Prof. Anna Konert o roli i pracy kobiet w nauce: Wiele talentów mogło zostać utraconych

Obecność kobiet w świecie nauki staje się coraz bardziej powszechna, a ich osiągnięcia zasługują na uznanie w dziedzinach wcześniej dostępnych głównie dla mężczyzn. Choć nadal wiele jest do zrobienia, warto przyjrzeć się dotychczasowym zmianom.

Publikacja: 30.12.2024 09:36

Dr hab. Anna Konert, prof. ucz.: Organizacje międzynarodowe, jak UNESCO i ONZ, wspierają kobiety w n

Dr hab. Anna Konert, prof. ucz.: Organizacje międzynarodowe, jak UNESCO i ONZ, wspierają kobiety w nauce. Jednak mimo postępów, kobiety nadal spotykają się z wyraźną dysproporcją płacową.

Foto: Adobe Stock

Izolowanie kobiet od świata nauki, negowanie ich osiągnięć lub przypisywanie ich zasług mężczyznom, w przeszłości skutecznie zniechęcało naukowczynie do podejmowania działań w dziedzinach takich jak inżynieria, matematyka czy nauki ścisłe. Choć sytuacja stopniowo ulega zmianie, wiele talentów i osiągnięć mogło zostać utraconych za sprawą tych ograniczeń. O nieocenionej roli kobiet w świecie nauki, a także ich zasługach docenionych w mijającym roku, rozmawiamy z Anną Konert, dziekan Wydziału Prawa i Administracji oraz dyrektor Lazarski Aviation Academy, od lat zaangażowaną w popularyzację wiedzy na temat prawa lotniczego i rozwój tej dziedziny prawa w Polsce.

Czytaj więcej

Jak kobiety w biznesie nakręcają zieloną zmianę? "Reprezentują kulturę biofilną"

Jak obecna sytuacja kobiet w nauce różni się od tej sprzed kilku dekad? Czy obecnie mają one mocniejszą reprezentację w tym środowisku?

Nie możemy zaprzeczyć, że różni się niewątpliwie od tej sprzed kilku dekad. Postęp społeczny, polityczny i kulturowy przyniósł ze sobą też otwarcie, nową optykę oraz stopniowe „nadkruszanie” krzywdzącego kobiety stereotypu. Wiele jeszcze przed nami, ale też już wiele za nami. Natomiast pamiętamy wszyscy, że kobiety były znacząco niedoreprezentowane w nauce, zwłaszcza w dziedzinach STEM (science, technology, engineering, mathematics – nauki ścisłe, technologia, inżynieria, matematyka). Były postrzegane jako mniej zdolne w tych dziedzinach, co ograniczało ich możliwości edukacyjne i zawodowe. Myślenie, ile talentów przez takie podejście straciliśmy, napawa mnie niekiedy smutkiem. Jeszcze do niedawna w wielu krajach brakowało polityk promujących równouprawnienie w nauce. Kobiety musiały walczyć o dostęp do uczelni i możliwości badawczych, a niekiedy kobiece osiągnięcia naukowe były pomijane lub przypisywane ich męskim współpracownikom, więc niestety przez to zapewne część z nich się poddała. Na szczęście dziś kobiety stanowią coraz większy odsetek studentek i pracownic naukowych, choć nadal są niedoreprezentowane na najwyższych szczeblach kariery akademickiej, szczególnie w dziedzinach technicznych.

Czy podejmowane są inicjatywy, które bezpośrednio wpłynęłyby na zmianę tej sytuacji?

Na szczęście tak. Programy stypendialne, kampanie społeczne i polityki równości pomagają zmniejszać te różnice. Wiele instytucji wprowadziło działania afirmatywne, programy mentoringowe i polityki przeciwdziałania dyskryminacji. Organizacje międzynarodowe, jak UNESCO i ONZ, wspierają kobiety w nauce. Jednak mimo postępów, kobiety nadal spotykają się z wyraźną dysproporcją płacową, ale również barierami w dostępie do grantów badawczych, utrudnionym awansem na wyższe stanowiska kierownicze, stereotypami związanymi z „męskimi" i „kobiecymi" dziedzinami nauki. Nie możemy bać się o tym mówić, bo pierwszym krokiem do zmiany jest zlokalizowanie wyzwań. Ale mamy też nasze autorytety. Historie wybitnych naukowczyń, jak Marie Curie, Rosalind Franklin, prof. Maria Borucka-Arctowa, Annie Easley są dziś szeroko promowane, a współczesne badaczki, jak chociażby May Britt-Moser, Jennifer Doudna czy Emmanuelle Charpentier (laureatki Nagrody Nobla w dziedzinie chemii), wciąż inspirują nowe pokolenia.

