Catcalling - molestowanie, które mocno daje się we znaki biegaczkom. Jak sobie z nim radzić?

Od obraźliwych komentarzy poprzez śledzenie samochodem w odludnej ulicy, gwizdy, uruchamianie klaksonów czy intencjonalne ochlapanie wodą z kałuży: kobiety uprawiające jogging doświadczają różnorodnych form molestowania. Jak temu zaradzić?

Publikacja: 11.06.2024 11:50

Na czym polega catcalling? I kto najczęściej pada jego ofiarą?

Na czym polega catcalling? I kto najczęściej pada jego ofiarą?

Foto: Adobe Stock

Gdy Lady Gaga pojawiła się na ślubie swojej siostry, Natalii Germanotty, paparazzi wykonali serię zdjęć, które skłoniły internautów do spekulacji, jakoby autorka hitu „Poker Face” spodziewała się dziecka. W reakcji na plotki sama zainteresowana opublikowała nagranie na TikToku, podpisując je komentarzem: „Nie jestem w ciąży. Trenuję do upadłego na siłowni”. Na zamieszanie wokół sylwetki wokalistki zareagowała Taylor Swift, uznając komentarze za niestosowne. – Gaga nie musi się nikomu tłumaczyć. Żadna kobieta nie musi tego robić – podkreśliła 14-krotna zdobywczyni muzycznych nagród Grammy. – Powinniśmy wreszcie zrozumieć, że komentowanie kobiecego ciała jest niestosowne i nieodpowiedzialne – dodała.

O ile do uwag przekazywanych publicznie i dotyczących rozpoznawalnych osób można się ustosunkować, wyrażając wobec nich dezaprobatę, o tyle ataki słowne i wszelkie formy molestowania pod adresem kobiet uprawiających jogging odbywają się często bez obecności świadków i dotyczą nie tylko wyglądu biegaczek, ale ich doboru stroju czy zasadności podejmowanego przez nie wysiłku. Ankieta przeprowadzona przez redaktorów magazynów „Runner’s World” i „Women’s Health” pozwoliła ustalić, z jakimi trudnościami borykają się na co dzień kobiety dbające o swoje zdrowie i szczupłą sylwetkę. Jakie wnioski przedstawiono?

Czy zdążą przed zmrokiem?

W ramach badania przeprowadzonego wśród 2000 biegaczek na całym świecie ustalono, że 60 proc. z nich regularnie doświadcza różnorodnych form molestowania w trakcie joggingu, 25 proc. wyznało, że pod ich adresem padają komentarze o podłożu seksualnym – tzw. catcalling – 6 proc. ankietowanych podejmując aktywność fizyczną na świeżym powietrzu odczuwa lęk o własne zdrowie i życie, a 11 proc. kobiet przyznało, że w wyniku przykrych doświadczeń zrezygnowało z aktywności fizycznej polegającej na bieganiu.

Podejmując decyzję o rozpoczęciu treningu biegowego na świeżym powietrzu, ankietowane kobiety przyznały, że biorą pod uwagę szereg czynników, starannie kalkulując, czy zaplanowany dystans uda się pokonać przed zapadnięciem zmroku, czy ich klucze do domu znajdują się w miejscu łatwo dostępnym na wypadek nieprzewidzianego zdarzenia, kogo poinformować o swoim treningu i przewidywanym czasie jego trwania oraz czy używanie słuchawek podczas biegu jest bezpieczne. Konieczność rozważenia powyższych czynników sprawia, że sama aktywność fizyczna przestaje kojarzyć się z zasłużoną przyjemnością i zastrzykiem endorfin, a staje się raczej ściśle rozplanowaną procedurą, mającą na celu wykonanie założonego programu treningowego mimo niesprzyjających okoliczności.

Czytaj więcej

34-latka biegająca z dzieckiem w wózku trafiła do Księgi Rekordów Guinessa

Długie spodnie, luźne T-shirty

Poza wspomnianymi komentarzami o podłożu seksualnym, 33 proc. ankietowanych biegaczek wskazało też na kierowane pod ich adresem niepochlebne uwagi dotyczące ich wyglądu (body shaming), 39 proc. odnotowało przypadki, gdy napotkana osoba nachalnie próbowała nawiązać z nimi rozmowę, 26 proc. było śledzonych, 11 proc. doświadczyło niechcianego kontaktu fizycznego.

Kolejne 11 proc. było świadkiem sytuacji, gdy spotkany na trasie mężczyzna obnażył się na ich widok. Spośród osób biorących udział we wspomnianej ankiecie jedynie 13 proc. zadeklarowało brak poczucia lęku podczas treningu biegowego. Cytowane przez autorów badania biegaczki podkreślają, że niepożądane komentarze na temat ich wyglądu skłaniają je do starannego doboru stroju treningowego, który ma odciągnąć uwagę mijanych osób od ich sylwetki. – Świadomie rezygnuję z szortów, zamiast nich wybierając długie spodnie. Obcisłe topy również są mi obce, zastępuję je luźnymi T-shirtami, aby nie wzbudzać nadmiernego zainteresowania moim wyglądem – wyznaje jedna z uczestniczek ankiety podpisana jako Anon.

