„Od odważnej inicjatywy po globalny ruch wspierający mamy na całym świecie. Fundacja Every Mother Counts obchodzi swoje 15. urodziny. Minione lata spędziliśmy walcząc o bezpieczną, pełną szacunku i sprawiedliwą opiekę zdrowotną dla rodzących kobiet” - 1 podpisano nagranie zamieszczone na profilu instagramowym rzeczonej fundacji. Jedną z bohaterek kilkuminutowego filmu jest Christy Turlington. Czarno-białe ujęcie przedstawia światowej sławy modelkę na szpitalnym łóżku. Zmęczona wielogodzinnym, skomplikowanym porodem, trzyma w ramionach maleńką córkę Grace.
Nagranie w 2003 roku dokumentuje szczęśliwy finał akcji porodowej, w trakcie której młoda mama przeżyła rozległy krwotok. Choć w jej przypadku uzyskanie odpowiedniej opieki i szybka reakcja ze strony zespołu medycznego okazały się zbawienne zarówno dla niej samej, jak i nowo narodzonej córeczki, modelka z przykrością odkryła, że nie każda pacjentka ma tyle szczęścia. Ograniczony dostęp do profesjonalnego sprzętu medycznego, niewystarczający poziom wiedzy czy zaangażowania prezentowany przez uczestniczących w akcji porodowej przedstawicieli służby medycznej, a także zaniechanie odpowiednich działań wymaganych przy skomplikowanych porodach sprawiają, że – zgodnie z danymi fundacji – co dwie minuty jedna kobieta na świecie umiera w wyniku komplikacji w trakcie ciąży lub akcji porodowej. 15 lat temu Christy Turlington postanowiła temu zaradzić, a jej zaangażowanie na rzecz poprawy zdrowia matek i dzieci na całym świecie zostało docenione przez magazyn „Time”. Jakimi osiągnięciami może poszczycić się fundacja Every Mother Counts i w jaki sposób wypowiada się na ich temat sama założycielka?
Christy Turlington: modeling jako zajęcie dorywcze
Dla nastoletniej Christy Turlington, jednej z trzech córek pilota i stewardessy, modeling był zajęciem dorywczym, praktykowanym po szkole lub w trakcie letnich wakacji. Od dziecka urodziwa mieszkanka Walnut Creek w Kalifornii poświęcała każdą wolną chwilę na jazdę konną i właśnie jedna z jej licznych przejażdżek miała okazać się przełomowa dla dalszych losów. Zauważona przez lokalnego fotografa, została zaproszona do udziału w pierwszych zleceniach, a nietuzinkową urodą początkującej modelki szybko zainteresowali się przedstawiciele najbardziej renomowanych domów mody i poczytnych magazynów.
Przed osiągnięciem pełnoletności pozostawała jednak pod opieką rodziców, którzy wyrażali zgodę jedynie na dorywcze zlecenia realizowane w najbliższej okolicy. Na rozwój kariery zawodowej przyszedł zatem czas po tym, jak 18-letnia już absolwentka Monte Vista High School w Danville, w Kalifornii, przeprowadziła się do Nowego Jorku. Udział w sesji okładkowej dla magazynu „Vogue” w styczniu 1990 roku, w której 21-letnia wówczas Christy Turlington wystąpiła u boku Naomi Campbell, Lindy Evangelisty, Cindy Crawford i Tatjany Patitz pozwolił jej nie tylko zyskać światową sławę. Na zawsze też zapisała się w historii mody jako jedna z wiodących w latach 90. przedstawicielek tego zawodu, nie bez przyczyny nazywanych supermodelkami.