Transmisje sprzedażowe na Facebooku pojawiły się w polskim internecie wiosną 2020 roku. Pierwszymi, którzy z nich korzystali, byli właściciele – a w praktyce zwykle właścicielki – butików z odzieżą dla kobiet. Kolejne lockdowny, a w tym ograniczenia nakładane na funkcjonowanie sklepów, wymusiły na nich szukanie alternatywnych sposobów sprzedaży produktów. Prezentacja oferty sklepów w relacjach nadawanych na żywo w sieci bardzo szybko zyskiwała liczne grono klientów. Równie szybko okazało się, że organizowane w różnych cyklach (zwykle raz lub dwa razy w tygodniu) spotkania „live” z klientami pozwalają nie tylko podtrzymywać kontakt z osobami, które wcześniej robiły zakupy w butiku, ale również pozyskiwać nowych kupujących.
Transmisja sprzedażowa – sposób na powiększenie grona klientów
Obserwując profile sklepów na Facebooku na początku pandemii, nietrudno było zauważyć, że w przypadku kont, na których sprzedawczynie organizowały „lajwy” (taka nazwa opisywanego formatu sprzedażowego funkcjonuje w sieci), liczba obserwatorów wyraźnie wzrastała w krótkim czasie. Dziś konta najpopularniejszych sklepów, w których towar prezentowany jest w transmisjach live, mają nawet setki tysięcy fanów. Co ciekawe: część butików, których właścicielki wcześniej traktowały działalność w sieci jako uzupełnienie sprzedaży stacjonarnej, przestała już działać w tej tradycyjnej formie i dystrybuuje swoje produkty wyłącznie w omawianym formacie.
Nie mniej interesująca niż fenomen popularności transmisji sprzedażowych jest wspólnototwórcza i rozrywkowa funkcja „lajwów”. Klientki regularnie biorące w nich udział dobrze znają nie tylko sprzedawczynię (która odgrywa równocześnie role osoby zachęcającej do zakupu ubrań, modelki i ekspertki ds. mody oraz doradcy wizerunkowego), ale także siebie nawzajem. O bliskich relacjach, jakie łączy kobiety kupujące najróżniejsze elementy garderoby podczas transmisji sprzedażowych na Facebooku, może świadczyć choćby to, że w komentarzach, za pomocą których zgłaszają chęć zakupu produktów, udzielają sobie spersonalizowanych porad co do wyboru elementów garderoby, a nawet – aby odciążyć sprzedawczynię w kwestii obsługi zwrotów zamówień – tworzą grupy, których celem jest wymiana zakupionych ubrań bez konieczności odsyłania ich do sklepu.
Czytaj więcej
Żeby ubrać się „bogato”, nie musisz mieć dużego portfela, ale wiedzę, jak to zrobić i gdzie szukać odpowiednich ubrań. Twoim zasobem jest wiedza – przekonuje Jola Czaja, ekspertka od wizerunku, która na co dzień uważnie śledzi najnowsze trendy mody ulicznej.
Transmisja sprzedażowa – jakie prawa ma klient?
Zasady dokonywania zakupów w czasie transmisji sprzedażowych określane są w ich regulaminach. Początkowo były one przedstawiane przez nadawcę wyłącznie w formie mówionej. Na początku transmisji szczegółowo wyjaśniano zasady składania i realizacji zamówień. Później informacje te zaczęto przekazywać również we wpisie zamieszczanym na czacie spotkania lub poście publikowanym na profilu nadawcy na Facebooku krótko przed rozpoczęciem transmisji. Akceptacja formułowanych przez nadawcę zasad jest warunkiem koniecznym, który należy spełnić, aby móc wielokrotnie uczestniczyć w transmisji. W przypadku, gdy klient nie potwierdzi np. zamówienia złożonego w czasie spotkania i nie opłaci go, odbiera mu się możliwość ponownego robienia zakupów – zostaje zablokowany i nie może dołączać do kolejnych transmisji.