Chinka w Polsce: Myślałam, że będzie tu trochę bardziej nowocześnie

Przyzwyczaiłam się do polskiego narzekania. W końcu mieszkam pod jednym dachem z Polakiem, który lubi sobie ponarzekać. Chińczycy inaczej. Jest problem? Szukają rozwiązania – mówi He Qingzhen, która od 18 lat mieszka w Polsce. Z sukcesem od lat prowadzi własną szkołę językową.

Publikacja: 02.11.2024 09:14

He Qingzhen: Jestem Chinką. Nie będę się ubiegać o polskie obywatelstwo. Mam kartę pobytu stałego, w

Chiny

He Qingzhen: Jestem Chinką. Nie będę się ubiegać o polskie obywatelstwo. Mam kartę pobytu stałego, więc mogę tu mieszkać, korzystać z pełni praw, nie mogę tylko prezydenta wybierać, ale nie mam takiej potrzeby.

Foto: Adobe Stock

Skąd pomysł, żeby zamieszkać w Polsce?

Studiowali już tutaj moi znajomi. Mówili, że w Polsce jest fajnie i wcale nie tak drogo. „Przyjeżdżaj!” - zachęcali. A ja po kilku latach pracy jako nauczycielka chińskiego w liceum w Kantonie czułam się przemęczona i przytłoczona obowiązkami. Dopadła mnie rutyna i monotonia. Pomyślałam: „A może coś zmienić i zacząć nowe studia?". W końcu kupiłam bilet na samolot, spakowałam manatki i wylądowałam w Polsce. Myślałam, że przylatuję tylko na chwilę. Nim się obejrzałam, mija mój 18 rok nad Wisłą. Przyjeżdżałam jako singielka. Miałam 26 lat. Dziś jestem żoną, matką, businesswoman.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
CUDZOZIEMKA W RP
Kazaszka w Polsce: Walecznością Polaków chętnie obdarowałabym Rosjan
PODCAST "POWIEDZ TO KOBIECIE"
Magdalena Lamparska: Mój sernik uratował egzamin u profesora Jana Englerta
Wywiad
Grażyna Wolszczak: Prowadzenie teatru jest jak macierzyństwo - męka i cud w jednym
Wywiad
Siostra Nathalie Becquart: Papież Franciszek chciał, aby kobiety odgrywały większą rolę w Kościele
CUDZOZIEMKA W RP
Filipinka w Polsce: Polacy wciąż pracują, a przecież życie jest tylko jedno