Technologia pod choinką: czy sprzęt elektroniczny to dobry pomysł na prezent?

W okresie przedświątecznym okazji do zakupów nie brakuje, a grudniowe niedziele handlowe zachęcają do odwiedzania sklepów w poszukiwaniu upominków. Popularnością cieszą się sprzęty elektroniczne. Czy są one dobrym pomysłem na podarunek?

Publikacja: 20.12.2024 10:59

Magdalena Boćko-Mysiorska: Normy WHO jasno podają, że dzieci do 2 roku życia nie powinny korzystać z

Magdalena Boćko-Mysiorska: Normy WHO jasno podają, że dzieci do 2 roku życia nie powinny korzystać z ekranów, a po tym czasie można wprowadzać je w świat technologii powoli, po kilka minut dziennie.

Foto: PAP/EPA

Tłumy w centrach handlowych, brak miejsc na pobliskich parkingach, gigantyczne kolejki do kas w popularnych sklepach, a także sączące się z głośników dźwięki popularnych bożonarodzeniowych przebojów Mariah Carey czy zespołu Wham od lat stanowią nieodłączne elementy grudniowych dni upływających pod znakiem gorączkowych zakupów świątecznych. Choć w doborze atrakcyjnych prezentów ograniczać może kupujących jedynie ich wyobraźnia i zasobność portfela, wśród wielu dostępnych ofert niesłabnącą popularnością cieszą się sprzęty elektroniczne: smartfony, tablety, smartwatche czy komputery. Czy takie upominki są właściwym wyborem i powinny znaleźć się pod choinką w wigilijny wieczór? Spostrzeżeniami w tej kwestii dzieli się Magdalena Boćko-Mysiorska, pedagożka, autorka książek dla dzieci i rodziców.

Dlaczego prezenty technologiczne zwykle cieszą się sporą popularnością wśród upominków świątecznych?

Żyjemy w świecie nieustannie rozwijającej się technologii. Staje się ona integralną częścią nas, a my stopniowo stajemy się częścią jej rzeczywistości. Technologia fascynuje, potrafi być niezwykle pomocna i wspiera nasz rozwój w wielu obszarach. Dzięki niej możemy pokonywać tysiące kilometrów, jednocześnie przybliżając się do świata, który staje się coraz bardziej dostępny. Nic dziwnego, że technologia jest częścią codzienności – naszej, a także naszych dzieci, które przyszły na świat w dobie jej dynamicznego rozwoju. Chcemy dzielić się technologią z naszymi dziećmi. Czasem dlatego, że my sami kiedyś nie mieliśmy do niej dostępu, a czasem dlatego, że w dzisiejszych czasach każde dziecko i każdy nastolatek posiada do niej dostęp. Pragniemy, aby nasze dzieci nadążały za otaczającym je światem, by nie czuły się wykluczone, miały równe szanse na rozwój i naukę. Jednak w tym dążeniu do nowoczesności warto pamiętać o równowadze – aby technologia była narzędziem wsparcia, a nie przeszkodą w prawdziwych relacjach i zdrowym naturalnym rozwoju.

Czytaj więcej

Nowe technologie w biznesie okiem kobiet: chęci są większe niż zyski. Badanie

Czy pani zdaniem stanowią one dobry wybór, czy też istnieją w tej kwestii przeciwwskazania?

Wszystko zależy od potrzeb dziecka i całej rodziny. Zawsze warto zadać sobie kilka kluczowych pytań: Czemu ma służyć ten prezent? Czy moje dziecko naprawdę go potrzebuje? Czyje potrzeby tak naprawdę zaspokajam, kupując dziecku tablet czy smartfona? Czy to dobry moment? Czy moje dziecko jest już na to gotowe? Technologia sama w sobie nie jest złem. Problem pojawia się wtedy, gdy nasze dzieci nie potrafią poruszać się w niej w sposób bezpieczny. Trudne staje się to również wtedy, gdy tablet lub telefon zastępują rodzica – stają się formą „elektronicznej niani”. Technologia nie uzależnia sama z siebie, ale to, co możemy w niej znaleźć, bywa pokusą i substytutem pięknego, wartościowego życia. Jeśli tego życia brakuje nam w rzeczywistości, łatwo jest uciec w świat wirtualny. To samo dotyczy naszych dzieci. Kluczowe jest, aby technologia była narzędziem, które wspiera rozwój, edukację i relacje, a nie ucieczką od świata realnego. Nasza obecność, wsparcie i mądre granice są niezbędne, by dzieci korzystały z technologii świadomie i odpowiedzialnie.

W jakim wieku, pani zdaniem, młodzież/dzieci mogą bezpiecznie być wdrażane w świat technologii i, co za tym idzie, obdarowywane takimi upominkami?