Trening na bieżni lub w towarzystwie

Mając na uwadze niesprzyjające okoliczności oraz przykre doświadczenia w trakcie treningu, aż 91 proc. ankietowanych podjęło decyzję o wprowadzeniu zmian do swojej rutyny biegowej, modyfikując trasę, unikając miejsc danego zdarzenia, a nawet decydując się na bezpieczniejszy trening na bieżni zamiast na świeżym powietrzu. Dodatkowo 47 proc. biega z telefonem, 21 proc. unika samotnego treningu, każdorazowo zapraszając do uczestnictwa osobę towarzyszącą, 15 proc. decyduje się na luźne ubrania zamiast obcisłego stroju, a 2 proc. ukończyło kursy samoobrony.

Wprawdzie ankieta pozwoliła ustalić, że około 3 proc. kobiet zdecydowało się zgłosić zdarzenia, których doświadczyły, na policję, to jednak konsekwencji w postaci ukarania sprawców lub jakiejkolwiek rekompensaty nie doczekały się. – W tej kwestii powinny być podjęte konkretne działania legislacyjne i na pewno każdy taki przypadek należy zgłaszać – podkreśla cytowana przez „Runner’s World” Georgie Laming, managerka kampanii „Plan International UK”, prowadzącej gruntowne badania na temat molestowania kobiet i mającej na celu wprowadzenie zmian w obowiązujących przepisach prawa uwzględniających kary dla sprawców. – Zdecydowana większość przypadków nie zostaje nigdzie zgłoszona, ponieważ kobiety nie wierzą w skuteczność działań policji. Trudno zatem określić realną skalę tego zjawiska – konstatuje.

Czytaj więcej

Historyczne osiągnięcie Brytyjki. Ukończyła najbardziej morderczy bieg świata

Biegam z jedną słuchawką

Mając świadomość zagrożeń, z jakimi mierzą się kobiety w trakcie treningów biegowych, jedna z wiodących firm produkujących odzież i sprzęt sportowy zainicjowała akcję „Biegam z jedną słuchawką” w ramach kampanii „With Women We Run”. Inicjatywa ma na celu nagłośnienie problemu, ale też powstrzymanie wszelkich form molestowania i agresji wobec kobiet, aby bieganie stało się dla nich bezpieczniejsze. W ramach akcji zorganizowano szereg spotkań i warsztatów poświęconych tematyce bezpieczeństwa podczas joggingu.

Zaproszone do udziału biegaczki podzieliły się swoimi historiami, przyznając, że pozostawienie jednej słuchawki w uchu podczas joggingu pozwala na zachowanie czujności i szybką reakcję w przypadku jakiegokolwiek zagrożenia ze strony mijanych przechodniów. – Biegam z jedną słuchawką od czasu, gdy podczas jednego z porannych treningów na bulwarach warszawskich agresywny mężczyzna zastąpił mi drogę, podszedł do mnie bardzo blisko i poczułam od niego alkohol. Zapytałam, czy czegoś ode mnie chce, powiedział, że tak. Zerwałam się sprintem w przeciwnym kierunku, a on jeszcze wykrzykiwał za mną niewybredne komentarze natury seksualnej – opowiada jedna z nich.

Stosowane przez kobiety metody zapobiegania przykrym incydentom lub chronienia się przed ich konsekwencjami są niezwykle kreatywne. Choć nie przeprowadzono podobnej ankiety wśród biegających mężczyzn, istnieje spore prawdopodobieństwo, że oni przygotowując się do treningu biegowego kompletują wygodny strój, dbają o dostosowanie muzyki do tempa poruszania się, a szereg decyzji, z jakimi borykają się biegaczki, jest im kompletnie obcy.

Źródła:
https://cpk.org.pl
https://www.runnersworld.com/uk/training/a36278390/reclaim-the-run/ https://www.runnersworld.com/uk/training/a36188246/being-a-female-runner
https://www.independent.co.uk

Gdy Lady Gaga pojawiła się na ślubie swojej siostry, Natalii Germanotty, paparazzi wykonali serię zdjęć, które skłoniły internautów do spekulacji, jakoby autorka hitu „Poker Face” spodziewała się dziecka. W reakcji na plotki sama zainteresowana opublikowała nagranie na TikToku, podpisując je komentarzem: „Nie jestem w ciąży. Trenuję do upadłego na siłowni”. Na zamieszanie wokół sylwetki wokalistki zareagowała Taylor Swift, uznając komentarze za niestosowne. – Gaga nie musi się nikomu tłumaczyć. Żadna kobieta nie musi tego robić – podkreśliła 14-krotna zdobywczyni muzycznych nagród Grammy. – Powinniśmy wreszcie zrozumieć, że komentowanie kobiecego ciała jest niestosowne i nieodpowiedzialne – dodała.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Styl życia
Kontrowersje wokół nagradzanej książki dla młodzieży. Do czego namawia "Welcome to Sex!"?
Zdrowie
Gra na skrzypcach podczas usuwania guza mózgu? Neurochirurg o zabiegach „awake”
Styl życia
Doomscrolling, czyli przeglądanie treści na ekranach telefonów: groźny nałóg czy cenna nauka?
Styl życia
Wyjątkowy naszyjnik związany z Marią Antoniną pójdzie pod młotek. Będzie kosztował fortunę
Styl życia
Tąpnięcie na rynku dóbr luksusowych? Oto, co najlepiej się dziś sprzedaje w tym sektorze