Zdobywczyni Oscara dla najlepszej aktorki pierwszoplanowej w filmie „Walk the Line” w 2005 roku, a także laureatka między innymi Złotych Globów, nagród BAFTA, Critics Choice Awards, Emmy, Screen Actors Guild Awards, People's Choice Awards czy Teen Choice Awards, oprócz niezapomnianych ról w ponad 50 filmach, serialach i produkcjach telewizyjnych, do listy swoich osiągnięć może dodać imponującą działalność w dziedzinie wspierania czytelnictwa. W ramach prowadzonego klubu Reese’s Book Club każdego miesiąca rekomenduje nowe książki, które następnie wyprzedają się w zawrotnym tempie. Założycielka klubu ma jednak kilka warunków, bez których żadnej lektury nie poleci. Jakie to warunki i co się dzieje, gdy szczęśliwi autorzy odbierają ten najważniejszy w życiu telefon?
Optymistyczne i godne polecenia
Wśród rekomendacji filmowej Elle Woods z „Legalnej Blondynki” z pewnością nie znajdą się traktaty filozoficzne ani akademickie rozprawy na temat sensu życia. Próżno doszukiwać się też powieści napisanych przez mężczyzn. Reese Witherspoon rekomenduje jedynie książki autorstwa kobiet, oscylujące wokół tematyki kobiecej i opisujące losy kobiecych bohaterek. Dodatkowo zastrzega, że wybrane przez nią tytuły muszą być optymistyczne i godne polecenia najbliższej osobie. – Jeśli po zakończeniu lektury natychmiast myślisz, komu możesz ją polecić, to z pewnością taka książka ląduje na mojej liście – podkreśla w rozmowie z „The New York Times”.
Zapytana o powód tak zdefiniowanej selekcji, odpowiada, że jej celem jest wspieranie twórczości kobiet, które nie zawsze mogą liczyć na pomoc ze strony jakichkolwiek instytucji czy najbliższych. – Znam kobiecą naturę i wiem, że trudno liczyć na pomocną dłoń w naszej działalności. Chcę to zmienić – deklaruje.
Czytaj więcej
– Tak, jak przypuszczaliśmy, książki są dobre, a nauka to potwierdza – zauważyła królowa Kamila podczas spotkania w ramach prowadzonego przez siebie klubu czytelniczego. Jakie inne benefity płyną z czytania, a z którymi książkami warto się rozstać w czasie czytania?
Zdjęcie z kluczem
Od ponad siedmiu lat robi to z sukcesem, regularnie zamieszczając na platformach społecznościowych swojego klubu rekomendacje czytelnicze – jedną na miesiąc. Autorki, które mają szczęście odebrać telefon z informacją o tym, że w danym miesiącu wybór padł właśnie na ich powieść, traktują to jako najwyższe wyróżnienie, ale i szansę na znaczną poprawę swojej sytuacji finansowej. – Nie spodziewałam się, że moje rekomendacje mogą wywrzeć tak duży wpływ na życie autorek – wyznaje. – Jedna z poleconych przeze mnie pisarek stała się pierwszą osobą w rodzinie, która mogła pozwolić sobie na zakup własnego domu. Gdy przysłała mi zdjęcie z kluczem, po prostu rozpłakałam się ze wzruszenia – dodaje.