Z modelingu do psychologii – Karolina Malinowska o nowym życiu po zmianie zawodu

Znajomi często mówią, że jestem jedną z niewielu osób, które pytają: „Co u ciebie słychać?” i naprawdę chcą usłyszeć odpowiedź – mówi Karolina Malinowska, była modelka, która zdecydowała się porzucić świat mody na rzecz bycia psychologiem.

Publikacja: 08.10.2024 17:56

Karolina Malinowska: Dzięki psychologii umiem stawiać granice. Wiem, że to jest zdrowe i potrzebne.

Karolina Malinowska

Karolina Malinowska: Dzięki psychologii umiem stawiać granice. Wiem, że to jest zdrowe i potrzebne.

Foto: FOTON/PAP

Moda i psychologia wydają się zupełnie różnymi światami. A może nie? Może widzi pani między nimi jakieś podobieństwa?

Śmiało mogę powiedzieć, że może przez chwilę istniała moda na psychologię, bo rzeczywiście był to bardzo oblegany kierunek. Ale czy to są dwa różne światy? Nie do końca. To są światy, w których trudno się poruszać i w obu wymagana jest duża ostrożność. W modzie głównie chodzi o ocenianie, a w psychologii staramy się tej oceny unikać. Jeśli już musimy dokonać oceny, to mamy wyznaczone kryteria, na przykład diagnozy psychologiczne. W modzie ten „nawias oceny” ciągle się zmienia, bo i moda ciągle się zmienia. W świecie, który tak dynamicznie idzie do przodu, mamy coraz większą tolerancję na różnorodność – różne typy sylwetek, wiek – i granica oceny przesuwa się w dobrą stronę, staje się coraz szersza.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Wywiad
Aleksandra Uznańska-Wiśniewska: Obowiązkiem Polski jest wykorzystanie misji Sławosza dla obronności kraju
Wywiad
Magdalena Rapińczuk: Dorosłe osoby z autyzmem będą mogły tu żyć do końca życia - tak, jak chcą
Wywiad
Strażak Agnieszka Wojciechowska o reakcjach ludzi na tragedie: Coraz mniej szacunku
Wywiad
Magdalena Młochowska: Dziś twarda miejska rzeczywistość to ekologia
Wywiad
Młodzieżowe Delegatki RP w ONZ: W dyplomacji liczy się każde słowo, a nawet przecinek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama