Kawa działa pobudzająco tylko, gdy pije się ją o konkretnej godzinie. Ciekawe odkrycie

Naukowcy z uniwersytetu w Bethesda (USA) twierdzą, że czas spożycia kawy może istotnie wpłynąć na skuteczność jej pobudzającego działania. Ich zdaniem właściwy czas na małą czarną to konkretne godziny rano i po południu. Czy to prawda?

Publikacja: 17.06.2024 13:43

Według raportu USUHS picie kawy, gdy poziom kortyzolu jest wysoki, może prowadzić do zwiększonej tol

Według raportu USUHS picie kawy, gdy poziom kortyzolu jest wysoki, może prowadzić do zwiększonej tolerancji na kofeinę, co z czasem czyni ją mniej skuteczną.

Foto: Adobe Stock

Amerykanie uważają, że najlepiej pić kawę, gdy poziom kortyzolu w organizmie jest niski. Działanie niezgodne z tą zasadą może prowadzić do tolerancji na kofeinę, co z czasem czyni kawę mniej skuteczną. 

Kiedy najlepiej pić kawę?

Wnioski dotyczące najlepszej pory na picie kawy płyną z badań opublikowanych na stronach federalnego Uniwersytetu Nauk o Zdrowiu Służb Mundurowych (USUHS), który szkoli w zawodach medycznych przede wszystkim oficerów służby czynnej i szeregowców z wszystkich formacji zarówno do pracy w wojsku, jak i w publicznej służbie zdrowia.

Steven Miller, doktorant na USUHS, oparł się na chronofarmakologii, czyli dziedzinie farmakologii, która bada wpływ rytmów dobowych organizmu na skutki farmakologiczne leku. Optymalny czas na przyjęcie kofeiny, dowodzi Miller, nie jest wcale wtedy, gdy hormony stresu w organizmie osiągają poranny szczyt, czyli zwykle między 8.00 a 9.00 rano, w południe i późnym popołudniem, w godz. 17:30 do18:30.

- Pijesz kofeinę w czasie, gdy już naturalnie zbliżasz się do maksymalnego poziomu uważności. Jedną z kluczowych zasad farmakologii jest stosowanie leku, gdy jest on potrzebny – przekonuje Steven Miller.

Według raportu USUHS picie kawy, gdy poziom kortyzolu jest wysoki, może prowadzić do zwiększonej tolerancji na kofeinę, co z czasem czyni ją mniej skuteczną.

Dlatego, aby zmaksymalizować korzyści płynące z kawy, amerykańscy naukowy z USUHS zalecają picie jej w godzinach porannych, ok. 9:30-11:30 lub wczesnym popołudniem — 13:30-17.00, kiedy poziom kortyzolu jest naturalnie niższy.

Czytaj więcej

Glukozowa rewolucja Jessie Inchauspé to żadna dieta cud? "Wprowadza w błąd"

"Takich badań dotyczących kawy nie ma"

O komentarz w sprawie poprosiliśmy polskich naukowców, kardiologów z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

- Mam wrażenie, że to pierwsze badania obserwacyjne, które wymagałoby potwierdzenia w kolejnych – mówi prof. dr hab. n. med. Marcin Grabowski z I Katedry i Kliniki Kardiologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego – Osobiście  ostrożnie podchodziłbym do stawiania tez na temat czasu spożycia kawy i wpływu na hormony – dodaje.

Stanowczo "protestuje przeciwko takim newsom" prof. dr hab. n. med. Artur Mamcarz, kierownik III Kliniki Chorób Wewnętrznych i Kardiologii Wydziału Lekarskiego Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

- Żeby w medycynie udowodnić coś na 100 proc., trzeba zrobić kliniczne badanie na określonych grupach, a takich badań dotyczących kawy nie ma – mówi prof. dr hab. n. med. Artur Mamcarz.