Nie ma jednej, uniwersalnej odpowiedzi na to pytanie, ponieważ każde dziecko rozwija się w swoim tempie i ma inne potrzeby oraz gotowość do korzystania z technologii. Kluczowe jest dostosowanie wprowadzenia technologii do dojrzałości emocjonalnej i społecznej dziecka oraz rola rodzica we wspieraniu tego procesu. Ważne jest wprowadzanie technologii, zawsze z towarzyszącą obecnością rodzica i jasnymi zasadami. Moment, w którym dziecko może otrzymać smartfon, tablet czy inne urządzenie, powinien wynikać z jego dojrzałości emocjonalnej, potrzeby (np. edukacyjnej czy komunikacyjnej) oraz umiejętności coraz bardziej rozwiniętej korzystania z technologii w sposób bezpieczny i odpowiedzialny. Na początku może to być wspólne korzystanie z aplikacji edukacyjnych czy gier rozwijających umiejętności poznawcze. W miarę jak dziecko rośnie, można poszerzać jego dostęp do technologii, ucząc przy tym zasad bezpieczeństwa i dbając o równowagę między światem wirtualnym a rzeczywistym. Nie możemy zapominać, że dzieci chłoną nasze nawyki. Jeśli widzą, że my spędzamy dużo czasu z telefonem w ręku, naturalnie będą chciały robić to samo. Dlatego tak istotna jest nasza postawa. Technologia sama w sobie nie jest zła, ale to, w jaki sposób z niej korzystamy, ma ogromny wpływ na nasze dzieci. Musimy uczyć je, że świat realny jest równie fascynujący, a czas spędzony z rodziną, przyjaciółmi czy na zabawie na świeżym powietrzu jest niezastąpiony. Technologia powinna być dodatkiem do życia, a nie jego głównym elementem. Normy WHO jasno podają, że dzieci do 2 roku życia nie powinny korzystać z ekranów, a po tym czasie można wprowadzać je w świat technologii powoli, po kilka minut dziennie.

Czytaj więcej

Sharenting pod prawniczą lupą. Adwokat obala mit, że to tylko nieszkodliwa moda

Jakie alternatywy warto stosować, gdy uznamy, że sprzęty elektroniczne nie są dobrym pomysłem na prezent świąteczny?

Gdy rodzice czują, że telefon czy tablet to jeszcze nieodpowiedni prezent dla dziecka, mają dziś szeroki wybór wartościowych alternatyw, które mogą przynieść prawdziwą radość i inspirację. Książki, które przenoszą w świat wyobraźni, gry planszowe i karciane, które łączą ludzi i uczą współpracy, mikroskopy czy zestawy naukowe, które pozwalają odkrywać tajemnice świata. Klocki, które rozwijają kreatywność, sprzęty sportowe zachęcające do ruchu i pokonywania własnych granic, czy zestawy artystyczne, które budzą w dziecku małego twórcę. Warto także podarować coś, co zostawi po sobie niezapomniane wspomnienia: voucher na wspólną przygodę – wyjście do kina, teatru, na wycieczkę czy do parku rozrywki. Takie prezenty uczą, że największa radość nie płynie z przedmiotów, ale z chwil spędzonych razem, z odkrywania świata i dzielenia się przeżyciami. To one pokazują, że świat rzeczywisty pełen jest bliskości, zachwytu, ciekawości i prawdziwej magii. Dzięki temu dzieci uczą się, że warto szukać szczęścia tam, gdzie naprawdę się ono rodzi – w relacjach i we wspólnie spędzonym czasie.

Informacje o ekspertce

Magdalena Boćko-Mysiorska

pedagożka, autorka książek dla dzieci i rodziców. Trenerka All About Parenting i wykładowczyni. Promotorka bliskościowego rodzicielstwa i neuropsychologii. Na co dzień wspiera rodziców i specjalistów w budowaniu empatycznych relacji z dziećmi.

Tłumy w centrach handlowych, brak miejsc na pobliskich parkingach, gigantyczne kolejki do kas w popularnych sklepach, a także sączące się z głośników dźwięki popularnych bożonarodzeniowych przebojów Mariah Carey czy zespołu Wham od lat stanowią nieodłączne elementy grudniowych dni upływających pod znakiem gorączkowych zakupów świątecznych. Choć w doborze atrakcyjnych prezentów ograniczać może kupujących jedynie ich wyobraźnia i zasobność portfela, wśród wielu dostępnych ofert niesłabnącą popularnością cieszą się sprzęty elektroniczne: smartfony, tablety, smartwatche czy komputery. Czy takie upominki są właściwym wyborem i powinny znaleźć się pod choinką w wigilijny wieczór? Spostrzeżeniami w tej kwestii dzieli się Magdalena Boćko-Mysiorska, pedagożka, autorka książek dla dzieci i rodziców.

Pozostało jeszcze 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
SPOŁECZEŃSTWO
Polki i Polacy odmiennie postrzegają obecną sytuację w kraju. Oto, kto i czym się martwi
Styl życia
Ceny na jarmarkach świątecznych nie zniechęcają ludzi do ich odwiedzenia. Ekspertka wyjaśnia, dlaczego
Styl życia
Pokolenie Z zmienia optykę lojalności wobec pracodawcy. Oto, co się liczy dla młodych
Styl życia
Lasy Państwowe ostrzegają przed groźnymi owadami, które można przynieść do domu na choince
Styl życia
Przedsiębiorczynie inaczej niż reszta Polek dzielą obowiązki domowe z partnerami. Wyniki badania
Materiał Promocyjny
Nest Lease wkracza na rynek leasingowy i celuje w TOP10