Julianne Moore o sobie: ruda starsza pani. Czy to przeszkadza w karierze?

Czasem, gdy obserwujesz pracę koleżanki po fachu, myślisz: jak ona to robi? Wygląda pięknie i jest taka zdolna! – tak Julianne Moore przedstawiła Tildę Swinton, z którą zagrała w najnowszym filmie Pedro Almodóvara. Czyżby mówiła też o sobie?

Publikacja: 15.01.2025 09:49

Magazyn „People” czterokrotnie umieszczał ją na liście najpiękniejszych osób świata. W 2015 roku poj

Magazyn „People” czterokrotnie umieszczał ją na liście najpiękniejszych osób świata. W 2015 roku pojawiła się w gronie 100 najbardziej wpływowych ludzi wyróżnionych przez magazyn „Time”, a pięć lat później redaktorzy „The New York Times” wymienili jej nazwisko w pierwszej dwudziestce najlepszych aktorów wszech czasów.

Foto: PAP/Abaca

– Marzyłam o tym, by móc pracować z Tildą, ponieważ od lat z podziwem obserwowałam jej pracę. Jednak miałam poważne wątpliwości co do tego, czy kiedykolwiek ktoś wpadnie na pomysł obsadzenia dwóch rudych starszych pań w jednym filmie – żartowała Julianne Moore podczas przemowy na gali Women in Hollywood w listopadzie minionego roku. Towarzysząca jej Tilda Swinton przyjęła ten komentarz ze śmiechem, a publiczność zareagowała oklaskami.

Wizjonerem, który podjął się tego zadania, okazał się Pedro Almodóvar, wybierając do obsady w najnowszym filmie, „W pokoju obok”, obie aktorki w rolach przyjaciółek: Ingrid (Julianne Moore) i Marthy (Tilda Swinton). Ta pierwsza pisze książkę, która ma jej pomóc w przezwyciężeniu lęku przed śmiercią. Druga toczy walkę o życie, zmagając się z chorobą nowotworową. Spotkanie po latach pozwala odnowić dawną przyjaźń między byłymi dziennikarkami, ale i podjąć trudne rozmowy, na które dotychczas brakowało czasu.

Czytaj więcej

Demi Moore nagrodzona Złotym Globem. Była o krok od rezygnacji z aktorstwa

– Zwykle, gdy dwie kobiety obsadza się w głównych rolach, brane są pod uwagę następujące scenariusze: matka i córka, kochanki, antagonistki gotowe pozabijać siebie nawzajem. Gdy mamy odegrać przyjaciółki, zwykle jedna z nas odgrywa rolę wiodącą, a druga jest jedynie dodatkiem. W moim prywatnym życiu żadna przyjaźń nie jest jedynie dodatkiem. Moje przyjaciółki stanowią centralną część mojego życia. Dzielę z nimi radości i smutki, ale też często słyszymy od siebie nawzajem: „nie, nie zwariowałaś”. – żartowała Julianne Moore w dalszej części cytowanego przemówienia. – Film Pedro Almodóvara stanowi odzwierciedlenie wszystkich przyjaźni, jakich doświadczyłam w życiu. W trakcie prac miałyśmy okazję spędzić z Tildą bardzo dużo czasu. Między ujęciami sporo rozmawiałyśmy i tak zrodziła się nasza przyjaźń. Niejednokrotnie powtarzałyśmy sobie: „Nie, nie zwariowałaś” – dodała.

Jakie inne kreacje aktorskie stworzyła obdarzona wyjątkową urodą i wspomnianymi rudymi włosami 63-letnia aktorka, zdobywczyni ponad 40 nagród filmowych?

Julianne Moore: początki kariery nie tylko na deskach teatralnych

Julie Anne Smith, jak naprawdę nazywa się Julianne Moore, urodziła się w Stanach Zjednoczonych, jednak za sprawą zawodu ojca – prawnika wojskowego, sędziego i pilota helikoptera w armii USA – wraz z rodziną ponad 20 razy zmieniała miejsce zamieszkania. Poszczególne etapy edukacji kończyła zarówno w rodzinnym kraju, jak i we Frankfurcie. Ilekroć rozpoczynała naukę w nowej placówce, uważnie obserwowała rówieśników, szybko naśladując ich sposób mówienia i zachowania. Ta umiejętność okazała się niezbędna w zawodzie, który w przyszłości wybierze.

Otrzymała licencjat w Wyższej Szkole Sztuk Pięknych na Uniwersytecie Bostońskim. Po ukończeniu studiów przeniosła się do Nowego Jorku, gdzie przez kilka lat występowała na deskach teatralnych, ale i pracowała dorywczo jako kelnerka.

Już pierwsza rola w serialu zaowocowała nagrodą filmową pod koniec lat 80. Za udział w operze mydlanej „As the World Turns”, gdzie zagrała podwójną rolę – Frannie i jej bliźniaczej siostry Sabriny – otrzymała Daytime Emmy Award. Wyróżnienie utorowało drogę do znaczących ról filmowych, wśród których pojawiły się między innymi „Ścigany”, „Na skróty” oraz „Boogie Nights”. Za ten ostatni film w 1998 roku Julianne Moore otrzymała swoją pierwszą nominację do Oscara dla najlepszej aktorki drugoplanowej. Dwa lata później przyszedł czas na nominację dla najlepszej aktorki pierwszoplanowej za udział w filmie „Koniec romansu”.

