Każdy powinien mieć swoją Barbie
Odbierając wyjątkowy upominek, królowa skonstatowała, że każdy powinien mieć swoją Barbie. – Odjęliście mi jakieś 50 lat – żartowała. Producenci mini-wersji monarchini zadbali o każdy detal w doborze ubioru i akcesoriów lalki, upewniając się, że będą one idealnie pasować do stroju pierwowzoru. Do niebieskiej sukienki Fiona Clare, czarnej peleryny od Amandy Wakeley oraz butów Eliot Zed dobrano biżuterię oraz zapinkę symbolizującą festiwal Women of the World (WOW), któremu królowa przewodniczy. Zadbano też o odpowiednią stylizację fryzury lalki.
Podczas spotkania królowej towarzyszyły między innymi aktorka Helen Mirren, baronowa Doreen Lawrence, Kelly Holmes, a także księżna Gloucester, królowa Belgii Matylda oraz była członkini Spice Girls Mel B. Nie zabrakło też przedstawicieli firmy produkującej najsłynniejsze lalki świata, którzy nie tylko wręczyli prezent, ale i ufundowali specjalny autobus, WOW Girls Festival Bus, zaopatrzony między innymi w studio nagraniowe czy własną bibliotekę, przemieszczający się między szkołami w Wielkiej Brytanii i promujący równość płci. Ostatnim przystankiem na trasie autobusu był pałac królewski, więc do finałowej wycieczki dołączyły zaproszone na tę okazję monarchinie: oprócz królowej Kamili również królowa Belgii Matylda oraz księżna Gloucester.
Dwa kamienie sufrażystek
Okazała figurka Barbie nie była jedynym rekwizytem prezentowanym przez królową podczas spotkania. Kolejne to dwa starannie opisane kamienie zachowane przez rodzinę królewską na pamiątkę po tym, jak w maju 1914 roku dwie sufrażystki rozbiły nimi okno pałacu Buckingham. Jedna z wiadomości umieszczonych na kamieniu brzmiała: „Ignorowanie metod konstytucyjnych prowadzi nas do wybijania okien.” I choć królowa Kamila wyraźnie podkreśliła, że nie namawia nikogo do podobnych praktyk, to jednak zdecydowała się na zaprezentowanie tych rekwizytów ze względu na ich symbolikę.
Jak tłumaczy, w 1914 roku sufrażystki wykazały się nie lada odwagą, ale podjęcie tak radykalnego działania musiało też nieść nadzieję, że pozycja i traktowanie kobiet w społeczeństwie ulegną znacznej poprawie. – Tym kobietom przyświecała nadzieja, że w przyszłości nie będą już ofiarami historii ani żadnych sił społecznych czy ekonomicznych, które sprzeciwiały się równości płci – wyjaśniała królowa. – Nade wszystko reprezentowały nadzieję, że, cytując słowa Christabel Pankhurst (córki jednej z sufrażystek – przyp. red.) „świat można uczynić lepszym miejscem dla kobiet” – dodała.
Czytaj więcej
Rodzinna fotografia, zamiast wyciszyć spekulacje na temat stanu zdrowia księżnej Catherine, wywołała skutek odwrotny. Co na to sama zainteresowana i czy zdjęcie wykonane następnego dnia jest autentyczne?