Mec. Joanna Parafianowicz: Czy młodzieżowi idole powinni reklamować fastfood?

- Przymykamy oko na powszechnie obecne reklamy alkoholu na profilach wielu znanych nazwisk. Nie mamy kłopotu z dojrzałymi aktorami reklamującymi fastfood, ale podnosimy raban, gdy robią to idole czy idolki młodzieży - mówi mec. Joanna Parafianowicz.

Publikacja: 16.09.2024 18:33

Joanna Parafianowicz: Nie od dziś wiadomo, że produkty „light” lub „fit” niekoniecznie sprzyjają red

Burger

Joanna Parafianowicz: Nie od dziś wiadomo, że produkty „light” lub „fit” niekoniecznie sprzyjają redukcji wagi, a „stuprocentowe” soki nierzadko nie stały obok owoców, z których rzekomo zostały zrobione.

Foto: Adobe Stock

Reklamowanie niezdrowych produktów takich jak alkohol, napoje dosładzane syropem glukozowym czy fast food budzi kontrowersje. Z jednej bowiem strony wolność gospodarcza przemawia za prawem przedsiębiorców do korzystania z promocji (będącej w założeniu także istotnym źródłem informacji o produktach), a ochrona konsumentów opowiada się za ich prawem do podejmowania indywidualnych decyzji zakupowych bazujących na rzetelnej wiedzy i ponoszenia odpowiedzialności za swoje wybory żywieniowe (także te niemądre). Z drugiej zaś, reklamy nie są także obojętne dla systemu opieki zdrowotnej. Wiele mówi się o tym, że niewątpliwie pośrednio wpływają na rozwój chorób społecznych, takich jak choćby otyłość, próchnica, cukrzyca czy choroby serca, także u dzieci.

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Opinie
Ptak-Iglewska: Tradwife – nowy trend czy stary problem? Ruch zachęca do biedy
Opinie
Ptak-Iglewska: Zamykanie oczu na drugiego człowieka nie procentuje
Opinie
Ptak-Iglewska: Rozwój technologii AI nie usprawiedliwia kradzieży mienia
Opinie
Aleksandra Ptak-Iglewska: Ile inwestor(ka) ma dzieci? A kogo to obchodzi?
Opinie
Joanna Szczepkowska. Ani „nasza”, ani „wasza”, ale po prostu swoja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama