Renata Dancewicz: Odrzuca mnie biurokracja w kościelnym wydaniu

Po filmie „Pułkownik Kwiatkowski” stała się symbolem kobiecości. Wcześniej dyscyplinarnie wyrzucono ją ze szkoły filmowej. Dziś nie lubi zwracać na siebie uwagi. Ale mówi, że charakter trzeba mieć - zwłaszcza, jeśli jest się kobietą.

Publikacja: 18.11.2024 16:38

Renata Dancewicz: Jestem nawet w stanie lubić ludzi, którzy mnie nie lubią.

Renata Dancewicz

Renata Dancewicz: Jestem nawet w stanie lubić ludzi, którzy mnie nie lubią.

Foto: Paweł Wodzyński

Jak pani lubi żyć?

Po swojemu. Nie na widoku. W swoim własnym życiu i na własnych zasadach. To, co dla mnie ważne, to moja „nisza”. Życie prywatne, które jest tylko moje. Bo życie prywatne jest – jak wynika z nazwy – prywatne.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
9zł za pierwszy miesiąc.

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
9 zł pierwszy miesiąc, a potem 39 zł/msc
WSPOMNIENIA
Zmarła Jadwiga Jankowska-Cieślak. Samotność uruchamiała jej siły życiowe
Wywiad
Marta Gryczko – mistrzyni ultramaratonów kolarskich. „Nie pokonał mnie żaden mężczyzna”
POLKA NA OBCZYŹNIE
Polka w Arabii Saudyjskiej: Jeśli dziś ktoś myśli, że tutaj dyskryminuje się kobiety, to jest nie na czasie
PODCAST "POWIEDZ TO KOBIECIE"
Urszula Dudziak: Noszę mój wiek jak koronę
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Wywiad
Superstudentka i wynalazczyni Martyna Łuszczek: Demonizujemy nasz system edukacji