Czytaj więcej

Pada mit o emocjonalnym stylu zarządzania kobiet. Zaskakujące wyniki badania

Jakie inne czynniki mogą okazać się pomocne w zachęcaniu kobiet do działalności w świecie nauki?

Faktycznie na obecność kobiet w nauce wpływa szereg czynników, które mają jednocześnie wpływ na rozwój społeczeństw, gospodarek i samej nauki. Jak wspomniałam świadomość i otwartość są tu kluczowe. Myślę, że również nastawienia na współpracę oraz działania afirmatywne, właśnie jak chociażby programy mentoringowe i polityki przeciwdziałania dyskryminacji, jak również wzmacniające trendy dotyczące wdrażania różnorodności. Przypomnę może o kilku oczywistościach, bo może warto je raz na jakiś czas przywołać. Większa różnorodność – skupimy się tu na płciowej, bo o tym dziś rozmawiamy – niesie ze sobą zwiększony potencjał intelektualny i różnorodność perspektyw. Potwierdzają to liczne badania. Ma to szansę zaowocować szerszym zakresem innowacji zarówno w kontekście nauki, jak również i w biznesie. Zróżnicowane zespoły badawcze są bardziej kreatywne i innowacyjne, dzięki połączeniu różnych optyk i dzięki twórczej dynamice, która ma szansę powstać tylko w takich zestawieniach. Ponadto badania pokazują, że różnorodne grupy badawcze osiągają lepsze rezultaty, ponieważ różne doświadczenia efektywniej wpływają na rozwiązywanie problemów i podejmowanie decyzji. W wielu sektorach, szczególnie w dziedzinach STEM, istnieje niedobór wykwalifikowanych specjalistów. Zwiększenie liczby kobiet w tych obszarach może zapełnić luki kadrowe. Na przykład według Organizacji Międzynarodowego Lotnictwa Cywilnego (ICAO), kobiety stanowią około 4 proc. wszystkich pilotów na świecie, a zapotrzebowanie na wykwalifikowaną kadrę w tym sektorze wzrasta niezwykle dynamicznie. Dlatego tak zachęcamy panie do aplikowania na studia lotnicze. Pamiętajmy również, że równość płci w nauce, a co za tym idzie również w biznesie, przyczynia się do bardziej zrównoważonego rozwoju społeczno-ekonomicznego, a innowacje technologiczne tworzone przez różnorodne zespoły lepiej odpowiadają na potrzeby globalnego rynku pracy i społeczeństwa. Podsumowując tę listę kilku wybranych oczywistości: zwiększona obecność kobiet w nauce przynosi korzyści zarówno jednostkom, jak i całemu społeczeństwu. To nie tylko kwestia sprawiedliwości, ale również praktycznego wykorzystania pełnego potencjału ludzkiego dla postępu nauki, technologii i biznesu.

Jakie osiągnięcia polskich naukowczyń w minionym roku – zarówno w Polsce, jak i poza naszym krajem – są, pani zdaniem, godne odnotowania?

