Aktualizacja: 18.05.2025 11:46 Publikacja: 05.12.2023 14:15
Podróż koleją w Polsce to zwykle okazja do ciekawych obserwacji.
Foto: Adobe Stock
Pierwszy z nich - tchnący duchem czasów, dla jednych nie nazbyt radosny, dla innych zaś bardzo – to przeniesienie przymusu bycia w kontakcie do internetu. Już nikt z siedzących obok nie zauważy triumfalnie, że trawa za oknem jest taka zielona (tak szybko robi się ciemno, że nie widać, czy trawa jest jeszcze zielona) i że on też bardzo lubi literaturę francuską (turecką) i sok pomarańczowy (jabłkowy). Nikomu już nie przypomni się, że gdy był w moim wieku, to…, a gdyby w nim był teraz, to jednak inaczej… A ja nie ośmielę się podziwiać dżinsów z dziurami dziewczyny z naprzeciwka, bo a nuż…, a widelec. Czasy krótkotrwałych komunikacyjnych konfidencji dających szansę na wymianę poglądów, odkrycie podobieństw i różnic, w tym tych językowych, przeszły do historii. Można powiedzieć przeszły do historii kolei, przynajmniej polskiej. A przecież żyje jeszcze pokolenie pamiętające jak naród polski się bratał, nie tylko jedząc kanapki (z jajkiem, oczywiście). A dziś nawet nieprzypadkowi współtowarzysze podróży porozumiewają się coraz dyskretniej i ciszej, i coraz bardziej neutralnie, i nieprzeszkadzająco. W trosce o nasz wspólny komfort. Abyśmy wszyscy mogli się czuć dobrze.
Chciałabym, żeby więcej osób miało więcej dzieci, wtedy zrozumieliby te przeciążenia. A tak mam wrażenie, że dzi...
Pierwsze trzy dni matur za nami. Na wyniki sprawdzianów wiedzy trzeba będzie chwilę poczekać, ale już teraz możn...
Najtrudniejszym chyba elementem samodzielnego opiekowania się dzieckiem jest ciągła czujność. Rośnie rzesza samo...
Czego dowodzi internauta, który musi nazwać „feminazistką” kobietę żegnającą czworonożnego przyjaciela w czułych...
Jeśli zagrożenie epidemią po jednym powrocie antyszczepionkowców z wakacji eskaluje do międzynarodowego alarmu i...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas