Mleczna czekolada korzystna dla sylwetki kobiet po 50? Kontrowersyjne badanie

Badanie wykazało, że niewielkie porcje mlecznej czekolady o poranku mogą pomagać dojrzałym kobietom w skutecznym spalaniu tłuszczu. Słodki przysmak spożyty wieczorem jest w stanie z kolei przyspieszyć metabolizm. Prawda czy mit? Ekspertka wyjaśnia.

Publikacja: 22.02.2025 14:18

dr inż. Alicja Ponder: w badaniach naukowych potwierdzono, że spożywanie czekolady o wysokiej zawart

dr inż. Alicja Ponder: w badaniach naukowych potwierdzono, że spożywanie czekolady o wysokiej zawartości kakao wpływa też pozytywnie na poprawę nastroju: wydziela się więcej dopaminy i endorfin.

Foto: Adobe Stock

Choć przed nadmiarem słodkości przestrzega niejedna trenerka fitness, proponując alternatywy w postaci deserów wykonanych z daktyli czy puddingów z awokado, może okazać się, że niewielkie porcje czekolady – i to niekoniecznie gorzkiej – nie zawsze rujnują marzenia o smukłej sylwetce. Wręcz przeciwnie. Naukowcy z Uniwersytetu w Murcji podjęli się próby wykazania, że mleczna czekolada, spożywana przez kobiety powyżej 50 .roku życia w niewielkich ilościach i we wskazanych momentach dnia może nie tylko pozostawić figurę w nienaruszonym stanie, ale i przyczynić się do szybszego spalania tkanki tłuszczowej.

Do udziału w badaniu zaproszono 24 kobiety w wieku 50-56 lat, których waga ciała wynosiła 65-75 kg. Żadna z pań nie miała potwierdzonych alergii pokarmowych ani zaburzeń odżywiania. Uczestniczki przez dwa tygodnie spożywały 100g mlecznej czekolady w ciągu godziny po przebudzeniu, łącząc tę porcję ze śniadaniem, następnie przez dwa kolejne tygodnie raczyły się taką samą dawką godzinę przed snem i wreszcie przez ostatnie 14 dni eksperymentu rezygnowały ze słodkiej przekąski. Masa ciała pań biorących w badaniu została sprawdzona przed i po eksperymencie. Jak się okazało, mimo spożywanych słodkości, które przeliczono na 542 kalorie w trakcie trwania eksperymentu, panie nie przybrały na wadze. Co więcej, spożywanie 100g czekolady rano pozwoliło o 16% zredukować podaż kalorii w ciągu dnia. Z kolei spożycie porcji słodkości wieczorem przyczyniło się do zmniejszenia uczucia głodu i chęci podjadania tuż przed pójściem spać. Niezależnie od pory dnia, w okresie regularnego jedzenia czekolady rano lub wieczorem, panie zgodnie deklarowały mniejszą chęć na sięganie po jakiekolwiek przekąski między posiłkami.

Czy zatem mleczną czekoladę należy na stałe włączyć do codziennej diety, traktując ją jako przysmak pozwalający utrzymać nienaganną sylwetkę? O opinię w tej kwestii poprosiliśmy dr inż. Alicję Ponder z Katedry Żywności Funkcjonalnej i Ekologicznej warszawskiej Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego.

Czytaj więcej

Dieta planetarna: na czym polega i komu może służyć? Ekspert ocenia

Z przeprowadzonego przez hiszpańskich naukowców badania wynika, że mleczna czekolada zjedzona w odpowiednim momencie dnia przyspiesza metabolizm, redukuje uczucie głodu, co w konsekwencji prowadzi do zmniejszonej podaży kalorycznej. Czy wyniki badania są, pani zdaniem, wiarygodne?

Należy zacząć od tego, że jedno badanie nie daje całkowitego potwierdzenia stawianej tezy. Z pewnością należałoby przeprowadzić więcej badań na ten temat, natomiast z mojego doświadczenia wynika, że spożycie mlecznej czekolady raczej nie przyczynia się do utraty masy ciała i do niższego spożycia kalorii, ponieważ taka czekolada zawiera tłuszcze, które są wysokokaloryczne. W swoim składzie ma też sporą ilość cukru. Spożywana na śniadanie daje bardzo dużą podaż cukrów, czyli węglowodanów. To bardzo podbija glikemię, czyli dostarcza w krótkim czasie dużą dawkę cukru do organizmu, następnie bardzo szybko wzrasta wytwarzanie insuliny, przez co może dojść do zaburzenia gospodarki węglowodanowej. Jest to bardzo niepożądane zjawisko u osób, które cierpią na takie schorzenia jak na przykład insulinooporność czy cukrzyca. Może wręcz, przy dłuższym stosowaniu takiej diety, podobne zaburzenia wywołać. Raczej nie powinno się stosować tego typu diet. Ponadto, żadne zalecenia żywieniowe nie wskazują, aby czekolada stanowiła właściwy składnik do spożycia na śniadanie czy też wieczorem. Owszem, być może po spożyciu kilku kawałków takiej czekolady nie chce się jeść, bo słodycz podbija glukozę we krwi, więc przez pewien czas nie jesteśmy głodni. Istnieje szansa, że dzięki temu osoby biorące udział w badaniu spożywały mniej kalorii. Natomiast żadne zalecenia żywieniowe nie będą mówiły o tym, że to jest dobre dla zdrowia człowieka.

Czy przy spożyciu niewielkich ilości czekolady można doświadczyć mniej szkodliwych konsekwencji, niż które pani wymienia?

Oczywiście, w życiu bardzo ważny jest balans i każda dieta powinna być dobrze zbilansowana. Również w przypadku mlecznej czekolady zachowanie zdrowego rozsądku jest wskazane. Raz na jakiś czas oczywiście wszystko jest dozwolone, więc i taka mleczna czekolada spożywana w rozsądnych ilościach i jedynie od czasu do czasu, nie wywoła negatywnych efektów. No chyba, że mowa o osobach, które mają konkretne przeciwwskazania czy alergie. Na pewno lepszym wyborem będzie czekolada ciemna, czyli taka o wysokiej zawartości kakao.

Czytaj więcej

Czy cukier żywi raka? Specjalistka tłumaczy

Jaką przewagę ma taka ciemna czekolada nad czekoladą mleczną czy smakową?

Kakao zawiera sporą ilość magnezu, czyli pierwiastka, który jest niezbędny do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Magnez doskonale działa na układ nerwowy. Ma także działanie zapobiegające skurczom, wyciszające, ale nie tylko. Poza magnezem kakao zawiera również polifenole, czyli związki o charakterze bioaktywnym, przeciwutleniającym, które przeciwdziałają starzeniu się komórek organizmu. Polifenole mają również udowodnione działanie antynowotworowe, zapobiegają występowaniu miażdżycy, chorób układu krążenia. Dodatkowo w badaniach naukowych potwierdzono, że spożywanie czekolady o wysokiej zawartości kakao wpływa też pozytywnie na poprawę nastroju: wydziela się więcej dopaminy i endorfin. To pomaga w odprężeniu, ale ma też działanie stymulujące – przy czym nie jest to efekt zbliżony do przedawkowania kawy, tylko bardziej stymulujący i dodający energii do działania i funkcjonowania w codziennym życiu. Na przykład w okresie zimowym, kiedy nie ma za dużo słońca i czasami czujemy się ospali, czekolada może dostarczyć brakującej energii.

Ale domyślam się, że i w tym przypadku nie wolno przesadzać z ilością?

Dokładnie. Pamiętajmy, że ciemna czekolada wciąż zawiera duże ilości tłuszczu, a tłuszcz jest bardzo kaloryczny, więc automatycznie podbije podaż energii. Trzeba uważać i raczej skusić się na kilka kostek, a nie na całą tabliczkę dziennie.

Korzyści wynikające ze spożywania ciemnej czekolady są zatem niepodważalne. Czy w przypadku czekolad smakowych i mlecznych również można dopatrzyć się pozytywnego wpływu na nasze zdrowie?

Przy niewielkich ilościach oczywiście. Jeżeli ktoś nie toleruje czekolady ciemnej, bo jej specyficzny smak nie każdemu odpowiada, może od czasu do czasu sięgnąć po czekoladę mleczną. Będzie to również bogate źródło kakao. Tak jak powiedziałam, w diecie ważne jest zróżnicowanie i balans. Jeśli raz na jakiś czas zjemy mleczną czy smakową czekoladę lub porcję tortu z jej dodatkiem, to raczej nic złego nie powinno się wydarzyć, a jednak jakieś ilości kakao zostaną organizmowi dostarczone. Ważne jest też to, aby po spożyciu czekolady troszkę się poruszać, pójść na spacer. Ja bym nie zalecała spożywania czekolady na czczo. Raczej rekomendowałabym sięgnięcie po nią po dobrze skomponowanym posiłku, w którym był obecny błonnik.

Czytaj więcej

Czym karmić mózg, by się rozwijał? Ekspertka wyjaśnia

Dlaczego jest to takie istotne?

Nie ma wtedy gwałtownego skoku glukozy. Jeśli wcześniej spożyjemy normalny posiłek, w którym został uwzględniony błonnik. Eliminujemy ryzyko gwałtownego skoku glukozy, który jest niekorzystny dla organizmu.

Domyślam się, że czekolady nadziewane, na przykład o smaku truskawkowym czy toffi, stanowią już zbyt dużą dawkę kalorii, która nie jest wskazana?

Niestety, takie nadzienie toffi to już rzeczywiście spora dawka cukru. Natomiast jeśli chodzi o kawałki liofilizowanej truskawki, to jest to świetne rozwiązanie, bo liofilizowana truskawka nie będzie zawierała w sobie dodatkowego cukru, tylko cukier, który naturalnie w niej występuje. Czyli można to potraktować jako spożycie owocu, tylko w postaci suszonej. Kolejnym dobrym pomysłem jest czekolada z dodatkiem orzechów. Wszystkie składniki, które nie mają dodatkowego cukru, będą dostarczały kolejnych pozytywnych substancji: truskawka - porcję witaminy C, a orzechy - „dobrych” tłuszczów.

Źródło:
https://faseb.onlinelibrary.wiley.com/doi/10.1096/fj.202002770RR

Informacje o rozmówczyni

dr inż. Alicja Ponder

Specjalizacja: technologia żywności i żywienia Prowadzi badania z zakresu jakości żywności pochodzenia roślinnego, zawartości związków bioaktywnych w żywności, jakości żywności ekologicznej i konwencjonalnej oraz ekologii i ochrony środowiska w Instytucie Nauk o Żywieniu Człowieka, w SSGW w Warszawie.

Choć przed nadmiarem słodkości przestrzega niejedna trenerka fitness, proponując alternatywy w postaci deserów wykonanych z daktyli czy puddingów z awokado, może okazać się, że niewielkie porcje czekolady – i to niekoniecznie gorzkiej – nie zawsze rujnują marzenia o smukłej sylwetce. Wręcz przeciwnie. Naukowcy z Uniwersytetu w Murcji podjęli się próby wykazania, że mleczna czekolada, spożywana przez kobiety powyżej 50 .roku życia w niewielkich ilościach i we wskazanych momentach dnia może nie tylko pozostawić figurę w nienaruszonym stanie, ale i przyczynić się do szybszego spalania tkanki tłuszczowej.

Pozostało jeszcze 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Zdrowie
Popularny produkt może zmniejszyć ryzyko raka jelita grubego. Nowe wyniki badań
Zdrowie
"Dyspepsja to jeden z najczęściej bagatelizowanych objawów chorób jelit". Co to takiego?
Zdrowie
Zimne kąpiele nie dla każdego. Zbadano, co dokładnie dzieje się w ciele po morsowaniu
Zdrowie
„Kortyzolowa twarz" to sposób na biznes. Niewygodna prawda o modnej „chorobie"
Zdrowie
Nowe zalecenia WHO dotyczące soli. Oto wszystko, co trzeba wiedzieć