Reklama

Sny to listy do samego siebie. Ekspertka wyjaśnia, kiedy lepiej ich nie bagatelizować

Naukowcy są zdania, że sny zmieniają się wraz z wiekiem. O czym śnią dzieci, a o czym ludzie dojrzali? I co ma największy wpływ na rodzaj sennych marzeń? Ekspert wyjaśnia.

Publikacja: 06.06.2024 15:15

Zmiana w jakości snów oraz powtarzalność wskazanych motywów mogą stanowić sygnał, że warto przyjrzeć

Kobieta sen

Zmiana w jakości snów oraz powtarzalność wskazanych motywów mogą stanowić sygnał, że warto przyjrzeć się swoim emocjom i stresorom

Foto: Adobe Stock

W badaniu przeprowadzonym przez naukowców z dwóch włoskich uczelni: University of Milano-Bicocca oraz University of Valle d’Aosta, wzięło udział 1546 uczestników w wieku od 8 do 70 lat. Każdego z nich poproszono o wypełnienie kwestionariusza dotyczącego zapamiętanych snów (Typical Dreams Questionnaire, skr. TDQ – przyp. red.) w celu ustalenia, jakie motywy dominują wśród konkretnych grup wiekowych. O ile w przypadku dzieci większość snów dotyczyła lęków oraz magii, nastolatkowie wskazywali na tematykę związaną ze szkołą, nauczycielami oraz procesem uczenia się, jak również na sny dotyczące doświadczeń seksualnych. U dorosłych ankietowanych dominowały wątki podejmowania nieustannych prób zrobienia czegoś, zbyt późnego przybycia na ważne wydarzenie oraz zmarłych osób, które we śnie wracają do życia.

Pozostało jeszcze 90% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Styl życia
Dorota Roqueplo o kreacjach na Bal Debiutantów: Prostota zawsze wygrywa
Styl życia
Zmieniają się powody, dla których ludzie czytają. Niepokojące wyniki badania
Styl życia
Badanie pokazało, na co naprawdę wydaje pieniądze polskie pokolenie Z. Stereotyp umiera
Styl życia
Miłośniczka zwierząt w nietypowych okolicznościach ocaliła prowadzone schronisko
Styl życia
Polscy rodzice wspierają dzieci w unikaniu jednej z lekcji. Alarmujące dane
Reklama
Reklama