Remigiusz Mróz o tym, jakie kobiety go inspirują, żyją w jego wyobraźni i książkach

Sprzedał ponad 10 milionów egzemplarzy książek, a pomysły na kolejne powieści pojawiają się u niego w nadmiarze. Jaki gatunek byłby dla niego największym wyzwaniem i czy zdecyduje się po niego sięgnąć? Remigiusz Mróz wyjaśnia.

Publikacja: 23.05.2024 10:59

Remigiusz Mróz: gdy siadam do klawiatury, dostaję bilet do zupełnie innego świata..

Remigiusz Mróz

Remigiusz Mróz: gdy siadam do klawiatury, dostaję bilet do zupełnie innego świata..

Foto: WYDAWNICTWO_POZNANSKIE

Bohaterkami jego powieści bywają charyzmatyczne kobiety, które z pełnym zaangażowaniem wykonują powierzone im przez autora misje – fascynujące na tyle, że trudno przestać czytać. Grono odbiorców rośnie, a egzemplarzy sprzedano dotychczas ponad 10 milionów, co czyni Remigiusza Mroza najpopularniejszym żyjącym polskim autorem. Wśród tytułów dominują powieści kryminalne i thrillery, jednak autor nie stroni od innych gatunków literackich, jak choćby political fiction, powieści historyczne czy science-fiction. Po jaki gatunek sięgnie w następnej kolejności, czy ma już pomysł na nową powieść i co znajduje w folderze „Idee piechotą nie chodzą”? Te kwestie Remigiusz Mróz wyjaśnia w rozmowie z kobieta.rp.pl.

Pozostało jeszcze 93% artykułu

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

POLKA NA OBCZYŹNIE
Polka w Luksemburgu: Tutaj uważa się, że supermarkety to sklepy gorszego sortu
PODCAST "POWIEDZ TO KOBIECIE"
Gabriela Muskała: Jako aktorka nigdy nie czekałam na telefon
Wywiad
Naukowczyni wskrzesza ptaka dodo. „Boję się, że lęk przed technologiami uniemożliwi nam prace”
Wywiad
Aktorka Joanna Sydor zmieniła zawód: Niezależność czyni człowieka szczęśliwym
Materiał Promocyjny
O przyszłości klimatu z ekspertami i biznesem. Przed nami Forum Ekologiczne
POLKA NA OBCZYŹNIE
Polka w Arktyce: Gdy pojawią się problemy zdrowotne, trzeba lecieć do innego kraju