Himalaistka Dorota Rasińska-Samoćko zaczęła kolejną wyprawę. Dla gór zrezygnowała z dyplomacji

„Sztuką jest nie tylko wejść na górę, ale również bezpiecznie powrócić i cieszyć się ze wszystkimi” – mówi Dorota Rasińska-Samoćko, która w Nepalu przygotowuje się do zdobycia Sziszapangmy, swojego 14 ośmiotysięcznika.

Publikacja: 18.09.2024 13:27

Dorota Rasińska-Samoćko: Dyplomacja wniosła w moje życie dużo spokoju, wyważonego podejścia do pewny

Góry

Dorota Rasińska-Samoćko: Dyplomacja wniosła w moje życie dużo spokoju, wyważonego podejścia do pewnych sytuacji, do respektowania zdania i potrzeb innych ludzi.

Foto: Adobe Stock

Dorota Rasińska-Samoćko realizuje projekt „Podwójna Korona, czyli Korona Himalajów i Karakorum oraz Ziemi”. Do lipca 2024 roku zdobyła trzynaście z czternastu ośmiotysięczników, a cztery z nich w ciągu jednego miesiąca, ustanawiając jednocześnie polski rekord szybkości wśród himalaistów. Jako trzecia Polka stanęła na szczycie K2, a jako pierwsza może sięgnąć po Koronę Himalajów i Karakorum, jednocześnie będąc jednym z najszybszych himalaistów bez dużego komercyjnego zaplecza. Do zdobycia Korony Ziemi brakuje jej jeszcze dwóch szczytów.

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Wywiad
Aleksandra Uznańska-Wiśniewska: Obowiązkiem Polski jest wykorzystanie misji Sławosza dla obronności kraju
Wywiad
Magdalena Rapińczuk: Dorosłe osoby z autyzmem będą mogły tu żyć do końca życia - tak, jak chcą
Wywiad
Strażak Agnieszka Wojciechowska o reakcjach ludzi na tragedie: Coraz mniej szacunku
Wywiad
Magdalena Młochowska: Dziś twarda miejska rzeczywistość to ekologia
Wywiad
Młodzieżowe Delegatki RP w ONZ: W dyplomacji liczy się każde słowo, a nawet przecinek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama