Styl Carolyn Bessette-Kennedy, synowej legendarnej pierwszej damy USA Jackie Kennedy, znów staje się jednym z najmodniejszych trendów. Płaszcz, dżinsy, top i czapka – to jego najważniejsze elementy.
Była uważana na jedną z najpiękniejszych kobiet Nowego Jorku. Jej minimalistyczne podejście do mody, inspirowane muzyką grunge, zatrzymało się na latach 90. XX wieku. 16 lipca 1999 roku, w wieku 33 lat, Carolyn Bessette zginęła wraz z mężem, Johnem F. Kennedym Jr. w katastrofie lotniczej. Pilotowana przez niego awionetka Piper Saratoga wpadła do wód Oceanu Atlantyckiego, pozbawiając również życia ukochaną siostrę Carolyn – 34-letnią Lauren Bessette.
Pamięć o Carolyn jest jednak wciąż żywa, na Instagramie istnieje wiele kont poświęconych jej osobie, a co za tym idzie- również niewymuszonej elegancji, która wciąż stanowi inspirację dla licznych kobiet na całym świecie. Jej ulubiona paleta kolorystyczna opierała się głównie na połączeniu czerni z odcieniami beżu. Nosiła sztruksowe spodnie, dzianinowe topy czy białe koszule, ołówkowe spódnice oraz idealnie skrojone płaszcze. Do tego sandały, mokasyny bez skarpetek, wełniane czapki.
Carolyn Bessette-Kennedy — ikona dobrego stylu
Zamiłowanie do płaszczy dzieliła chyba zresztą z matką swojego męża. Prochowce Jackie Kennedy Onassis zawsze miały w sobie nutę kobiecości, przejawiającą się w rodzaju i kształcie guzików, kolorach i elementach wykończenia. Jackie ustanowiła precedens w modzie podczas kampanii prezydenckiej, kiedy na jedno z wydarzeń w 1959 r. założyła szkarłatną, wełnianą suknię z dwustronnym płaszczem od Givenchy. Carolyn Bessette na pogrzeb teściowej poszła w zielonym płaszczu Valentino. Ale umiłowała sobie zwłaszcza płaszcze Prady. Do historii przeszły między innymi: czerwony (w ulubionym kolorze Johna Juniora), inspirowany kaflami kuchennymi z lat 60. oraz dwa uszyte w stylu wojskowym – czarny i karmelowy, z pagonami i paskiem, długości trzy czwarte. Miuccia Prada często powtarzała, że chce, aby kobiety noszące jej ubrania czuły, że mają odwagę stawić czoła swoim marzeniom i fantazjom. Carolyn Bessette zdawała się być idealną ambasadorką tej marki.
„Nic w jej sposobie ubierania się nie było wymuszone i to właśnie czyniło ją tak charyzmatyczną. Jej styl nie był wystawny, ale za to luksusowy” – ocenia stylistka Gabriela Hearst we wstępie do wydanej niedawno książki Sunity Kumar Nair „Carolyn Bessette Kennedy: A Life in Fashion”. „Nosiła swoje rewolucyjne ubrania ze śmiałością, pewnością siebie i wdziękiem” – dodaje Edward Enninful, były redaktor naczelny brytyjskiego „Vogue’a”.