Ta lista mogłaby być bardzo długa. Ograniczę się zatem do osiągnięć kilku naukowczyń, o których czytałam ostatnio. Prof. Katharina Boguslawski z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu została laureatką Nagrody Narodowego Centrum Nauki 2023 w obszarze nauk ścisłych i technicznych. Jej badania w dziedzinie chemii kwantowej przyczyniły się do rozwoju metod obliczeniowych, umożliwiających dokładniejsze modelowanie złożonych układów molekularnych. Tę samą nagrodę, tylko w kategorii nauk humanistycznych, społecznych i o sztuce otrzymała dr Karolina Ćwiek-Rogalska z Instytutu Slawistyki Polskiej Akademii Nauk. Ponadto w ramach 23. edycji programu L’Oréal-UNESCO Dla Kobiet i Nauki 2023 wyróżniono aż sześć utalentowanych polskich badaczek, przyznając im stypendia w trzech kategoriach: habilitacyjnej, doktoranckiej i magisterskiej: Natalia Sauer, mgr inż. Angelika Andrzejewska-Romanowska, mgr inż. Elżbieta Wątor, dr inż. Marta Pacia, dr Aleksandra Rutkowska, dr Magdalena Zdrowowicz-Żamojć. Gratuluję! Dr Małgorzata Gałązka-Sobotka, Członkini Zarządu Uczelni Łazarskiego, Dziekan Centrum Kształcenia Podyplomowego i dyrektor Instytutu Zarządzania w Ochronie Zdrowia została laureatką Nagrody Wizjonerzy Zdrowia. Natomiast dr hab. n. med. Anna Wilmowska-Pietruszyńska, przewodnicząca Komisji Bioetycznej, a także Prezes Polskiego Towarzystwa Orzecznictwa Lekarskiego, została odznaczona medalem Uniwersytetu Rzeszowskiego za zasługi na rzecz rozwoju nauk medycznych i nauk o zdrowiu w dążeniu do doskonałości naukowej i dydaktycznej.

Czytaj więcej

Zaniedbywanie przyjaźni nie służy rozwojowi kariery? Wyniki badań

Rzeczywiście, lista osiągnięć i wyróżnień jest imponująca! Czy jednak istnieją takie dziedziny nauki, w których kobiety nadal pozostają w znacznej mniejszości?

Niestety mimo postępów w promowaniu równouprawnienia, różnice płciowe utrzymują się w niektórych obszarach. Szczególnie widzimy to w dziedzinie nauk ścisłych i technicznych. Na pewno informatyka i technologie informacyjne – kobiety stanowią zaledwie około 20-25 proc. pracowników w IT na świecie. Trudne i niestety krzywdzące stereotypy, a także brak wzorców do naśladowania wpływają na niską liczbę studentek informatyki i, co za tym idzie, naukowczyń z tych dziedzin. Kobiety są również szczególnie niedoreprezentowane w inżynierii mechanicznej, elektrycznej i budowlanej, ale też w badaniach nad sztuczną inteligencją i robotyką. Stanowią często mniej niż 15 proc. absolwentów kierunków inżynieryjnych. Podobnie w fizyce i matematyce. Te dziedziny są często postrzegane jako „męskie" ze względu na zakorzenione stereotypy dotyczące zdolności matematycznych. Kobiety stanowią mniej niż 30 proc. pracowników naukowych w tych dziedzinach. Chociaż odnoszą coraz częściej widoczne sukcesy jako astrofizyczki i inżynierki kosmiczne, nadal stanowią mniejszość w badaniach kosmicznych i misjach kosmicznych, zarówno w roli naukowczyń, jak i astronautek. Ale pamiętajmy, że widać już światełko, a nawet duże światło w tunelu i nie jest to zbliżający się pociąg. Istnieje wiele i powstaje coraz więcej programów i inicjatyw mających na celu zwiększenie liczby kobiet w tych dziedzinach, takich jak stypendia, kampanie edukacyjne i akcje społeczne, które promują równouprawnienie w nauce i technologii. Dzięki nim powoli, ale systematycznie sytuacja ulega poprawie.

Czy są i takie dziedziny, które wśród naukowczyń cieszą się szczególną popularnością? Czy dysponuje pani danymi statystycznymi, które mogłyby zobrazować tę sytuację?

