Ceny na jarmarkach świątecznych nie zniechęcają ludzi do ich odwiedzenia. Ekspertka wyjaśnia, dlaczego

Choć w mediach raz po raz pojawiają się informacje o horrendalnie cenach produktów sprzedawanych na świątecznych jarmarkach, ludzi korzystających z tej atrakcji nie brakuje. Kulturoznawczyni wyjaśnia, co sprawia, że cieszy się ona taką popularnością.

Publikacja: 19.12.2024 15:39

Dr Małgorzata Bulaszewska: Na jarmarkach najważniejszą rolę odgrywa panująca na nich atmosfera radoś

Jarmark świąteczny

Dr Małgorzata Bulaszewska: Na jarmarkach najważniejszą rolę odgrywa panująca na nich atmosfera radości, bliskości, zabawy i uśmiechu.

Foto: PAP

Historia jarmarków bożonarodzeniowych sięga średniowiecza. Wtedy to w krajach niemieckojęzycznych zaczęto organizować jednodniowe targi, początkowo głównie z myślą o sprzedaży mięsa na świąteczne stoły. Jednym z najstarszych jarmarków jest Striezelmarkt w Dreźnie. Jego pierwsza edycja miała miejsce w 1434 roku.

Nieco później podobne targi zaczęły pojawiać się w Polsce. Krakowski rynek, znany z bogatej tradycji handlowej, już w okresie międzywojennym gościł stoiska świąteczne, a w Gdańsku targi bożonarodzeniowe odbywały się od XVII wieku. Po przerwie w czasach PRL tradycja ta odżyła na początku XXI wieku i obecnie cieszy się dużą popularnością w takich miastach jak Wrocław, Kraków czy Warszawa.

Jarmarki świąteczne – na czym polega ich magia?

Zdaniem ekspertów jarmarki bożonarodzeniowe tworzą przestrzeń, która angażuje wszystkie zmysły.

- Jarmarki świąteczne we współczesnej Polsce zaczęły się popularyzować w latach 90. XX wieku i stały się ważnym elementem magii świąt – mówi dr Małgorzata Bulaszewska, kulturoznawczyni i medioznawczyni. - Ostatnio wyraźnie widać, że coraz liczniej i chętniej w nich uczestniczymy. Są wygodną przestrzenią do kupowania świątecznych prezentów, dekoracji i smakołyków. Stają się miejscem spotkań rodzinnych i przyjacielskich – tu można spędzić wspólne chwile wśród kolorowych świateł, rękodzieła, ale przede wszystkim aromatu świąt – zapachu korzennych przypraw w grzanym winie, zapachu pieczonych kiełbasek, bigosu oraz słodkości. To również przestrzeń, w której rozbrzmiewające kolędy i piosenki świąteczne, które budują nastrój nadchodzących świąt – mówi ekspertka. 

Aromaty przypraw korzennych, świeżo pieczonych pierników czy grzanego wina mają moc przywoływania wspomnień i wzmacniania emocji. Podobnie jak wizualna oprawa jarmarków – światełka, ręcznie wykonane ozdoby czy świąteczne dekoracje – sprawiają, że odwiedzający przenoszą się do magicznego świata.

- Na jarmarkach najważniejszą rolę odgrywa panująca na nich atmosfera radości, bliskości, zabawy i uśmiechu. Dzięki niej nawet odstraszające ceny oferowanych przez sprzedawców produktów schodzą na dalszy plan. Jarmarki stały się również przestrzenią dla wystawców rękodzieła. Tu znajdziemy ręcznie robione czapki i rękawiczki, biżuterię, kosmetyki i inne tego rodzaju przedmioty. Kupując je, wspieramy lokalne rzemiosła, dzięki czemu mamy poczucie, że robimy coś dobrego. Nie sposób nie wspomnieć też, że jarmarki mają swoją regionalną specyfikę i w związku z tym są atrakcją turystyczną – podkreśla dr Bulaszewska.

Czytaj więcej

Lasy Państwowe ostrzegają przed groźnymi owadami, które można przynieść do domu na choince

Jarmarki świąteczne – atrakcja dla wszystkich

Ekspertka jest zdania, że jarmarki bożonarodzeniowe pełnią ważną funkcję integracyjną we współczesnym społeczeństwie. 

- Trudno wskazać jedną konkretną grupę społeczną, która najchętniej korzysta z tej atrakcji – mówi dr Bulaszewska. - Wszyscy odwiedzają jarmarki, do każdy może znaleźć w nich to, czego potrzebuje, nie tylko w sensie ekonomicznym, ale także emocjonalnym. - Na pewno na jarmarkach spotkamy rodziny z dziećmi. Gorące kasztany, waty cukrowe i inne słodycze, a także zdjęcia z Mikołajem czy przy świątecznych dekoracjach, to atrakcja dla dzieci. Dla rodziców – okazja do wyszukania oryginalnych prezentów. Dla całych rodzin – wspólny czas, spędzony w miłej radosnej atmosferze. Inną grupę  stanowią turyści. Oni doświadczają w ten sposób lokalnej kultury, w tym smaków charakterystycznych dla konkretnych regionów i  również kupują rękodzieło. Odrobinę inna motywacja towarzyszy  młodszym osobom uczęszczającym na jarmarki. Dla nich to forma spędzania czasu w klimatycznej, odmiennej od codzienności atmosferze i dobre miejsce do integracji ze znajomymi i przyjaciółmi. Dla wszystkich jarmark bożonarodzeniowy jest czasem wyjętym z codziennej rutyny, oderwaniem się od obowiązków i przedświątecznego stresu  – zauważa dr Bulaszewska.

Ekspertka zwraca też uwagę, że jednym z ważniejszych czynników przyciągających tłumy na jarmarki jest ograniczona dostępność tej atrakcji. Możliwość uczestnictwa w wydarzeniu trwającym zaledwie kilka tygodni w roku wzmacnia poczucie jego wyjątkowości. Co nie mniej ważne: jarmarki odpowiadają na potrzebę autentyczności, oferując produkty rzemieślnicze, które wyróżniają się na tle masowej produkcji.

Czytaj więcej

Mniej Polaków chce oszczędzać na świętach. Sklepy szykują się na dobry sezon

Nie bez znaczenia pozostaje również atmosfera, która przenosi odwiedzających w świat świątecznej magii. Światełka, dźwięki kolęd i tradycyjne smaki tworzą doświadczenie, które staje się czymś więcej niż tylko okazją do zakupów.

Fenomen jarmarków bożonarodzeniowych inspiruje do organizacji podobnych wydarzeń w innych porach roku. Wiosenne festiwale kwiatów, letnie targi rękodzieła czy jesienne kiermasze dyniowe w pewien sposób nawiązują do atmosfery zimowych jarmarków – oferują unikalne doświadczenia dopasowane do sezonowych oczekiwań odbiorców. Kluczem do sukcesu jest zachowanie lokalnego charakteru i dbałość o detale, które budują emocjonalną więź z odwiedzającymi.

Historia jarmarków bożonarodzeniowych sięga średniowiecza. Wtedy to w krajach niemieckojęzycznych zaczęto organizować jednodniowe targi, początkowo głównie z myślą o sprzedaży mięsa na świąteczne stoły. Jednym z najstarszych jarmarków jest Striezelmarkt w Dreźnie. Jego pierwsza edycja miała miejsce w 1434 roku.

Nieco później podobne targi zaczęły pojawiać się w Polsce. Krakowski rynek, znany z bogatej tradycji handlowej, już w okresie międzywojennym gościł stoiska świąteczne, a w Gdańsku targi bożonarodzeniowe odbywały się od XVII wieku. Po przerwie w czasach PRL tradycja ta odżyła na początku XXI wieku i obecnie cieszy się dużą popularnością w takich miastach jak Wrocław, Kraków czy Warszawa.

Pozostało jeszcze 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Styl życia
Pokolenie Z zmienia optykę lojalności wobec pracodawcy. Oto, co się liczy dla młodych
Styl życia
Lasy Państwowe ostrzegają przed groźnymi owadami, które można przynieść do domu na choince
Styl życia
Przedsiębiorczynie inaczej niż reszta Polek dzielą obowiązki domowe z partnerami. Wyniki badania
SPOŁECZEŃSTWO
Dom nie jest bezpiecznym miejscem dla kobiet. Przerażające dane z raportu ONZ
Zdrowie
Ludzie boją się wykonywać resuscytację kobietom. Eksperci mają pomysł, jak to zmienić
Materiał Promocyjny
Nest Lease wkracza na rynek leasingowy i celuje w TOP10