Plotkowanie po polsku. Zbadano, kto i kogo najczęściej dziś obgaduje

Serwisy rozrywkowe wychowują kolejne już pokolenie odbiorców, ale nie każdy przyznaje się, że czyta plotki na temat celebrytów, nie mówiąc już o ich komentowaniu. Katarzyna Krzywicka i Dorota Peretiatkowicz, czyli duet socjolozki.pl sprawdziły, czy Polki i Polacy plotkują. Wyniki badania są ciekawe.

Publikacja: 06.05.2025 09:57

Katarzyna Krzywicka-Zdunek: Wybierając partnera do plotkowania, dajemy sygnał: ufam ci.

Katarzyna Krzywicka-Zdunek: Wybierając partnera do plotkowania, dajemy sygnał: ufam ci.

Foto: Adobe Stock

Z przeprowadzonych analiz wynika, że prawie wszyscy plotkujemy – jedni częściej, inni rzadziej, ale jednak. Zaledwie 7 proc. badanych zadeklarowało, że nigdy nie omawia życia innych osób.

Co trzeci Polak i Polka plotkuje często. Takiej odpowiedzi udzieliło 29 proc. respondentów.  64 proc. zadeklarowało, że uprawia tę czynność rzadko. Wśród osób, które zadeklarowały, że plotkują często, prym wiodą najmłodsi – ponad 60 proc. badanych w wieku 16-24 lata wskazało w ankiecie na bardzo częste lub częste plotkowanie.

Jak interpretować te wyniki badania? Czy z plotkowania może wynikać cokolwiek pozytywnego? 

Co mówią o funkcji plotek badacze społeczni?

Przede wszystkim naukowcy zwracają uwagę, że jako zjawisko plotkowanie ma nie tylko negatywne konsekwencje. Wśród pozytywnych funkcji plotek wskazuje się przede wszystkim:

• Obniżanie zaufania i spójności grupowej – negatywne plotki mogą powodować wykluczenie społeczne oraz pogorszenie relacji między członkami grupy.

• Negatywne skutki emocjonalne dla osób będących obiektem plotek. Może to powodować obniżenie samooceny, wzrost negatywnych emocji (np. lęku, złości), a nawet chęć odwetu na plotkujących. Osoby, które są obiektem plotek, mogą również zostać obiektem hejtu.

• Szerzenie fałszywych informacji.

• Motywy egoistyczne i manipulacyjne – plotki mogą być wykorzystywane do podnoszenia własnego statusu kosztem innych.

Czytaj więcej

Jak się mądrze spierać, żeby się nie kłócić? „Nie jest dobrze, gdy ktoś cały czas odpuszcza”

Jeśli natomiast chodzi o pozytywne funkcje plotek, to badacze wymieniają wśród nich:

• Wzmacnianie norm społecznych i współpracy. Inaczej mówiąc: plotki pozwalają egzekwować przestrzeganie norm społecznych. Badania wykazują, że plotki mogą promować kooperację w grupach, ponieważ umożliwiają identyfikację i izolowanie „free riderów” (osób nieprzestrzegających zasad współpracy).

• Budowanie więzi i relacji poprzez wzmacnianie poczucia przynależności – dzielenie się plotkami zbliża ludzi do siebie, wzmacniając więzi społeczne i poczucie przynależności.

• Wymianę informacji i uczenie się – także na błędach innych, aby nie doświadczać ich na własnej skórze.

• Motywowanie do lepszego zachowania – osoby będące celem plotek mogą być bardziej skłonne do poprawy swojego zachowania, jeśli plotki są prawdziwe i dotyczą ich pracy.

O kim Polki i Polacy plotkują?

Ze wspomnianego badania wynika, że najczęściej o znajomych (57 proc.) lub o kimś z rodziny (46 proc.). Nieco rzadziej plotkujemy o sąsiadach (43 proc.), o postaciach z życia medialnego (35 proc.), czy współpracownikach (34 proc.). Wskaźnik dotyczący sąsiadów jest dosyć ciekawy z tego względu, iż oznacza, że wspólnoty sąsiedzkie mają się jeszcze całkiem dobrze. Znamy swoich sąsiadów i wiemy, co dzieje się w ich życiu.

Cytowane badaczki zapytały także ankietowanych o to, z kim Polki i Polacy najchętniej plotkują. Ponad połowa robi to z kimś z rodziny (51 proc.), a 45 proc. – ze znajomymi. Nieco rzadziej plotkujemy z partnerem lub partnerką (41 proc.), a także z najlepszą przyjaciółką bądź przyjacielem (36 proc.).

Czytaj więcej

Zbadano mocne i słabe obszary społeczno-rodzinnej aktywności Polek. Gdzie są braki?

Jeśli chodzi o różnice w plotkowaniu wynikające z płci, częściej do plotkowania przyznają się kobiety Odpowiedzi, że robi to często udzieliło 32 proc. badanych pań i 26 proc. badanych mężczyzn.  

– Może to nieco przewrotne, ale do plotkowania zostaliśmy niejako „zaprogramowani” w toku ewolucji społecznej – mówi Katarzyna Krzywicka-Zdunek. – Odkąd wykształciliśmy komunikację werbalną, w walce o przetrwanie istotna była wymiana informacji. Informacje były walutą. Można więc powiedzieć, że u podłoża plotki leży budowanie więzi społecznych. Dziś jest podobnie: wybierając partnera do plotkowania, dajemy sygnał: ufam ci – podsumowuje. 

Z przeprowadzonych analiz wynika, że prawie wszyscy plotkujemy – jedni częściej, inni rzadziej, ale jednak. Zaledwie 7 proc. badanych zadeklarowało, że nigdy nie omawia życia innych osób.

Co trzeci Polak i Polka plotkuje często. Takiej odpowiedzi udzieliło 29 proc. respondentów.  64 proc. zadeklarowało, że uprawia tę czynność rzadko. Wśród osób, które zadeklarowały, że plotkują często, prym wiodą najmłodsi – ponad 60 proc. badanych w wieku 16-24 lata wskazało w ankiecie na bardzo częste lub częste plotkowanie.

Pozostało jeszcze 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Styl życia
Wyłączenie otwartych pętli. Oto klucz do prawdziwie regenerującego urlopu
Styl życia
Bookbinding: jak trend z TikToka pomaga ocalić zapomniane rzemiosło?
Styl życia
Młoda matka zyskała sławę, prezentując oryginalny sposób na wieczorny reset. Inspiracja?
Styl życia
Badanie pokazało, z czego są dziś dumni Polacy. Dobra materialne na ostatnim miejscu
Styl życia
Pokolenie Z wpada w zawodowe sidła starszych generacji. Czego nie mogą przeskoczyć młodzi?
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku