Darjeeling Express - restauracja, która zatrudnia wyłącznie kobiety. Jak sobie radzi?

Londyńska restauracja Darjeeling Express od chwili powstania zatrudnia same kobiety. Jakie są początki tego miejsca i jak panie radzą sobie wspólnie w jednej kuchni?

Publikacja: 25.03.2024 10:20

- Serwując potrawy, chcę dzielić się tym, co w mojej domowej tradycji było najcenniejsze - mówi właś

- Serwując potrawy, chcę dzielić się tym, co w mojej domowej tradycji było najcenniejsze - mówi właścicielka restauracji Darjeeling Express.

Foto: Adobe Stock

Gotowanie łączy

Pochodząca z Indii właścicielka restauracji, Asma Khan, przyjechała do Wielkiej Brytanii w 1991 roku. Od początku poszukiwała zajęcia, które pomoże ukoić tęsknotę za rodziną. Gotowanie było symbolem tradycji wyniesionych z domu. – Pomogło mi poczuć, że nie jestem tak bardzo odseparowana od moich najbliższych. Stało się dla mnie pomostem łączącym mnie ze wspomnieniami, z pięknymi czasami dzieciństwa – mówi w reportażu dla BBC.

– Kiedy serwuję Lachedar Paratha (tradycyjny warstwowy placek z indyjskiej mąki – przyp. red.), przypominam sobie i gościom mojej restauracji naszą rodzinną tradycję, kiedy to danie serwowano w każdą niedzielę, święta i podczas uroczystości weselnych – opisuje, jednocześnie przyrządzając potrawę i dodając do niej kolejne składniki. – Musisz być bardzo cierpliwy i delikatny, by osiągnąć właściwy efekt – dodaje, bardzo powoli dolewając wodę do ciasta i wyrabiając je łagodnie poprzez naciskanie opuszkami palców.

3-pokoleniowe rodziny żywione przez kobiety

Równie starannie do kwestii przygotowywania posiłków podchodzą pozostałe pracownice restauracji Darjeeling Express. – Tam, skąd pochodzę, kobiety od zawsze karmiły swoje rodziny, czasem nawet i trzypokoleniowe – podkreśla Asma Khan. – Ja sama wszystkiego nauczyłam się od mojej mamy, ponieważ można powiedzieć, że dorastałam w kuchni. Pochłaniałam wszystkie zapachy, aromaty i smaki przygotowywanych przez mamę potraw – wspomina.

Czytaj więcej

„Gdzie są kobiety?” Szef przewodnika Michelin wskazał problem w branży gastro

Kobiety zatrudnione w jej kuchni nauczyły się gotowania dokładnie w ten sam sposób, nie tylko obserwując, ale i aktywnie uczestnicząc w procesie przygotowywania potraw w swoich rodzinnych domach. Dzięki temu założycielka restauracji ma pewność, że dania serwowane w jej kuchni spełniają odpowiednie standardy, jeśli chodzi o smak, ale i powstają z zachowaniem tradycji, tak ważnych dla rodzin pochodzących z Indii.

Kolektyw stworzony przez kobiety

Wielokrotnie nagradzana i popularna w Wielkiej Brytanii założycielka tej wyjątkowej restauracji, przyznaje, że w swojej pracy skupia się na gotowaniu, a nie na chęci zaimponowania komukolwiek. – Serwując potrawy, chcę dzielić się tym, co w mojej domowej tradycji było najcenniejsze. Przepisy przechodziły z pokolenia na pokolenie, zarówno w rodzinie ze strony mamy, jak i taty, a ja łączę je w całość i bardzo sobie cenię możliwość opowiadania o nim moim gościom – przyznaje.

W tej jedynej na świecie restauracji indyjskiej z damską załogą średnia wieku zatrudnionych pań wynosi 50 lat. – To miejsce tworzę nie tylko ja, ale wszystkie kobiety gotujące w naszej kuchni. Jesteśmy zespołem, tworzymy kolektyw – podkreśla.

Restauracja rozpoczynała działalność, serwując skromne dania dla 12 gości. Obecnie cieszy się ogromną popularnością, a właścicielka znalazła się na stworzonej przez „Vogue” liście 25 najbardziej wpływowych kobiet w kulinarnym świecie. Jej początki w Wielkiej Brytanii nie należały do najłatwiejszych. – W domu nigdy nie spożywałam posiłków w samotności. Tutaj natomiast zdarzało się to wielokrotnie i było dla mnie przygnębiające – wspomina w cytowanym reportażu.

Prowadząc tak wyjątkową restaurację, może mieć pewność, że jedzenie w pojedynkę jej nie grozi.

Źródło:
https://www.darjeeling-express.com/
https://www.bbc.com/

Gotowanie łączy

Pochodząca z Indii właścicielka restauracji, Asma Khan, przyjechała do Wielkiej Brytanii w 1991 roku. Od początku poszukiwała zajęcia, które pomoże ukoić tęsknotę za rodziną. Gotowanie było symbolem tradycji wyniesionych z domu. – Pomogło mi poczuć, że nie jestem tak bardzo odseparowana od moich najbliższych. Stało się dla mnie pomostem łączącym mnie ze wspomnieniami, z pięknymi czasami dzieciństwa – mówi w reportażu dla BBC.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kuchnia
27 marca Dzień Sera. Odkrycie dotyczące jego produkcji w Polsce tysiące lat temu zaskakuje
Kuchnia
Mało znana restauracja zrezygnowała z profesjonalnych kucharzy i... zyskała tłumy klientów
Kuchnia
Tłusty czwartek. Ile musi kosztować w tym roku dobry pączek? Magda Gessler tłumaczy
Kuchnia
Światowy Dzień Pizzy. Polacy mają słabość do jedzenia tego dania w nietypowych okolicznościach
Materiał Promocyjny
Herbata - rodzaj żeński. Kobiety w świecie herbaty