Tak, oczywiście istnieją dziedziny nauki, w których kobiety stanowią znaczną większość. Na przykład nauki medyczne i nauki o zdrowiu: kobiety stanowią 73 proc. studentów na uczelniach medycznych oraz aż 77 proc. studentów na uczelniach pedagogicznych to kobiety. Pół na pół jest natomiast w naukach humanistycznych i społecznych: kobiety stanowią ponad ok. 50 proc. naukowców w tych obszarach. Ale zatrzymam się też na chwilę i wrócę do poprzedniego pytania, bo warto przez moment opowiedzieć, co się dzieje w obszarach mi bliskich, czyli przy lotnictwie. Kobiety w sektorze lotniczym są nadal w dużej mniejszości, zwłaszcza na stanowiskach technicznych i operacyjnych. Według Organizacji Międzynarodowego Lotnictwa Cywilnego (ICAO), kobiety stanowią około 4 proc. wszystkich pilotów na świecie. Co ciekawe, tendencję wzrostową obserwujemy głównie w regionach Azji i Pacyfiku oraz Ameryki Łacińskiej. Ciekawostką jest też, że w Indiach kobiety stanowią 14 proc. pilotów, co jest najwyższym odsetkiem na świecie. Natomiast w Polsce 2022 roku licencję uzyskało 111 mężczyzn i tylko 8 kobiet. Głównym wyzwaniem, które jest chyba wspólne dla tych niedoreprezentownych przez kobiety sektorów i dziedzin, jest stereotyp mówiący, że branżę lotniczą postrzega się jako domenę mężczyzn, co może zniechęcać kobiety do wyboru kariery w tym zawodzie. Ale działamy i promujemy inicjatywy na rzecz zwiększenia udziału kobiet w sektorze aviation. Jedną z nich jest Program IATA „25by2025", który ma na celu zwiększenie udziału kobiet na stanowiskach kierowniczych i technicznych o 25 proc. do 2025 roku. Podsumowując, pozytywne jest to, że ogólnie udział kobiet w nauce jest znaczny, bo stanowi aż 45 proc. personelu badawczego w sektorze nauki w Polsce, ale dane pokazują właśnie, że kobiety dominują w dziedzinach związanych z medycyną, pedagogiką oraz naukami humanistycznymi i społecznymi, co jest niezwykle ważne, ale pamiętajmy, że ich reprezentacja jest niższa w naukach technicznych, inżynieryjnych i ścisłych i wynika to głównie z głęboko zakorzenionych stereotypów. Robimy natomiast wszystko, aby tę reprezentację zwiększyć i w ostatnich latach obserwujemy tego efekt: wprawdzie powolny, ale jednak stopniowy wzrost udziału kobiet w dziedzinach STEM, co świadczy o pozytywnych zmianach w kierunku większej różnorodności i inkluzywności w tych obszarach.

Czytaj więcej

Polska współtwórczyni nowej metody leczenia czerniaka: Hipoteza się potwierdza

Jakie innowacje wprowadzane przez kobiety w świecie nauki zasługują na uznanie?

Kobiety odgrywają kluczową rolę w kształtowaniu innowacji w różnych dziedzinach nauki, w tym również w sektorze lotniczym i prawnym. Jeżeli chodzi o naukę, to oczywiście pierwsza na myśl przychodzi dwukrotna laureatka Nagrody Nobla Maria Skłodowska-Curie, odkrywczyni polonu i radu, pionierka w badaniach nad promieniotwórczością. Ale nie możemy zapomnieć też o Rosalind Franklin i jej wkładzie do odkrycia struktury DNA. Wspomniałam już też wcześniej o Jennifer Doudna i Emmanuelle Charpentier, laureatkach Nagrody Nobla, które opracowały technikę edycji genów CRISPR-Cas9, rewolucjonizując biotechnologię. Warto na pewno zwrócić uwagę na i osiągnięcia naukowe, zawodowe, ale też społeczne oraz innowacje w sektorze lotniczym jak chociażby: Bessie Coleman, która jako pierwsza Afroamerykanka z licencją pilota, promowała lotnictwo wśród kobiet i mniejszości. Eileen Collins, pierwsza kobieta-pilot i dowódca promu kosmicznego NASA, przyczyniła się do rozwoju programów kosmicznych. Annie Easley, niezwykle uzdolniona amerykańska naukowczyni, informatyczka i matematyczka. Była między innymi czołową członkinią zespołu, który opracował oprogramowanie dla członu rakiety Centaur i przyczyniła się do wysłania sondy na Saturna. Dodam, że ta urodzona w 1933 Afroamerykanka jest niezwykłą inspiracją, która pomimo skrajnie nieprzyjaznych warunków towarzyszących jej zwłaszcza na początku kariery, osiągnęła i wniosła do nauki tak wiele.

Biorąc pod uwagę dzisiejsze możliwości udziału kobiet w świecie nauki, czy pokusiłaby się pani na odpowiedź na pytanie, jak w obecnych czasach mogłaby planować swoją karierę Maria Skłodowska-Curie?

Przyznam, że chciałabym to zobaczyć, ale być może będzie mi dane zaobserwować sytuację zbliżoną, bo przecież mamy tak wiele uzdolnionych naukowczyń, że nie zdziwiłabym się, gdyby któraś z nich osiągnęła podobnej miary sukces. Chociaż na pewno trudno będzie dorównać wielkiej Marii, która podzieliła atom. Gdyby Maria Skłodowska-Curie planowała swoją karierę w obecnych czasach, mogłaby skorzystać z wielu możliwości, które nie były dostępne w jej epoce. Mogłaby studiować na prestiżowych uczelniach jak MIT, Cambridge czy Uniwersytet Oksfordzki dzięki programom stypendialnym dla kobiet w STEM. Dzięki współczesnej technologii oraz dostępowi do laboratoriów światowej klasy i zaawansowanych instytutów badawczych mogłaby prowadzić pogłębione badania z zakresu fizyki, chemii i biologii jednocześnie, a także koordynować projekty o zasięgu globalnym, zdobywając fundusze i współpracować z firmami technologicznymi i medycznymi, aby komercjalizować i rozwijać swoje odkrycia. Obszarów, którymi mogłaby się zajmować jest dziś mnóstwo począwszy od energii jądrowej i zielonej energii, poprzez może big data i AI na kwantowej chemii kończąc. Lubię sobie myśleć, że wspierałaby rozwój różnorodności w nauce. Maria mogłaby oferować programy mentorskie i prowadzić działalność popularyzatorską. Dzięki mediom społecznościowym mogłaby promować naukę i inspirować młodzież na skalę globalną poprzez platformy edukacyjne i konferencje TED etc. Kto wie? Może zostałaby też lotniczką?

Informacje o rozmówczyni

Dr hab. Anna Konert, prof. Uczelni Łazarskiego

Dziekan Wydziału Prawa i Administracji, Dyrektor Lazarski Aviation Academy. Sędzia w sądzie arbitrażowym w Bukareszcie, od 2013 członek zarządu European Air Law Association (EALA). Absolwentka Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu (2005). Doktoryzowała się na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu (2009). Uzyskała stopień doktora habilitowanego na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu (2015). Wykładowczyni na kierunku prawo. Od lat zaangażowana jest w popularyzację wiedzy na temat prawa lotniczego i rozwój tej dziedziny prawa w Polsce. Nagrodzona statuetką „Osobowość naukowa” w plebiscycie Cumulusy 2024.

Izolowanie kobiet od świata nauki, negowanie ich osiągnięć lub przypisywanie ich zasług mężczyznom, w przeszłości skutecznie zniechęcało naukowczynie do podejmowania działań w dziedzinach takich jak inżynieria, matematyka czy nauki ścisłe. Choć sytuacja stopniowo ulega zmianie, wiele talentów i osiągnięć mogło zostać utraconych za sprawą tych ograniczeń. O nieocenionej roli kobiet w świecie nauki, a także ich zasługach docenionych w mijającym roku, rozmawiamy z Anną Konert, dziekan Wydziału Prawa i Administracji oraz dyrektor Lazarski Aviation Academy, od lat zaangażowaną w popularyzację wiedzy na temat prawa lotniczego i rozwój tej dziedziny prawa w Polsce.

Pozostało jeszcze 96% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nauka
Naukowcy obliczyli, o ile minut skraca życie każdy wypalony papieros. Nowe wyniki badań
Materiał Promocyjny
Jak przez ćwierć wieku zmieniał się rynek leasingu
Nauka
Picie kawy i herbaty a ryzyko zachorowania na nowotwory głowy i szyi. Nowe badania
Nauka
Zbawienne 30 minut. Ważne odkrycie dotyczące wpływu aktywności fizycznej na pamięć
Nauka
Jedzenie takiej żywności zmienia skład mięśni ud, nawet jeśli dbasz o linię. Wyniki badań
Materiał Promocyjny
5G – przepis na rozwój twojej firmy i miejscowości
Nauka
Ta czekolada może zmniejszać ryzyko zachorowania na cukrzycę typu 2? Nowe odkrycie naukowców
Materiał Promocyjny
Nowości dla przedsiębiorców w aplikacji PeoPay