Trenerka etykiety i savoir-vivre'u Katarzyna Urbańska uważa, że podczas rozmowy rekrutacyjnej czy spotkania biznesowego kwestia pieniędzy powinna znaleźć się niemal na samym końcu poruszanych tematów. - W biznesie warto zachować dyskrecję i wstrzemięźliwość, szczególnie w kwestii finansów — mówi.
Ekspertka tłumaczy, że na początku lepiej porozmawiać o celach i motywacjach, jakie ma dana firma czy osoba. Dopiero później można przejść do wątku pieniędzy. Zgodnie z etykietą będzie to w dużo lepszym tonie. - Sprawianie wrażenia, że decydujemy się na rozmowę o szczegółach propozycji dopiero po usłyszeniu kwoty, nie jest mile widziane. Najpierw warto rozmawiać o filozofii instytucji, a dopiero później o wynagrodzeniu. Wówczas trzeba jednak mówić wprost. Umiejętność rozmowy o pieniądzach pokazuje, że mamy klasę - dodaje. Jeżeli chodzi o prywatne rozmowy w firmie — dotyczące majątku i oszczędności — jeżeli wątek nie ma uzasadnienia, lepiej unikać pytania o tego typu szczegóły.