Brain Rot czyli zgniły mózg - niebezpieczny skutek uzależnienia od sieci. Na czym polega?

Gdy memy, filmy na TikToku i nowości na Instastories stają się głównym źródłem informacji o świecie, a nawiązania do pozyskanych tą drogą treści pojawiają się w każdej rozmowie, może to oznaczać zjawisko „Brain Rot”. Czy da się z nim walczyć?

Publikacja: 29.05.2024 10:28

Dr Dagmara Bartczak-Szermer: Zjawisko „Brain Rot” nie jest tożsame z uzależnieniem od Internetu, okr

Dr Dagmara Bartczak-Szermer: Zjawisko „Brain Rot” nie jest tożsame z uzależnieniem od Internetu, określanym jako „siecioholizm”.

Foto: Adobe Stock

Gdy bohaterka serialu „The Big Bang Theory”, zwykle sceptyczna wobec zainteresowań swoich ponadprzeciętnie uzdolnionych kolegów, po raz pierwszy wkracza w świat gier online, dołączając do zespołu „Age of Conan: Hyborian Adventures”, na całe dnie znika w wirtualnej rzeczywistości. Aby szybciej komunikować się z innymi uczestnikami gry, Penny opanowuje szereg skrótów, którymi posługuje się od teraz w każdej rozmowie. Gdy zaniepokojeni koledzy próbują wyciągnąć ją ze szponów nałogu, niecierpliwie stuka w klawiaturę, aby ważny moment w grze nie umknął jej uwadze. W końcu poddaje się i wykrzykując do współgraczy: AFK – away from keyboard, aby zasygnalizować żargonem używanym w rozgrywkach video, że na kilka chwil odrywa się od wirtualnych przygód.

– Nie powinnaś być w pracy? – pyta zaniepokojony Leonard.

– Nie pracuję w poniedziałki – odpowiada owinięta w koc, przemęczona Penny z podkrążonymi oczami i fryzurą w nieładzie.

– Jest czwartek – konstatuje rozmówca, wskazując przy okazji na kawałek chrupka, który utknął we włosach dziewczyny.

Opisana fikcyjna sytuacja to kwintesencja zjawiska „Brain Rot”. Choć w serialu udało się ją rozwiązać w humorystyczny sposób, w prawdziwym życiu bywa to skomplikowane. Zagrożenia wynikające z uzależnienia od wirtualnego świata oraz sposoby na poradzenie sobie z nimi, w komentarzu dla kobieta.rp.pl przedstawia dr n. med. i n. o zdr. Dagmara Bartczak-Szermer, psycholog, terapeuta środowiskowy, kierownik Zakładu Komunikacji Medycznej Uczelni Łazarskiego w Warszawie.

Brain Rot to nie siecioholizm

Tłumaczone z języka angielskiego zjawisko „Brain Rot” oznacza dosłownie „zgniliznę mózgu”, będącą wynikiem nadużywania urządzeń elektronicznych i przesiąknięcia wydarzeniami obserwowanymi w wirtualnym świecie. – Jest to termin używany do opisu zjawiska wyczerpania psychicznego spowodowanego nadmiernym korzystaniem z urządzeń ekranowych – wyjaśnia dr Dagmara Bartczak-Szermer. – Jest to stan zmęczenia psychicznego i pogorszenia funkcji poznawczych w efekcie przeciążenia informacjami cyfrowymi, na przykład poprzez nadmierne scrollowanie treści w mediach społecznościowych. Stan ten charakteryzuje się szerokim spectrum objawów, w tym trudnościami z koncentracją uwagi, uczuciem niepokoju, zmniejszoną produktywnością – wymienia psycholog.

Jednocześnie dr Bartczak-Szermer podkreśla, że zjawisko „Brain Rot” nie jest tożsame z uzależnieniem od Internetu, określanym jako „siecioholizm”. – Uzależnienie od Internetu to rodzaj uzależnienia behawioralnego, charakteryzującego się kompulsywną, nadmierną potrzebą korzystania z Internetu, która wpływa na codzienne funkcjonowanie. Ignorowanie negatywnych konsekwencji, na przykład zdrowotnych czy społecznych jest jednym z objawów uzależnienia. Dodatkowo, należy zwrócić uwagę na to czy osoba, którą podejrzewamy o uzależnienie od Internetu nie odczuwa psychicznego przymusu do korzystania z Internetu, czy nie traci zdolności do kontrolowania czasu spędzonego online, czy nie odczuwa frustracji w przypadku braku dostępu do Internetu (doświadczanie negatywnych emocji podobnie jak w zespole abstynencyjnym kojarzonym głównie z odstawieniem alkoholu), czy nie rezygnuje z innych aktywności, zainteresowań lub obowiązków, które do tej pory sprawiały jej przyjemność. W przypadku obserwacji podobnych zachowań należy zgłosić się po pomoc specjalisty, który przeanalizuje funkcjonowanie danej osoby, postawi diagnozę i skieruje na terapię uzależnień. Zjawisko „Brain Rot” może być więc konsekwencją uzależnienia behawioralnego, jednak może być obserwowane niezależnie – wyjaśnia psycholog.

Czytaj więcej

Co to jest oversharing? Ekspertka wyjaśnia i radzi, jak bezpiecznie publikować informacje o sobie w sieci

Nie tylko młodzież

Wbrew powszechnie panującym przekonaniom, zjawisko to dotyczy nie tylko nastolatków, którzy poświęcają swój czas na nadmierną aktywność w mediach społecznościowych i chłoną treści tam przedstawiane. Jednak to właśnie oni, zdaniem rozmówczyni, najbardziej narażeni są na negatywne konsekwencje wynikające z tego procesu. – Zjawisko „Brain Rot” może dotyczyć niemalże każdej osoby korzystającej z Internetu – podkreśla dr Bartczak-Szermer. – Najbardziej podatną grupą będą jednak ludzie młodzi, nastolatki. Powszechny, zazwyczaj nieograniczony, dostęp do Internetu sprawia, że jesteśmy „online” praktycznie bez przerwy, a to może sprzyjać nadużywaniu technologii. Dodatkowo, osoby poszukujące akceptacji społecznej lub takie, które mają trudności w nawiązywaniu relacji społecznych mogą nadmiarowo angażować się w wirtualną rzeczywistość. Niemniej jednak, należy podkreślić, że początkiem każdego nadmiarowego zachowania, a w konsekwencji uzależnienia, jest doświadczanie przyjemności lub satysfakcji z danej aktywności. Korzystanie z Internetu, poprzez szybki dostęp do informacji, kolorowe bodźce, stymuluje mózgowy „ośrodek nagrody” powodując wzrost stężenia neuroprzekaźnika: dopaminy. Dopamina odpowiedzialna jest za subiektywne odczucie satysfakcji i motywuje do podejmowania aktywności, które będą je wzmacniać. Z tego powodu tak trudno jest przerwać czy ograniczyć aktywności sprawiające przyjemności – wyjaśnia kierownik Zakładu Komunikacji Medycznej Uczelni Łazarskiego w Warszawie.

Cyfrowy detoks

Choć uwolnienie się ze szponów nałogu nie jest procesem krótkotrwałym, to jednak istnieją kroki, które można przedsięwziąć, by sprostać temu wyzwaniu. – Sposobem na uzależnienie od Internetu jest terapia uzależnień. Z kolei zapobieganie zjawisku „Brain Rot” wymaga wdrożenia strategii świadomego korzystania z mediów poprzez: kontrolowanie czasu jaki spędza się online, ustalanie limitów na korzystanie z aplikacji, mediów społecznościowych etc., wyłączenie powiadomień o wiadomościach, zaangażowanie w aktywności inne niż cyfrowe: rozwijanie zainteresowań, hobby, pasji poza światem wirtualnym, nawiązywanie satysfakcjonujących relacji społecznych w realnym świecie, podejmowanie aktywności stymulujących poznawczo: nabywanie nowych lub rozwijanie umiejętności, podejmowanie cyfrowego detoksu. Wystarczy zacząć nawet od kilku, kilkunastu minut dziennie bez patrzenia na telefon, komputer i sukcesywnie zwiększać ten czas. W przypadku trudności z wdrożeniem strategii profilaktycznych zachęcam do konsultacji ze specjalistą – rekomenduje dr Bartczak-Szermer.

Czytaj więcej

Toksyczna produktywność. Niepokojące zjawisko dotyka coraz więcej pracowników

Warto podjąć ten wysiłek, ponieważ, jak podkreśla psycholog, badania wykazują, że nadmiarowe korzystanie z Internetu może wywoływać ostre i trwałe zmiany w funkcjonowaniu poznawczym. – Zakłócone zostają zdolności mózgu do kodowania, przechowywania i przetwarzania informacji. Nadmierna cyfrowa stymulacja może prowadzić do zmniejszania koncentracji uwagi i pojemności pamięci, a to przekłada się na potencjalne trudności edukacyjne. Wykazywano, że uzależnienie od mediów społecznościowych w grupie młodych osób koreluje z osłabieniem efektywności funkcji wykonawczych: trudniej im planować i organizować aktywność, mniej skutecznie rozwiązują problemy oraz podejmują decyzje. Dodatkowo, nadmierna cyfrowa stymulacja może prowadzić do zakłócenia prawidłowego cyklu snu i czuwania, co utrudnia prawidłową regenerację i odpoczynek i również wtórnie przyczynia się do osłabienia funkcjonowania poznawczego – wyjaśnia terapeuta środowiskowy. – Negatywny wpływ nadmiernego korzystania z mediów społecznościowych na relacje społeczne jest powszechnie znany. Osoby nadmiernie angażujące się w wirtualną rzeczywistość mogą mieć trudności z nawiązywaniem, utrzymywaniem relacji społecznych w realnym świecie, ponieważ te nie są dla nich tak satysfakcjonujące, szybkie i stymulujące jak te online. Niektóre badania wykazują nawet, że uzależnienie od Internetu osłabia empatię, a jest ona przecież determinantem satysfakcjonujących więzi społecznych – dodaje psycholog.

Dla serialowej bohaterki odegranej przez Kaley Cuoco moment otrzeźwienia nastąpił w chwili, gdy jako wirtualna postać zgodziła się umówić na randkę z kolegą z grona znajomych, którego zaloty dotychczas skutecznie odrzucała. Gdy jej wyimaginowana na potrzeby gry postać „Queen Penelope” bez wahania przyjmuje zaproszenie na spotkanie, przerażona dziewczyna zamyka komputer, konstatując: „O mój Boże, potrzebuję pomocy”. Oby osoby poświęcające swój czas na życie w wirtualnym świecie również potrafiły uświadomić sobie, że warto częściej odrywać wzrok od ekranów i doceniać zdarzenia mające miejsce dokoła.

Informacje o ekspertce:

Dr n. med. i n. o zdr. Dagmara Bartczak-Szermer

Psycholog, terapeuta środowiskowy, kierownik Zakładu Komunikacji Medycznej Uczelni Łazarskiego w Warszawie. Pracuje z osobami dorosłymi w zakresie diagnozy i rehabilitacji neuropsychologicznej, oraz diagnozy psychologicznej. Wspiera i edukuje młodych pacjentów oraz ich rodziny w zakresie zaburzeń zachowania, zaburzeń emocjonalnych, zaburzeń nastroju, zaburzeń adaptacyjnych związanych z trudną sytuacją. 

Gdy bohaterka serialu „The Big Bang Theory”, zwykle sceptyczna wobec zainteresowań swoich ponadprzeciętnie uzdolnionych kolegów, po raz pierwszy wkracza w świat gier online, dołączając do zespołu „Age of Conan: Hyborian Adventures”, na całe dnie znika w wirtualnej rzeczywistości. Aby szybciej komunikować się z innymi uczestnikami gry, Penny opanowuje szereg skrótów, którymi posługuje się od teraz w każdej rozmowie. Gdy zaniepokojeni koledzy próbują wyciągnąć ją ze szponów nałogu, niecierpliwie stuka w klawiaturę, aby ważny moment w grze nie umknął jej uwadze. W końcu poddaje się i wykrzykując do współgraczy: AFK – away from keyboard, aby zasygnalizować żargonem używanym w rozgrywkach video, że na kilka chwil odrywa się od wirtualnych przygód.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Styl życia
Duża część młodzieży uważa, że poradzi sobie bez studiów. "Kariera nie jest wartością"
Materiał Promocyjny
Naszą siłą jest różnorodność
Styl życia
Dating Zen. Pokolenie Z wylansowało nowy trend w podejściu do partnerstwa. Na czym polega?
Styl życia
Polska to całkiem dobre miejsce do rozkwitania. Wyniki badania Global Flourishing Study
Styl życia
Pierwsza w historii nagroda dla kobiecej literatury faktu. W tle pomyłka
Akcje Specjalne
Dekarbonizacja gospodarki bez wodoru będzie bardzo trudna
Styl życia
Kawa działa pobudzająco tylko, gdy pije się ją o konkretnej godzinie. Ciekawe odkrycie
Materiał Promocyjny
Sztuczna inteligencja może być wykorzystywana w każdej branży