Mec. Sylwia Zarzycka: Żyjąc tylko w konsumpcyjny sposób, odczuwałabym pustkę

Praca charytatywna wypełniła pustkę i nadała życiu sens. Nie umiałabym jednak wczuć się w przeżycia innych tak mocno, gdyby nie moje własne trudne doświadczenia – mówi mec. Sylwia Zarzycka, założycielka i prezeska Fundacji Między Niebem a Ziemią.

Publikacja: 07.07.2024 11:44

Sylwia Zarzycka:  Od początku rozumiałam, że dzieci, które przyjmujemy do fundacji są terminalnie ch

Sylwia Zarzycka

Sylwia Zarzycka: Od początku rozumiałam, że dzieci, które przyjmujemy do fundacji są terminalnie chore, więc prędzej czy później odejdą.

Foto: Pośpieszni Fotografia

Czy to prawda, że do założenia fundacji zmotywowało panią spotkanie z pewną niepełnosprawną dziewczynką?

Zgadza się. Czternaście lat temu, podczas wizyty na Pomorzu moja przyjaciółka przedstawiła mi swoją koleżankę Elizę - mamę Ali, czyli dziewczynki, która stała się później moją inspiracją do założenia fundacji. Początkowo nie wiedziałam, że ta młoda kobieta ma chore dziecko, po prostu poszłyśmy razem na kawę i rozmawiałyśmy na luzie. Po godzinie czy dwóch wyznała, że samodzielnie wychowuje bardzo chorą córkę z porażeniem mózgowym, która nie mówi, nie chodzi, nie utrzymuje samodzielnie głowy. Przeżyłam wtedy ogromny szok. Trzeba pamiętać, że o ile dzisiaj chore dzieci widać, bo w mediach społecznościowych organizuje się zbiórki na ich leczenie, a rodzice wychodzą z nimi na ulice, przystosowują do życia społecznego, o tyle kilkanaście lat temu nie było to oczywiste. Ja nie zdawałam sobie sprawy, co kryje się pod pojęciem „nieuleczalnie chore dziecko”, a takiego sformułowania użyła wówczas Eliza. Bardzo się polubiłyśmy, więc podczas mojej kolejnej wizyty w okolicy odwiedziłam ją w domu. Mieszkała z Alą w suszarni przerobionej na mieszkanie na 11 piętrze, a winda w bloku dojeżdżała tylko do dziesiątego. Żeby wyjść na spacer musiała znosić wózek i dziecko, które miało już wtedy 11 lat. Ona sama była drobną kobietą, już po rozwodzie, nie miała bliskich, którzy na stałe by jej pomagali. Było to dla mnie niewyobrażalne zwłaszcza, że sama byłam już matką. Eliza ujęła mnie, bo mimo tych wszystkich trudności radziła sobie bardzo dobrze.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
9zł za pierwszy miesiąc.

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
9 zł pierwszy miesiąc, a potem 39 zł/msc
Jej historia
Patricia Vargas Llosa. Trwała przy mężu nobliście pół wieku, wybaczyła mu zdradę
Jej historia
Zbuntowana księżniczka Amira al-Tawil. Wykorzystała pieniądze męża na pomoc kobietom
Jej historia
Była wokalistka En Vogue przedstawiła kulisy decyzji o zamieszkaniu w samochodzie
Jej historia
75-letnia Twiggy ani myśli o emeryturze. Oto, czym się teraz zajmuje
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Jej historia
Marisa Abela zapłaciła wysoką cenę za rolę Amy Winehouse. „Nie byłam na to gotowa”