Brytyjska aktorka, dwukrotnie nominowana do Oscara za role w takich produkcjach jak „Gra tajemnic” oraz „Duma i uprzedzenie”, karierę w świecie filmowym rozpoczynała jako sześciolatka. Wtedy też jej pierwszy agent organizował dla niej występy w reklamach i programach telewizyjnych dla dzieci. Po zagraniu epizodycznej roli w filmie „Gwiezdne wojny: Część I Mroczne widmo” w 1999 roku, przyszedł czas na udział w produkcjach, które zapewniły jej światową rozpoznawalność, w tym między innymi „Marzenia do spełnienia”, „Podkręć jak Beckham” czy „Piraci z Karaibów: Klątwa Czarnej Perły”. Wcielająca się w rolę Elizabeth Swann 17-letnia wówczas Knightley pojawiła się na ekranie u boku między innymi Johnny’ego Deppa czy Orlando Blooma.
Mająca swoją premierę w 2003 roku superprodukcja sprawiła, że o filigranowej brunetce usłyszał cały świat. Po latach, jako 39-latka, aktorka powróciła do tego przełomowego momentu w swojej karierze, w wywiadzie dla „The Times” podkreślając, że z pewnością nie weźmie udziału w podobnym projekcie w przyszłości. Jak uargumentowała tę zaskakującą deklarację?
Czytaj więcej
Przyglądam się tym wszystkim robotom i samochodom poruszającym się bez kierowców. Zastanawiam się, czemu ma to służyć? – wyznała w rozmowie z BBC Cate Blanchett, dodając, że zawrotny rozwój technologii AI budzi jej wielki niepokój.
Keira Knightley: udział w „Piratach z Karaibów” budował i niszczył mnie jednocześnie
Sukces pierwszej części amerykańskiego filmu przygodowego o poszukiwaniu „dziewczyny, perły i Jacka Sparrowa” zachęcił producenta, Jerry’ego Bruckheimera, do kontynuowania serii. Trzy lata po premierze „Klątwy Czarnej Perły” na ekrany kin weszła kolejna część, „Piraci z Karaibów: Skrzynia umarlaka”, a w następnym, 2007 roku, „Piraci z Karaibów: Na krańcu świata”. Dwie ostatnie części – “Piraci z Karaibów: Na nieznanych wodach” oraz “Piraci z Karaibów: Zemsta Salazara” zostały nakręcone odpowiednio w 2011 i 2017 roku.
Keira Knightley wystąpiła w czterech z pięciu kasowych produkcji, w 2011 roku ustępując miejsca Penelope Cruz w głównej roli kobiecej. Wspominając lata spędzone na planie filmowym podczas prac nad poszczególnymi częściami serii, w udzielonym w listopadzie bieżącego roku wywiadzie dla „The Times” Knightley przyznała, że tempo nagrań było dla niej wówczas przytłaczające. – To dość zabawne, gdy bierzesz udział w produkcji, która przyczynia się do rozwoju twojej kariery, jednocześnie stopniowo cię wyniszczając – przyznała.