Reklama

Polka na Wyspach Zielonego Przylądka: „To miejsce, które słynie z morabezy”

Cabo Verde to mój dom współdzielony z Polską, bo każde miejsce ma swoje plusy i minusy, a tęsknota nie zna pojęcia narodowości – mówi Emilia Wojciechowska, producentka i reżyserka, która od 14 lat mieszka na Wyspach Zielonego Przylądka.

Publikacja: 22.04.2025 10:21

Emilia Wojciechowska: Niewiele się tutaj produkuje i większość produktów jest sprowadzanych z Santo

Emilia Wojciechowska: Niewiele się tutaj produkuje i większość produktów jest sprowadzanych z Santo Antão czy São Nicolau. Może się zdarzyć, że nie będzie w sklepach dużego wyboru świeżych warzyw, a pojawienie się w sklepie ogórków czy pomidorów potrafi być prawdziwym wydarzeniem.

Foto: Adobe Stock

Wyspy Zielonego Przylądka to dość nieoczywiste miejsce do życia. Czy to już twój dom?

Lubię Polskę. Nie szukałam drugiego domu. Na Wyspy Zielonego Przylądka przyjechałam w 2011 roku na półroczny projekt wolontariacki. Zawsze, gdy wydawało mi, że skończyłam projekt i pora wracać, pojawiały się na horyzoncie inne przedsięwzięcia, które opóźniały mój wyjazd lub skutecznie go uniemożliwiały. Sądziłam, że Wyspy Zielonego Przylądka to będzie kolejna krótkoterminowa przygoda, a zostałam na ponad 14 lat. Polska zawsze będzie moim domem. Moim numerem 1, bo tam są moje korzenie, rodzice i przyjaciele z czasów dzieciństwa i młodości, a Cabo Verde to mój dom współdzielony z Polską, bo każde miejsce ma swoje plusy i minusy, a tęsknota nie zna pojęcia narodowości.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Wywiad
Prof. Szuster-Ciesielska: Dezinformacja potrafi być groźna jak wirus i kosztować życie
Wywiad
„Najłatwiej manipuluje się spolaryzowanym społeczeństwem”. Tak działa dezinformacja
Wywiad
Alexandra Konarska: Bal Debiutantów to tradycja kształtująca przyszłość
Wywiad
Prezeska zarządu Fundacji Itaka: Zaginięcie może przytrafić się każdemu
Wywiad
Diana Łapińska-Sanocka o pracy w Google: Popełniłam wiele gaf kulturowych
Reklama
Reklama