Jane Fonda wzięła udział w pokazie mody w Paryżu. „Francuzi lubią starsze kobiety”

Jane Fonda przyznaje, że jej pewność siebie to efekt ciężkiej pracy nad sobą. Dzisiaj, dzięki pomocy trzech byłych mężów, przyjaciół i wieloletniej terapii, gwiazda deklaruje, że nareszcie dobrze czuje się we własnej skórze, nie boi starzenia ani śmierci.

Publikacja: 01.10.2024 13:59

Jane Fonda w grudniu 2024 roku skończy 87 lat.

Jane Fonda w grudniu 2024 roku skończy 87 lat.

Foto: PAP/PA

W poniedziałek 23 września w Paryżu odbył się pokaz mody, w którym pojawiły się ambasadorki znanej marki kosmetycznej. Jedną z kreacji prezentowała polska piosenkarka i aktorka Julia Wieniawa-Narkiewicz. Szczególną uwagę przykuwały amerykańskie gwiazdy pokolenia „silver", niefarbujące swoich siwych włosów – 66-letnia Andie MacDowell oraz o dwie dekady starsza Jane Fonda. Kiedy ta ostatnia pojawiła się na scenie, za jej plecami na ekranie widniał napis: ”Silver not sorry” – hasło nawiązujące do wyrażenia „Sorry not sorry”, którego używa się, kiedy teoretycznie należałoby przeprosić, ale nie czuje się takiej potrzeby lub nie widzi się ku temu powodu. Francuscy dziennikarze komentowali, że aktorka swoją osobowością i pewnością siebie rozświetliła imprezę. A ona sama przyznała, że pewność siebie to efekt intensywnej pracy nad sobą.

Dzięki komu nabrała pewności siebie Jane Fonda

„Musiałam bardzo ciężko pracować przez długi czas, aby poczuć się dobrze we własnej skórze. Kiedy zaczynałam karierę, miałam dwadzieścia kilka lat i dawano mi odczuć, że nie nadaję się do Hollywood. To było trudne” – opowiada w wywiadzie dla magazynu „Madame Figaro”. – „Byłam trzykrotnie zamężna. Każdy z moich trzech mężów pomógł mi nabrać pewności siebie. Dowiedziałam się, kim jestem i co chcę robić w życiu. Wspierali mnie też przyjaciele. Chodzę na terapię i medytuję. To mi pomaga”.

Jane Fonda deklaruje, że nie planuje już kolejnego związku. „Kobiety z mojego pokolenia, które osiągnęły pełnoletność w latach 50., miały być grzeczne. Niezbyt zbuntowane, niezbyt głośne, niezbyt mądre. Ciężko się z tym pogodzić. To w pewnym sensie zostaje w człowieku. Może to dlatego czuję się dobrze, że jestem teraz singielką? Szczęśliwą singielką! Nie chcę kolejnego związku. Mam więcej wiary w siebie” – powiedziała.

Czytaj więcej

Jane Fonda: mogę być aresztowana co tydzień

Aktorka, która mieszkała we Francji w latach 60. i dobrze zna choćby paryską dzielnicę le Marais, podkreśla różnice w traktowaniu dojrzałych kobiet przez Amerykanów i Francuzów. „Kiedy tu mieszkałam, zauważyłam, że francuscy mężczyźni lubią starsze kobiety. Aktorki takie jak Jeanne Moreau. Nie są one po prostu wyrzucane do śmieci jak w Stanach Zjednoczonych. I to jest coś, co naprawdę mi się podoba” – podkreśliła gwiazda serialu „Grace i Frankie”, w którym wraz z Lily Tomlin grają dwie przyjaciółki w dojrzałym wieku.

Jane Fonda nie boi się śmierci

Jane Fonda zapewnia, że nie czuje się „ikoną”, ale rozumie odpowiedzialność, jaka na niej ciąży – dla pokolenia młodych kobiet jest wzorem do naśladowania. Chce przede wszystkim zachować pozytywne nastawienie do świata i dbać o siebie, choćby zapewniając sobie dziewięć godzin snu na dobę. Otwarcie mówi, że nie boi się śmierci.

„Mam pozytywny stosunek do starzenia się. Nie boję się go. Nie boję się śmierci. Bałam się ich w przeszłości. Kiedy starzenie cię nie dotyka, może wydawać się przerażające. Ale kiedy się starzejesz, zmieniasz podejście. Cieszę się tym w pełni” – zapewniała w „Madame Figaro” Jane Fonda, która w grudniu skończy 87 lat.

Źródło:

https://madame.lefigaro.fr/beaute/jane-fonda-les-hommes-francais-aiment-les-femmes-plus-agees-20240925

W poniedziałek 23 września w Paryżu odbył się pokaz mody, w którym pojawiły się ambasadorki znanej marki kosmetycznej. Jedną z kreacji prezentowała polska piosenkarka i aktorka Julia Wieniawa-Narkiewicz. Szczególną uwagę przykuwały amerykańskie gwiazdy pokolenia „silver", niefarbujące swoich siwych włosów – 66-letnia Andie MacDowell oraz o dwie dekady starsza Jane Fonda. Kiedy ta ostatnia pojawiła się na scenie, za jej plecami na ekranie widniał napis: ”Silver not sorry” – hasło nawiązujące do wyrażenia „Sorry not sorry”, którego używa się, kiedy teoretycznie należałoby przeprosić, ale nie czuje się takiej potrzeby lub nie widzi się ku temu powodu. Francuscy dziennikarze komentowali, że aktorka swoją osobowością i pewnością siebie rozświetliła imprezę. A ona sama przyznała, że pewność siebie to efekt intensywnej pracy nad sobą.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Moda
Pokolenie Z trzęsie światem mody. Jakim trendom hołduje i narzuca je branży?
Materiał Promocyjny
Sieci, czyli wąskie gardło transformacji energetycznej
Moda
Wielki dzień Julii Wieniawy: pójdzie dziś w pokazie otwierającym Tydzień Mody w Paryżu
Moda
Cher wystąpi na pokazie Victoria’s Secret. Nie będzie jego jedyną gwiazdą
Moda
Córka Cindy Crawford skopiowała jej kreację sprzed 30 lat. Wskrzesi dawny trend?
Moda
Pokolenie Z redefiniuje trend "ubieraj się jak bogata". Na czym on teraz polega?