Hanoka Kiso, prezes powstałego w maju 2020 roku start-upu Toregem Bio Pharm w Japonii, wspomina trudne doświadczenie z młodości, gdy na skutek choroby żuchwy utraciła dwa zęby i musiała poddać się poważnemu zabiegowi chirurgicznemu w celu odbudowania braków. Wydarzenie nie tylko skłoniło ją do wyboru zawodu dentysty, ale i do chęci zgłębienia wiedzy na temat przyczyn schorzenia, które stało się jej udziałem. Zafascynowana wynikami badań doktora Katsu Takahashi z Kliniki Chirurgii Jamy Ustnej i Szczękowo-Twarzowej na Uniwersytecie w Kioto, dołączyła do jego zespołu, aby wraz z pozostałymi naukowcami kontynuować pracę nad lekiem, który pomógłby w odbudowie ludzkich zębów, bez konieczności wstawiania implantów.
„Poczekajmy na wyniki badań”
Badania prowadzone wstępnie na zwierzętach – myszach i psach – pozwoliły ustalić, że lek, nad którym pracują japońscy naukowcy, przynosi pożądane rezultaty. – Miałam to szczęście, że mogłam nadzorować testy nowego leku i, ku mojemu zaskoczeniu, przekonać się, że działa on bez zarzutu – potwierdza Hanoka Kiso. – Nowatorska metoda będzie nadzieją dla tych pacjentów, którzy z różnych powodów utracili zęby lub z przyczyn genetycznych nie wyrastają u nich zawiązki zębów stałych. Liczymy na to, że lek pomoże zarówno dzieciom, jak i dorosłym – dodaje.
Poproszona o komentarz prof. dr hab. n. med. Joanna Wysokińska-Miszczuk, przyznaje, że w obecnym stadium badań podchodzi do nowego rozwiązania ostrożnie. – Najpierw warto wziąć pod uwagę wyniki badań i prowadzonych testów. Medycyna i technika poszły do przodu, ale w mojej ocenie trzeba poczekać na szczegółowe ekspertyzy, aby przekonać się, czy pod wpływem nowego leku ząb rzeczywiście zacznie wyrastać. Jeśli lek znajdzie się w niewłaściwych rękach, zostanie błędnie użyty, to zagrożenie wynikające z jego stosowania może być porównywalne do tego, które występuje w przypadku innych dziedzin medycyny. Musi być zatem dobrze przebadany, przetestowany i wykorzystany we właściwy sposób – podkreśla profesor.
O tym, w jaki sposób miałby zadziałać nowatorski specyfik, jak jego wdrożenie może wpłynąć na przyszłość stomatologii i czy z jego stosowaniem wiąże się ryzyko, mówi lekarz stomatolog Ryszard Górkiewicz.
Czy pana zdaniem opisane przez japońskich naukowców działanie leku jest możliwe i może pomóc pacjentom w odbudowaniu zębów?
To możliwe, ale w konkretnym przypadku i przy konkretnej chorobie, tu akurat mowa o brakach zawiązków zębów stałych u dzieci, co oznacza, że częściowo lub w ogóle nie mają zębów po utracie mleczaków. Dzięki obserwacji myszy, zidentyfikowano prawdopodobną przyczynę, której upatruje się w białku USAG-1, hamującym wzrost zębów. Zmniejszenie jego ilości uruchamia proces wzrostu zębów, na razie u zwierząt.
Czytaj więcej
Naukowcy są zdania, że komórki nowotworowe można wykryć za pomocą testów krwi, nawet zanim pojawią się symptomy choroby. Czy jest to możliwe? Eksperci wyjaśniają.