Skąd pomysł, żeby zamieszkać w Polsce?
Studiowali już tutaj moi znajomi. Mówili, że w Polsce jest fajnie i wcale nie tak drogo. „Przyjeżdżaj!” - zachęcali. A ja po kilku latach pracy jako nauczycielka chińskiego w liceum w Kantonie czułam się przemęczona i przytłoczona obowiązkami. Dopadła mnie rutyna i monotonia. Pomyślałam: „A może coś zmienić i zacząć nowe studia?". W końcu kupiłam bilet na samolot, spakowałam manatki i wylądowałam w Polsce. Myślałam, że przylatuję tylko na chwilę. Nim się obejrzałam, mija mój 18 rok nad Wisłą. Przyjeżdżałam jako singielka. Miałam 26 lat. Dziś jestem żoną, matką, businesswoman.