... W tym miejscu, na styku sztuki, nauki, cyfrowej technologii i rozrywki powstają unikalne multisensoryczne wystawy, spektakle, koncerty i eventy.
Czym jest immersyjność?
Joanna Kowalkowska: Immersyjność to słowo, które zyskuje teraz na popularności. Oznacza zanurzenie się (ang. immerse). Jak na razie jest to najlepsze określenie opisujące wystawy czy historie, które przekazujemy publiczności. Wydarzenia immersyjne, które produkujemy lub udostępniamy w Art Boksie na podstawie licencji, pozwalają na zupełnie inne zgłębienie tematu, niż na tradycyjnych wystawach. Inaczej odbieramy informacje kiedy siadamy nad kartką, jako widz w teatrze, kinie, czy oglądający na wystawie, a inaczej, kiedy możemy się zanurzyć w obrazie. Zamiast mieć kontakt z jednym ekranem, faktycznie wchodzimy w opowiadaną historię za sprawą m.in. panoramicznego obrazu 360 stopni, dźwięku płynącego sferycznie i współtworzącej widowisko scenografii. W tym momencie pracujemy nad tym, żeby te doświadczenia były nie tyle multimedialne, bo takie istnieją już od jakiegoś czasu, ale żeby pójść jeszcze krok dalej.
Czy wystawy immersyjne i multisensoryczne to to samo?
Wystawy multisensoryczne, multidyscyplinarne bardziej kojarzą się z obcowaniem z tabletem, dotknięciem ekranu, przesunięciem slajdu, a tutaj możemy już wchodzić w interakcje w czasie rzeczywistym z grafikami, które pojawiają się wokół. Stajemy na przykład przed ekranem. Ruch jest sczytywany i możemy mieć wpływ na to, co się wtedy wyświetla. Albo, jak w naszym nowym widowisku "Dziadek do orzechów", dzieci za pomocą aplikacji, będą mogły pobawić się we współczesną wersję gry w chowanego w AR (aumented), czyli poszerzonej rzeczywistości, trochę jak szukanie pokemonów. Na terenie wystawy ukryte są trackery z 11 postaciami baśniowej opowieści (programy komputerowe przeznaczone do komponowania muzyki z wykorzystaniem zapisu nutowego połączonego z poleceniami wywołującymi określone efekty dźwiękowe - przyp. red.). Można je znaleźć, używając aplikacji i wejść z nimi w interakcję. Najmłodsi widzowie mają również do wyboru kolorowankę AR-ową, która pozwala na zabranie bohaterów ze sobą do domu.