- To, czy ktoś kawę pije o godz. 9:30, o 11:30, czy w swoim rytmie biologicznym, to moim zdaniem wcale nie tłumaczy tego, czy korzysta z zalet kawy, czy nie – dodaje. To, czy kawa pobudza lub nie, w pewnym stopniu zależy od metabolizmu. Wśród osób, które mają wolny metabolizm kofeiny, jej wypicie może wywołać raczej rozedrganie. Osobom z szybkim metabolizmem wypicie mocnej kawy czy nawet dwóch sprawia przyjemność, radość, a dodatkowo wpływa korzystnie na ich zdrowie – tłumaczy prof. dr hab. n. med. Artur Mamcarz.

Zgadza się z nim prof. dr hab. Marcin Grabowski. - Na pewno mamy dowody na to, że umiarkowane spożycie kawy może zmniejszać ryzyko sercowo-naczyniowe – prof. dr hab. n. med. Marcin Grabowski. – Podkreślam, jak ze wszystkim w życiu: umiarkowane. Podobne dane mamy również na temat zielonej herbaty.

"O kawie można powiedzieć dużo dobrych rzeczy"

- O kawie można powiedzieć dużo dobrych rzeczy – zapewnia w rozmowie z nami prof. dr hab. Artur Mamcarz. - 10 lat temu ukazała się praca, która mówiła o tym, że 3-5 filiżanek kawy dziennie poprawia rokowania co do różnych chorób układu sercowo-naczyniowego. Takie działanie ma nie tylko kofeina, ale i obecne w niej polifenole — te same, które zawarte m.in. w herbacie. Tak samo teina i yerba teina — to są związki chemicznie, które mają pewien korzystny wpływ na zdrowie i nie są ani używkami, ani niedozwolonymi napojami, a ich spożywanie dostarcza również przyjemności – tłumaczy prof. dr hab. Artur Mamcarz, prywatnie wielki miłośnik kawy.

Czytaj więcej

Czy cukier żywi raka? Specjalistka tłumaczy

- Kawa nie tylko dobrze wpływa na układ sercowo naczyniowy. Zbadano już także, że może pozytywnie wpływać na przebieg chorób nowotworowych. Zmniejsza ryzyko raka jelita grubego, takie są dane epidemiologiczne i wynikające z badań obserwacyjnych. Pojawiają się informacje, że kawa zmniejsza ryzyko demencji, poprawia funkcje poznawcze, zmniejsza ryzyko migotania przedsionków, poprawia koncentrację. Co ważne: nie powoduje zaburzeń wchłaniania magnezu, bo sama wydziela magnez, który, co prawda, jest wydalany wraz z moczem, ale nie podnosi ciśnienia. Wręcz przeciwnie: nawet nieco je obniża  — wylicza autor licznych prac naukowych i monografii m.in. z zakresu kardiologii sportowej, farmakologii klinicznej, medycyny stylu życia, otyłości.

- Widziałem jakiś czas temu pracę, w której była mowa o tym, że wypicie kawy na stacji paliw w przerwie na tankowanie zmniejsza ryzyko wypadku na drodze w kolejnych dwóch godzinach – dodaje prof. dr hab. n. med. Artur Mamcarz.

SPOŁECZEŃSTWO
Dzień Wolontariusza. Co dziś sprawia, że ludzie chcą pomagać potrzebującym?
SPOŁECZEŃSTWO
Alarmujące dane Eurostatu: rekordowo niska dzietność w UE. Sytuacja Polski niepokoi
SPOŁECZEŃSTWO
Koniec przemocy wobec kobiet na festiwalu Klaasohm. Zakazano kontrowersyjnego zwyczaju
Styl życia
Usunięcie licznika „kciuka w dół” na YouTube przyniosło dużą korzyść kobietom. O co chodzi?
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Biznes
Pada mit o emocjonalnym stylu zarządzania kobiet. Zaskakujące wyniki badania
Walka o Klimat
„Rzeczpospolita” nagrodziła zasłużonych dla środowiska