcji jest odpowiedzią firmy na wewnętrzne badania, które pokazały, że fałszywe profile i ryzyko oszustw są głównymi obawami użytkowników podczas randek online. Bumble wykorzystuje sztuczną inteligencję także do innych zadań. Aplikacja niedawno uruchomiła oparte na sztucznej inteligencji sugestie wiadomości, które mają ułatwić rozpoczęcie rozmowy z nowo poznaną osobą – dodaje Kuźniar w cytowanym podcaście.

Początek roku, wakacje, Walentynki

Jeśli rozpoczęta z lub bez pomocy sztucznej inteligencji rozmowa na portalu randkowym okaże się owocna, warto pokusić się o kolejne spotkanie, bez konieczności narzucania sobie konkretnych terminów. Jednak już choćby wstępna analiza zachowań użytkowników portali randkowych pozwala odnotować najbardziej wzmożoną aktywność w trzech momentach w roku: tuż po Świętach Bożego Narodzenia i z początkiem nowego roku kalendarzowego, krótko przed wakacjami oraz w połowie lutego właśnie. – W okresach takich jak te częściej szukamy partnera, bo na przykład jesteśmy po rozstaniu i chcemy poprawić sobie samopoczucie, albo przed wyjazdem na wakacje chcemy sobie znaleźć kogoś do spędzenia czasu – zauważa dr Piwowar. – Zainteresowanie tego typu aplikacjami jest duże. W takich momentach jak Walentynki czy przełom roku, kiedy osoby się rozstają w ramach postanowień noworocznych, znajdowania nowych siebie, czy tuż przed wakacjami, zrozumiała jest wzmożona aktywność na tych portalach – dodaje.

Jeśli przed Walentynkami system nie zdołał dobrać odpowiedniego partnera lub sam użytkownik nie podjął w tym zakresie decyzji, być może następujący tuż po Święcie Zakochanych Dzień Singla przyniesie więcej szczęścia. A może właśnie w tym dniu warto oderwać wzrok od ekranu telefonu, wybrać się na spacer i na żywo odnaleźć osobę nieukrytą za stworzonym przez sztuczną inteligencję równie sztucznym zdjęciem?

Źródło:

https://www.podkasty.info/katalog/podkast/6347-Jaros%C5%82aw_Ku%C5%BAniar_Podcast

Kuba Piwowar

Kulturoznawca i socjolog z Uniwersytetu SWPS. Doktor nauk o kulturze, socjolog. Ekspert z zakresu technologii, big data, etyki w analizie danych. Zajmuje się kulturowymi i społecznymi aspektami rozwoju sztucznej inteligencji i nowych technologii oraz algorytmiczną kulturą. Specjalista w zakresie prowadzenia procesów transformacji cyfrowej w organizacjach, analityk danych.
Wśród jego zainteresowań naukowych znajduje się zagadnienie wykluczenia z technologii ze względu na płeć, rasę, klasę i seksualność. Poza tym zajmuje się badaniami mediów i ich użytkowników, queer studies oraz gender studies. Na Uniwersytecie SWPS prowadzi zajęcia ze społeczno-kulturowych aspektów technologii, krytycznej analizy danych, metod badań medioznawczych, sztucznej inteligencji oraz nowych mediów.

- Dwie wódki proszę.

- Ja dziękuję.

Pozostało 99% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Styl życia
Wyniki pracy fundacji Księżnej Kate. Komu pomaga i z jakim skutkiem?
Styl życia
Post-vacation blues: jak łagodnie wrócić do obowiązków po wakacyjnej przerwie?
Styl życia
Barbie łamie kolejne tabu. Czy niewidoma lalka pomoże dzieciom z zaburzeniami widzenia?
Styl życia
10 najbogatszych kobiet świata: co je łączy oprócz posiadania gigantycznego majątku?
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Styl życia
Na czym polega zachowanie określane "efektem kameleona" i jakie korzyści z niego płyną?