Czytaj więcej

Angelina Jolie: Moi synowie widzieli, przez co przechodzę

Julianne Moore: komplet najbardziej pożądanych nagród filmowych

W 2002 roku pracę Julianne Moore doceniono dwukrotnie, nominując ją do Oscara dla najlepszej aktorki pierwszoplanowej za dramat obyczajowy „Daleko od nieba” oraz dla najlepszej aktorki drugoplanowej za „Godziny”, gdzie wystąpiła u boku Nicole Kidman i Meryl Streep. Na upragnioną statuetkę przyszedł czas w 2014 roku za rolę w dramacie „Motyl Still Alice”, w którym wcieliła się w rolę Alice Howland, wykładowczyni Uniwersytetu Columbii chorującą na rzadką odmianę dziedzicznego Alezheimera.

Za rolę we wspomnianym dramacie otrzymała również inne prestiżowe nagrody, takie jak BAFTA, czy kolejny już w swoim dorobku Złoty Glob, po „Zmianie w grze” czy „Na skróty”. Jako jedna z nielicznych aktorek może się poszczycić kompletem najbardziej pożądanych nagród filmowych – Oscarem, Złotym Globem, BAFTA, Złotą Palmą festiwalu w Cannes, Srebrnym Niedźwiedziem Berlinale i nagrodą Emmy. Do tej pory zgromadziła w sumie 40 nagród i 66 nominacji.

Czytaj więcej

Keira Knightley gorzko o roli w „Piratach z Karaibów”: Byłam traktowana jak śmieć

Julianne Moore: nie tylko aktorstwo

Role dr Sarah Harding w kinowym hicie „Zaginiony Świat: Jurassic Park” czy prezydent Almy Coin w „Igrzyska śmierci: Kosogłos. Część 1” oraz „Kingsman: Złoty Krąg”, umocniły pozycję Julianne Moore jako jednej z najlepiej zarabiających gwiazd Hollywood. Rudowłosa piękność ma też w swoim dorobku udział w produkcjach dostępnych na popularnych platformach streamingowych, takich jak między innymi dramat „Obsesja”, gdzie wystąpiła u boku Natalie Portman, a także miniserial „Mary & George”, w którym jako przebiegła Mary Villiers nakłania przystojnego syna – odegranego przez Nicholasa Galitzine – do romansu z królem.

Wszechstronna artystka doczekała się własnej gwiazdy na hollywoodzkiej Alei Sław. Magazyn „People” czterokrotnie umieszczał ją na liście najpiękniejszych osób świata. W 2015 roku pojawiła się w gronie 100 najbardziej wpływowych ludzi wyróżnionych przez magazyn „Time”, a pięć lat później redaktorzy „The New York Times” wymienili jej nazwisko w pierwszej dwudziestce najlepszych aktorów wszech czasów. Ceni złożoność odgrywanych przez siebie postaci, a w kreowaniu ról stawia na autentyczność. – Nigdy nie spotkałam kogoś, kto był na Księżycu czy pochodził z rodziny królewskiej. A jednak powstaje sporo filmów poświęconych takim postaciom. Mam ogromne szczęście, że w życiu spotykam wiele inspirujących i wartościowych osób. To ich doświadczenia pomagają mi w mojej pracy. Nikt nie jest magikiem, czarodziejem ani nie pochodzi z odległej galaktyki. I to właśnie prawdziwe życie osób otaczających mnie na co dzień jest na tyle bogate i ciekawe, że można czerpać z niego garściami. Uwielbiam te moje codzienne obserwacje – wyznała w jednym z wywiadów.

Poza imponującą filmografią serialowa Lisey Debusher Landon z horroru „Historia Lisey” jest też autorką bogato ilustrowanych książek dla dzieci poświęconych przygodom siedmioletniej dziewczynki Freckleface Strawberry. Jak można przeczytać na pierwszych stronach opowieści, główna bohaterka niczym nie różni się od swoich rówieśników. Podobnie jak oni lubi tańczyć i jeździć na rowerze, a jedyne cechy, które czynią ją wyjątkową, to rude włosy i piegi. Czyżby i tym razem utalentowana aktorka przypadkiem opisała siebie samą?

Źródła:
https://www.independent.co.uk/
https://www.theguardian.com/

– Marzyłam o tym, by móc pracować z Tildą, ponieważ od lat z podziwem obserwowałam jej pracę. Jednak miałam poważne wątpliwości co do tego, czy kiedykolwiek ktoś wpadnie na pomysł obsadzenia dwóch rudych starszych pań w jednym filmie – żartowała Julianne Moore podczas przemowy na gali Women in Hollywood w listopadzie minionego roku. Towarzysząca jej Tilda Swinton przyjęła ten komentarz ze śmiechem, a publiczność zareagowała oklaskami.

Pozostało jeszcze 94% artykułu
Jej historia
Tilda Swinton nie planowała kariery aktorskiej. Kto sprawił, że zmieniła zdanie?
Jej historia
Paris Jackson opowiedziała o swoich uzależnieniach. "Trzeźwa i czysta"
Jej historia
To dla niej Alexi Lubomirski pisze wiersze. Czym się zajmuje założycielka platformy Ecoshaker?
Jej historia
Demi Moore nagrodzona Złotym Globem. Była o krok od rezygnacji z aktorstwa
Jej historia
Kate Beckinsale o nadużyciach w Hollywood: Takich historii mam miliony